Ja nie lubie chodzic w pizamie, wole dres i podkoszulek.
Ale jak sie nie ma czasu na pakowanie, to trzeba nawrzeszczec na pierdolnieta rodzinke zeby przywiezli to, co trzeba.
Potem musza codziennie mnie odwiedzac w szpitalu i plakac w domu.
Najlepiej im dokuczyc i zrobic tak, zeby to oni nie panowali nad soba.
Niech przywoza zdrowe zarcie, radio, cos do piosania, rysowania, jakies kosmetyki, niech daja pieniadze na msze za chora wariatke, niech mnie odwiedza mija kolezanka, ktora jest w ciazy jak ja siedze w szpitalu.
A ja tam spaceruje, przygladam sie ciekawym choraba, mam fajne kolezanki.
Stare babsztyle cos piernicza, trzeba wszystko olac.
Pobyt w szpitalu to w sumie fajne wczasy i niezla zabawa.
niechciane posty
Moderator: moderatorzy
Re: Co zabrać do szpitala, jak zorganizować tam pobyt ?


Re: Myślenie magiczne
O *słowo niedozwolone*, myślałem że tylko ja tak robiłemprzegłosowany pisze:albo z tym, że jeśli zdążę wejść na pierwsze piętro klatki schodowej zanim drzwi się zamkną to mi się sprawdzi.

Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 5448
- Rejestracja: ndz wrz 27, 2015 2:20 pm
- Status: Schizo
- Lokalizacja: Void
- Kontakt:
Re: Co to są głosy ?
Ten temat powstał właśnie w celu opisywania "głosów", więc jeśli coś jest tutaj nie na miejscu to tylko twoja bezsensowna uwaga.piotr 84 pisze:zdaje sie Joanna i Zbyszek już nie chorują i dlatego zapytam jak długo będziecie przeżywać swoje psychozy
PS. Był tu gdzieś wątek, w którym ktoś spisywał swoje omamy "na żywo", tzn. w czasie psychozy - poszukaj sobie.
------------- uwaga moderatora zbyszek
post przesunięty z wątku: ./viewtopic.php?f=105&t=8032