Zaczynamy od siebie
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18408
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Zaczynamy od siebie
Są inteligentne? Raczej tak, ale wcześniej myślę że jest świadomość świata. Tego co jest, później w odpowiedniej formie można działać.
Lepiej być samemu niż żyć z iluzją posiadania przyjaciół.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Zaczynamy od siebie
Jądro atomu przechowuje cały projekt stworzenia, wszystko co jest było i będzie. Wszystkie możliwości są tam zapisane.
Więc to czym nazywasz świadomość jest właśnie tym projektem. Więcej możliwości niż przewidziano w jądrze nie ma.
Ale stany pośrednie pomiędzy liniami możliwych zdarzeń są inteligentnymi wyborami kodowanymi przez wibrujące i wirujące elektrony.
Więc to czym nazywasz świadomość jest właśnie tym projektem. Więcej możliwości niż przewidziano w jądrze nie ma.
Ale stany pośrednie pomiędzy liniami możliwych zdarzeń są inteligentnymi wyborami kodowanymi przez wibrujące i wirujące elektrony.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18408
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Zaczynamy od siebie
Ale tworzy to atom? Co jak umrzesz? Co wtedy zabierzesz ze sobą?
Lepiej być samemu niż żyć z iluzją posiadania przyjaciół.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Zaczynamy od siebie
Ja wierzę że to co wytworzyłeś za życia czyli własne projekty kiedyś staną się tym czego będziesz doświadczał. Kiedyś przypadkowe połączenia atomów budujących twoje ciało za życia w taki właśnie sposób się połączą.
Nieważne ile czasu musi minąć ale to się kiedyś stanie.
Nieważne ile czasu musi minąć ale to się kiedyś stanie.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18408
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Zaczynamy od siebie
Się zgadzam, że coś powstanie z projekcji. Ale niekoniecznie będziemy zbudowani z atomów, które i tak nie tworzą się na sposób przypadkowy, ale przez naszą działalność długofalową.
Lepiej być samemu niż żyć z iluzją posiadania przyjaciół.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Zaczynamy od siebie
Dusza jest nagim blaskiem prawdy, światła - zagubiona jednak w świecie materii, do tego stopnia, że zatraciła swój blask...Jak najpiękniejszy klejnot zagubiony w labiryncie umysłu...karuna pisze:Jesteś światłem.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Zaczynamy od siebie
Dusza jest pojęciem nieprecyzyjnym.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18408
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Zaczynamy od siebie
Moja się zgubiła w labiryncie. Nie jest to precyzyjne do pewnego stopnia. Ale coś czuje, coś wie...
Lepiej być samemu niż żyć z iluzją posiadania przyjaciół.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Zaczynamy od siebie
Światło nie istniało bez projektu światła, a bez inteligencji projekt nie mógłby zostać zrealizowany.
Więc elektron emituje fale elektromagnetyczne przechodząc z pozycji na pozycje w okolicy jądra atomu.
Tak więc jądro atomu emituje fale projektu na zewnątrz.
Więc elektron emituje fale elektromagnetyczne przechodząc z pozycji na pozycje w okolicy jądra atomu.
Tak więc jądro atomu emituje fale projektu na zewnątrz.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18408
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Zaczynamy od siebie
Czyli fale elektromagnetyczne tworzą światło, są tym samym czy nie są? Jak oddzielić światło od procesu kiedy już powstaje?
Lepiej być samemu niż żyć z iluzją posiadania przyjaciół.
Re: Zaczynamy od siebie
Wczoraj w Wiadomosciach pani Anna Dymna tak pieknie powiedziala :nektar_maku pisze:Ale skąd wziąć światło?
cyt “ Nie ma nic wazniejszego w zyciu jak takie uczucie, ze jestes potrzebny, ze budzisz sie rano i mozesz sie komus na cos przydac...”
Czasami czlowiek zagrzebie sie w taki smutek, ale to nie moze trwac wiecznie.
Trzeba znalezc to swiatlo, ono jest w kazym z nas, moze tylko czasami droga jest kreta, mroczna, ale warto ja odnalezc, a czasami z pomoca przychodzi drugi czlowiek, wyciaga pomocna dlon!
"Nadzieja przychodzi do czlowieka wraz z drugim czlowiekiem"
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Zaczynamy od siebie
"Czyli fale elektromagnetyczne tworzą światło, są tym samym czy nie są?"
Fale elektromagnetyczne są światłem.
"Jak oddzielić światło od procesu kiedy już powstaje?"
Proces jest tym samym co światło, jedno i drugie jest sprzężone wibracją.
Ta wibracja właśnie generuje inteligencję.
Piszę o rzeczach których nie rozumiem.
Ale na pewno istnieje dźwiękowa interpretacja tej wibracji i jest to OM.
Fale elektromagnetyczne są światłem.
"Jak oddzielić światło od procesu kiedy już powstaje?"
Proces jest tym samym co światło, jedno i drugie jest sprzężone wibracją.
Ta wibracja właśnie generuje inteligencję.
Piszę o rzeczach których nie rozumiem.
Ale na pewno istnieje dźwiękowa interpretacja tej wibracji i jest to OM.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18408
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Zaczynamy od siebie
Ale to się dzieje w człowieku? Czy może bez niego to nie istnieje?
Lepiej być samemu niż żyć z iluzją posiadania przyjaciół.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Zaczynamy od siebie
Jeśli iść typ tropem to każde jedno pojęcie istniejące w tym świecie jest totalnie nieprecyjne bo nie jest zjawiskiem które opisuje. Bo jest jak mapa w naszym umyśle, jak drobny szkic. Np. mapa Polski nie jest tym samym co ten kraj i wszystko co zawiera. Słowo miłość, smutek i wiele innych określeń to też tylko słowa a nie stany jakie odczuwamy.nektar_maku pisze:Dusza jest pojęciem nieprecyzyjnym.
Jeśli jednak pomyślisz o rzeczywistości jako całości - np. o śnie w czasie nocy, o jawie czyli naszej aktywnośc w czasie dnia - to jesteś w stanie zaakceptować, że rzeczywistość ma różne poziomy, nasza świadomość ma rózne poziomy. Różne filozofie Wschodu mówią, że ten poziom - jawy nie jest poziomem ostatecznym i wszystko jest w gruncie rzeczy ekspresją jednego Umysłu, który te religie nazywają Brahmanem jako celem ostatecznym.
Chociaż taki nie jest bo ponad Uniwersalnym Umysłem istnieje Uniwersalna świadomość czyli Bóg. Bóg czyli totalna jedność na najwyższym poziomie poprzez Umysł i jego formy doświadcza się jako wielość, która jest tak na prawdę złudzeniem. Jesteśmy częścią jednego obrazu, ekspresją Boga. A że od dawna te ekspresje żyją swoim własnym życiem - doświadczasz się jako Ty a ja jako ja. Chociaż jeden obraz po prostu płynie, jak animacja.
Czym jest więc dusza? Jest jak indywidualna kropla z Oceanu Wieczności, zagubiona w tym jednym wielkim matriksie, który wydaje się nie mieć wyjścia. Nauka rozróżnia np. materię jako rozproszoną i rozbitą energię, jak rozbite jabłko na części, rozbite zwierciadło, lustro. Więc dusza jest tym kiedy czysta energia jest już tak czysta, że przestaje mieć cechy energii a staje się czymś więcej - tym co nazywamy duszą, świadomością czyli wszystkim, jednym wejrzeniem, totalnym ogarnięciem całości zjawiska czyli całego Wszechświata. Jak pisał Stachura "cała jaskrawość" - że nie chodzi o życie i śmierć, radość i smutek ale to wszystko razem na tacy podane i jeszcze więcej.
Dusza jest więc prawdziwą Jaźnią, jedyną która istnieje wiecznie - reszta to po prostu odbicia, refleksje - czyli kopie - zgodnie z tym co pisał Platon. Dlatego żyjemy w takim zagubieniu. Dusza jest samą esencją, samym niewyczerpalnym życiem - jądrem istnienia gdzie nie ma niczego co czasowe - niczego co będzie musiało przestać istnieć zrzucając swoją powłokę.
Ostatnio zmieniony ndz sty 12, 2014 9:05 am przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 2 razy.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Zaczynamy od siebie
Tak też jest w każdym człowieku, który zawiera cząstkę projektu życia.Kamil Kończak pisze:Jeśli iść typ tropem to każde jedno pojęcie istniejące w tym świecie jest nieprecyjne bo nie jest zjawiskiem które opisuje. Bo jest jak mapa w naszym umyśle, jak drobny szkic. Np. mapa Polski nie jest tym samym co ten kraj i wszystko co zawiera.
Z tego co wiem to próżnię można wypełnić eterycznością.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18408
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Zaczynamy od siebie
Co to jest eteryczność?
Lepiej być samemu niż żyć z iluzją posiadania przyjaciół.
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Zaczynamy od siebie
Wiele rozpraw zostało napisanych na temat ciała eterycznego, jest to poziom znajdujący się nad astralem.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18408
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Zaczynamy od siebie
Lepiej być samemu niż żyć z iluzją posiadania przyjaciół.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Zaczynamy od siebie
Istnieją po prostu różne poziomy materii a świat astralny, który jest światem wewnętrznym ( w odróżnieniu od zewnętrznego na który patrzymy oczami fizycznymi) jest najtrudniejszym światem do przebrnięcia na drodze duszy do wyzwolenia. Nauka zidentyfikowała do pewnego stopnia ten rodzaj materii jako fotony. Materia ta jest niezmiernie czuła na emocje oraz uczucia, wpływy zewnętrzne - potrafi je bardzo szybko przenosić i urealniać. Raz przyjmuje cechy materii a raz energii. Dlatego jest to świat największej iluzji w który biorą udział ludzie śniący świadomie, zagubieni w świecie astralnym gdzie mogą się do nich przyplątać różne mary, zagubione dusze chociaż na pierwszy rzut oka mogą wyglądać słodko, jako piękności, jako dobre istoty które możemy zaklasyfikować jako anioła stróża, wewnętrznego przewodnika, który będzie dawał nam dobre rady. Jednak takie istoty, (choć nie fizyczne) zawsze mają podwójną tożsamość - tą którą mamią dusze oraz tą prawdziwą, mniej ciekawą. Summa summarum - to są wszystko zapłaty karmiczne - czyli iluzje naszego własnego umysłu, przywiązania do różnych rzeczy - seksu, naszych tęsknot, marzeń. Wielu ludzi zatraca przez świat astralny kontakt z własną duszą - która jest promieniem prawdy - oddzielającym prawdziwe od nieprawdziwego, realne od złudnego. Czyli pozwala nam wyjść poza podwójność, iluzję tego świata, daje nam wewnętrzne rozeznanie.
Dlatego dusza chcąca wydostać się koła karmy, iluzji czasu i przestrzeni - nie może mieć cienia ziemskich przywiązań bo nie przejdzie tunelu na granicy świata astralnego. Dusza, która będzie chciała wrócić do sfer czystego ducha, czystej superświadomej energii, czystego światła - jego źródła.
Po prostu w momencie kiedy będzie się jej wydawało, że osiąga cel podróży czyli wyzwolenie - znajdzie się coś co ściągnie ją z powrotem w "dół" do świata materii - znajdzie się w niej jakieś ziemskie uczucie czy emocja, obraz, impresja. Dlatego spadnie koncentracja, jednopunktowość uwagi, która podąży z tym widokiem. O tym wszystkim mówi bardzo znana opowieść o Głupim Jasiu, który dla świata był głupkiem i wariatem ale jako jedyny (w przeciwieństwie do swoich braci) dotarł do źródła Wody Żywej, Wieczności. Oni w kamień zostali zamienieni bo kiedy już prawie byli u celu - znalazło się coś co odwróciło ich uwagę - w przypadku jednego brata jakaś mara, piękna kobieta, w przypadku drugiego złoto i inne bogactwa. Jedynie Głupi Jasiu, który nie posiadał cienia ziemskich przywiązań dotarł na szczyt Szklanej Góry. Bo jego motywacja i intencje były całkowicie szczere. Jego oddanie i ufność pokładana w Boga.
Dlatego Jezus mówił, że nie można dwóch panom służyć - Bogu i mamonie - czyli dusza na drodze do wyzwolenia, do zbawienie musi wyzbyć się tego co ziemskie, co materialne - nie może jednocześnie ciągnąć do świata i do Boga bo nie przejdzie przez ucho igielne czyli trzecie oko - które jest przesmykiem pomiędzy ostatnim światem iluzji, materii a Wiecznością. Dlatego świadomość, dusza musi być doskonale oczyszczona z tego co materialne - dlatego jest napisane, że Bóg nie da się z siebie naśmiewać - nie da się oszukać bo żadna dusza nie wejdzie do Wieczności nawet z odrobiną przywiązań. Jest to po prostu niemożliwe bo zostanie ściągnięta w "dół". Co ją tam ściągnie - ona sama - właśnie jej nie do końca szczere intencje czyli pragnienie świata. Na każdego w astralu po prostu znajdzie się hak, jakaś pokusa. Samo pomyślenie o czymś może sprawić, że zaczniemy tam pić swoje ulubione piwo, będziemy czuć jego smak.
Jednak nikt nie dotarł nigdy do Wieczności bez pomocy żyjącego, doskonałego Mistrza, który sam jest pomostem pomiędzy światem materii w Bogiem. On sam osiągnął urzeczywistnienie Boga - jest świadomość została dostrojona do tych sfer - dlatego może zaprowadzić tam inne dusze. Rozświetlić im drogę w świecie największej iluzji, w labiryntach umysłu. Dusza wtapiając się w Mistrza, który jest jednym z Prawdą, wtapia się w samego Boga zgodnie z tym co mówił Jezus "Ja i Ojciec jedno jesteśmy". Jest to duchowy "transport" przenoszący duszę poza świat zjawisk, poza czas i przestrzeń.
Innym językiem - dzięki kontemplacji Wieczności, samego Boga czyli jedynej wiecznej rzeczywistości - następuje powrotne skupienie całej naszej świadomości w jednym punkcie, w trzecim oku - przez co zostaje zatrzymany umysł - przegroda pomiędzy duszą a Bogiem. Zostają zamknięte wszystkie "drzwi", kanały do świata iluzji. Następi odsłonięcie naszej prawdziwej jaźni - wszelkie iluzje ulegają wymieceniu - językiem fizyki - następuje powrotne zagęszczenie cząstek elementarnych, nasza perspektywa, świadomość ulega poszerzeniu.
Proces odwrotny to spowolnienie cząstek elementarnych, rozproszenie co sprawia, że choć uważamy się za ludzi daleko nam do dobroci, doskonałości, oświecenia a niejednokrotnie niewiele różni nas od zwierząt. Bo część naszego duchowej energii błąka się w labiryntach nieświadomości, ułudy.
Znajduje się jednak "pod". Energio - materia świata astralnego jest o wiele bardziej subtelna, czysta niż świata eterycznego - dlatego świat eteryczny tworzy widzialny świat materialny poprzez maksymalne zagęszczenie cząstek. "Nad" astralem jest sfera przyczynowa, mentalna. Dopiero poza tymi światami istnieje sfera czystego ducha, czystej energii bez domieszek materii.
Dlatego dusza chcąca wydostać się koła karmy, iluzji czasu i przestrzeni - nie może mieć cienia ziemskich przywiązań bo nie przejdzie tunelu na granicy świata astralnego. Dusza, która będzie chciała wrócić do sfer czystego ducha, czystej superświadomej energii, czystego światła - jego źródła.
Po prostu w momencie kiedy będzie się jej wydawało, że osiąga cel podróży czyli wyzwolenie - znajdzie się coś co ściągnie ją z powrotem w "dół" do świata materii - znajdzie się w niej jakieś ziemskie uczucie czy emocja, obraz, impresja. Dlatego spadnie koncentracja, jednopunktowość uwagi, która podąży z tym widokiem. O tym wszystkim mówi bardzo znana opowieść o Głupim Jasiu, który dla świata był głupkiem i wariatem ale jako jedyny (w przeciwieństwie do swoich braci) dotarł do źródła Wody Żywej, Wieczności. Oni w kamień zostali zamienieni bo kiedy już prawie byli u celu - znalazło się coś co odwróciło ich uwagę - w przypadku jednego brata jakaś mara, piękna kobieta, w przypadku drugiego złoto i inne bogactwa. Jedynie Głupi Jasiu, który nie posiadał cienia ziemskich przywiązań dotarł na szczyt Szklanej Góry. Bo jego motywacja i intencje były całkowicie szczere. Jego oddanie i ufność pokładana w Boga.
Dlatego Jezus mówił, że nie można dwóch panom służyć - Bogu i mamonie - czyli dusza na drodze do wyzwolenia, do zbawienie musi wyzbyć się tego co ziemskie, co materialne - nie może jednocześnie ciągnąć do świata i do Boga bo nie przejdzie przez ucho igielne czyli trzecie oko - które jest przesmykiem pomiędzy ostatnim światem iluzji, materii a Wiecznością. Dlatego świadomość, dusza musi być doskonale oczyszczona z tego co materialne - dlatego jest napisane, że Bóg nie da się z siebie naśmiewać - nie da się oszukać bo żadna dusza nie wejdzie do Wieczności nawet z odrobiną przywiązań. Jest to po prostu niemożliwe bo zostanie ściągnięta w "dół". Co ją tam ściągnie - ona sama - właśnie jej nie do końca szczere intencje czyli pragnienie świata. Na każdego w astralu po prostu znajdzie się hak, jakaś pokusa. Samo pomyślenie o czymś może sprawić, że zaczniemy tam pić swoje ulubione piwo, będziemy czuć jego smak.
Jednak nikt nie dotarł nigdy do Wieczności bez pomocy żyjącego, doskonałego Mistrza, który sam jest pomostem pomiędzy światem materii w Bogiem. On sam osiągnął urzeczywistnienie Boga - jest świadomość została dostrojona do tych sfer - dlatego może zaprowadzić tam inne dusze. Rozświetlić im drogę w świecie największej iluzji, w labiryntach umysłu. Dusza wtapiając się w Mistrza, który jest jednym z Prawdą, wtapia się w samego Boga zgodnie z tym co mówił Jezus "Ja i Ojciec jedno jesteśmy". Jest to duchowy "transport" przenoszący duszę poza świat zjawisk, poza czas i przestrzeń.
Innym językiem - dzięki kontemplacji Wieczności, samego Boga czyli jedynej wiecznej rzeczywistości - następuje powrotne skupienie całej naszej świadomości w jednym punkcie, w trzecim oku - przez co zostaje zatrzymany umysł - przegroda pomiędzy duszą a Bogiem. Zostają zamknięte wszystkie "drzwi", kanały do świata iluzji. Następi odsłonięcie naszej prawdziwej jaźni - wszelkie iluzje ulegają wymieceniu - językiem fizyki - następuje powrotne zagęszczenie cząstek elementarnych, nasza perspektywa, świadomość ulega poszerzeniu.
Proces odwrotny to spowolnienie cząstek elementarnych, rozproszenie co sprawia, że choć uważamy się za ludzi daleko nam do dobroci, doskonałości, oświecenia a niejednokrotnie niewiele różni nas od zwierząt. Bo część naszego duchowej energii błąka się w labiryntach nieświadomości, ułudy.
nektar_maku pisze:Wiele rozpraw zostało napisanych na temat ciała eterycznego, jest to poziom znajdujący się nad astralem.
Znajduje się jednak "pod". Energio - materia świata astralnego jest o wiele bardziej subtelna, czysta niż świata eterycznego - dlatego świat eteryczny tworzy widzialny świat materialny poprzez maksymalne zagęszczenie cząstek. "Nad" astralem jest sfera przyczynowa, mentalna. Dopiero poza tymi światami istnieje sfera czystego ducha, czystej energii bez domieszek materii.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Zaczynamy od siebie
Nie nazwałbym astralu nadrzędnym nad eterem. Astral jest zanieczyszczony i nie związany z fizycznością.
Eteryczność jest czysta, świeżo zerwane owoce z drzew zawierają właśnie eter.
Nie wiem czy wiecie ale nad pustyniami są zlokalizowane eteryczne miasta.
Eteryczność jest czysta, świeżo zerwane owoce z drzew zawierają właśnie eter.
Nie wiem czy wiecie ale nad pustyniami są zlokalizowane eteryczne miasta.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.