(Psychoza a bycie zerem.)

[amigo]

Moze to sa Twoje urojenia ze czujesz sie dobrze,leki trzeba brac,powinienes po dziekowac matce ze daje Ci leki,jesli czujesz duzo skutkow ubocznych po rozmawiaj z psychoatra to Ci zmieni lek.

[Agata M]

.

[aux03ster03]

po kryjomu sie nie dodaje to jest pudło
jak ktos cos dosypuje powiedz lekarzowi zobaczysz jaka akcja bedzie

[lawenda]

A dlaczego Ci potajemnie podają leki? Zachowujesz się normalnie w psychozie?

[Niemamnie]

Zacznij matce dosypywać psychotropów do herbaty.

[Niemamnie]

Jak wiesz gdzie przechowuje leki to sprawdź czy ich nie ubywa.

[piotr 84]

słuchaj mamuśki głąbie
sory srory

[for u mowy]

Nektar zwariowałeś ? Co ty chory jesteś ?polecasz chłopakowi żeby matce psychotropów do herbaty dosypał ?!!!!! Lecz się lepiej bracie !!!

A ty Eden rozumiem, że kiepskie samopoczucie , ale
Zawsze jesteś sobą , tyle że, o, sobą z chorobą.
A ja wolę moją tak na prawdę świadomość siebie jako zera w psychozie czy bez , i to jest mój zdrowy punkt wyjścia , wolę być zdrowym zerem, niż zerem i to jeszcze w mojej psychozie. Psychoza jest chorobą, i trzeba się z niej leczyć. A ty zerem nigdy nie jesteś, i nie dam sobie powiedzieć...i możemy o tym porozmawiać.
Ale chyba też wiem o tym poczuciu szczęścia co go to się w psychozie odzczuwa, ale to chyba raczej nie kontrolowany nadmiar dopaminy fazę high robi. I jak tak to trzeba lekami wyrównać jak nic. Serio.


A ty Nektar weź się uspokój

[Niemamnie]

Oko za oko, ząb za ząb, lek za lek.

[for u mowy]

Ty Nektar , mi wygląda że chłopak ma problem , a ty sobie żarty robisz , no chyba że, wy się dobrze razem już znacie . Bo szczerze nie wiem z tego co piszesz czy się śmiać , czy płakać .