Co to takiego: "BÓG"?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
- tańcząca w zbożu
- zaufany użytkownik
- Posty: 506
- Rejestracja: czw lut 23, 2012 8:53 pm
Re: Co to takiego: "BÓG"?
"Bóg - stwórca i kreator świata, absolut wszystkiego, w filozofii znalazł jedno z naczelnych miejsc. Problematyka związana z Bogiem jawiła się od uznania go za stwórcę świata, najwyższą istotę do całkowitej negacji jego osoby."
Słownik filozofii, wyd. Buchmann, Warszawa 2011.
Słownik filozofii, wyd. Buchmann, Warszawa 2011.
Lubię kaczki, fajnie sobie nurkują w wodzie, ukazując kuper i nóżki skierowane ku górze.
Re: Co to takiego: "BÓG"?
Jak Bóg to naprawdę Bóg, to przejrzał tę całą filozofię i nas na wylot i jest nadal w tej chwili na wierzchu
A tamto wszystko to nie Bóg, tylko nasze wyobrażenia, świat i człowiek.
A tamto wszystko to nie Bóg, tylko nasze wyobrażenia, świat i człowiek.
- tańcząca w zbożu
- zaufany użytkownik
- Posty: 506
- Rejestracja: czw lut 23, 2012 8:53 pm
Re: Co to takiego: "BÓG"?
Z pewnością.cezary123 pisze:Jak Bóg to naprawdę Bóg, to przejrzał tę całą filozofię i nas na wylot
Lubię kaczki, fajnie sobie nurkują w wodzie, ukazując kuper i nóżki skierowane ku górze.
Re: Co to takiego: "BÓG"?
Ostatnio oprócz książek o Jacka Salija czytam ciekawe książki prof. Anny Świderkówny.
Nie mam niewiary, więc... jeszcze wszystko przed Bogiem.
Czy można "być" tylko sobą albo nikim, czy można "być" sobą i kimkolwiek. Bóg Jeden wie...
"...Ludziom dalekim od chrześcijaństwa wydaje się nieraz, że mówienie o Bogu osobowym jest antropomorfizacją, upodabnianiem Boga do człowieka. Nie wiedzą przy tym na ogół, że filozoficzne pojęcie osoby wywodzi się właśnie z dogmatu Trójcy Świętej. Nie to jest wszakże najważniejsze. W rzeczywistości upatrując Boga w jakiejś sile bezosobowej, ściągają Go nieświadomie poniżej poziomu człowieka. A przecież nie ulega wątpliwości, że szukać Go można tylko nieskończenie wyżej. Ojciec, Syn i Duch Święty nie są Osobami "na sposób ludzki". Chciałoby się wprost powiedzieć, że tajemnica Trójcy jest niejako tajemnicą "nadosobowości" Boga..."
http://mateusz.pl/duchowosc/wobi/as-bog_trojjedyny.htm
Nie mam niewiary, więc... jeszcze wszystko przed Bogiem.
Czy można "być" tylko sobą albo nikim, czy można "być" sobą i kimkolwiek. Bóg Jeden wie...
"...Ludziom dalekim od chrześcijaństwa wydaje się nieraz, że mówienie o Bogu osobowym jest antropomorfizacją, upodabnianiem Boga do człowieka. Nie wiedzą przy tym na ogół, że filozoficzne pojęcie osoby wywodzi się właśnie z dogmatu Trójcy Świętej. Nie to jest wszakże najważniejsze. W rzeczywistości upatrując Boga w jakiejś sile bezosobowej, ściągają Go nieświadomie poniżej poziomu człowieka. A przecież nie ulega wątpliwości, że szukać Go można tylko nieskończenie wyżej. Ojciec, Syn i Duch Święty nie są Osobami "na sposób ludzki". Chciałoby się wprost powiedzieć, że tajemnica Trójcy jest niejako tajemnicą "nadosobowości" Boga..."
http://mateusz.pl/duchowosc/wobi/as-bog_trojjedyny.htm