Sulpiryd + alkohol = ?

Moderator: moderatorzy

leonow
bywalec
Posty: 59
Rejestracja: wt kwie 11, 2006 3:05 pm
Kontakt:

Sulpiryd + alkohol = ?

Post autor: leonow »

Dostałem parę dni temu eskę od Aleery że przestała brać sulpiryd przed weselem brata, a teraz ma znowu myśli samobójcze. Zastanawiam się czy nie wymieszała go z alkoholem. Jak na razie nie odpowiedziała mi.

btw kto jej wysłał te leki? Co jeszcze ona dostała?
Zobacz w co inwestuje wujek Leon i napisz komentarz :)
to był Maj
bywalec
Posty: 84
Rejestracja: śr wrz 13, 2006 12:16 pm

Post autor: to był Maj »

mieszam ketrel z wódą i żyję
Chors
zaufany użytkownik
Posty: 1707
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: United States of Love
Kontakt:

Post autor: Chors »

Ja jak se pochlam to na drugi dzień umieram, jestem zielony i nastrój taki że sobie tylko w łeb strzelić. Biorę Rispolept. Nie radzę przesadzać z alkoholem jak sie ćpa psychotropy/neuroleptyki.
Chors
zaufany użytkownik
Posty: 1707
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: United States of Love
Kontakt:

Post autor: Chors »

piotrele pisze: co do rispoleptu to samopoczucie i bez picia na nim miałem katastrofalne
Ja też mam katastrofalne :cry:
Mietek99

Post autor: Mietek99 »

Zrezygnujcie całkowicie z alkoholu, wiem że to trudne, ale w naszej chorobie alkohol ją tylko pogłębia. To tak jak byście suszyli włosy na deszczu. Życzę silnej woli :D
leonow
bywalec
Posty: 59
Rejestracja: wt kwie 11, 2006 3:05 pm
Kontakt:

Post autor: leonow »

A po co to przestałaś brać? To trzeba brać ciągle a nie gdy się podoba. Jak już się zaczęłaś leczyć to nie przestawaj. Wykorzystaj te leki, żeby odzyskać równowagę i sięgnąć po dalszą pomoc. Bo jak nie to będzie jeszcze gorzej.

A jak Ci Tunrida przeszkadza to zbuntuj się jej. Nie raz Cię oszukała więc co ma jeszcze do gadania?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sulpiryd
Zobacz w co inwestuje wujek Leon i napisz komentarz :)
Chors
zaufany użytkownik
Posty: 1707
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: United States of Love
Kontakt:

Post autor: Chors »

Wszyscy na forum chwalą Sulpiryd, w Wikipedii piszą że najbezpieczniejszy lek, a jak lekarza poprosiłem o ten lek to powiedział że nie, że się tyję (k... po Rispolepcie też :evil: ), że mlekotok(k... jestem facetem :evil: ), że objawy pozapiramidowe(k... na innych lekach pisze to samo :evil: ) i muszę to g... Rispolept wpierdalać i się męczyć i z myśleniem mieć problem do kurwy nędzy :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
fotex
zaufany użytkownik
Posty: 604
Rejestracja: sob sty 28, 2006 4:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: fotex »

Chors, spokojnie.Zawsze możesz zmienić lekarza tak jak ja i poprosić tego innego o sulpiryd a rispolept to jest rzeczywiście szajs.Co do tycia po sulpirydzie to jest to rzeczywiście prawda, ja nabawiłem się przez niego większego brzu :roll: szka
Inana
zaufany użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: śr lis 08, 2006 9:33 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Inana »

ja po sulpirydzie mialam mlekotok ale po paru miesiącach ustąpil. Przytylam 5 kilo. Uważam że sulpiryd jest naprawdę dobrym lekiem i poza tym jest refundowany. Chcieli mi wisnąć kiedyś rispolept ale się nie zgodzilam.
"Twoja prawdziwa natura nie może ulec zniszczeniu a to dlatego że sama jest zniszczeniem - nigdy nie narodzona, nie może nigdy umrzeć"
Gość

Post autor: Gość »

Co to jest ten mlekotok?
curious
bywalec
Posty: 41
Rejestracja: pt lis 10, 2006 8:29 pm
Lokalizacja: Luban Slaski
Kontakt:

pytania i odpowiedzi

Post autor: curious »

mam troche sulpirydu, wprawdzie na moj zespol sie niezbyt nadaje (jest o podlozu organicznym, tzn
'objawy schizofrenii' wystepuja jako powiklanie) ale mialem okazje troche potestowac .
jest to bardzo ciekawy lek o ktorym jeszcze niewiele wiadomo.
mlekotok to wydzielanie mleka z gruczolow mlecznych , czyli potocznych cycow.
z moich obserwacji wynika ze wystepuje tylko przy rownoczesnym wysokim poziomie endorfin,
co zreszta potwierdzaja czesciowo fora dla kulturystow i eksperymenty znajomych.

z alkoholem da sie go mieszac, ale podstawowe pytanie po co. na pewno blokuje efekt
euforyczny, wiec teoretycznie jest to b. dobra metoda na odzwyczajenie sie od alko,
jesli ktos go uzywa. w takim przypadku dawki powinny byc 600mg i wieksze.

zastanawiam sie czy nie stworzyc nowego watku o sulpirydzie w ogole, bylbym wdzieczny za
'tripreporty' . zdaje sie ze duze znaczenie ma dawka i lek ten ma rowniez skutki uboczne
(nieudokumentowane jeszcze) manifestujace sie zmianami w ilosci i jakosci ejakulatu (u mezczyzn
oczywiscie)
--
baja
zarejestrowany użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: sob kwie 14, 2007 9:28 am
Lokalizacja: z parapetu

Post autor: baja »

ja na poczatku po sulpirydzie czulam sie dobrze, ale pozniej bylam nadpobudliwa.
"późno już
chodźmy spać"
walentynka
zaufany użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 1:22 am

Post autor: walentynka »

moja mama lyka sulpiryd i jest szczuplutka - wiec mysle ze z tym tyciem to sprawa indywidualna, przede wszystkim zalezy od trybu zycia.
Bardo
moderator
moderator
Posty: 3853
Rejestracja: pn lut 06, 2006 9:32 am
płeć: mężczyzna

Post autor: Bardo »

walentynka pisze:moja mama lyka sulpiryd i jest szczuplutka - wiec mysle ze z tym tyciem to sprawa indywidualna, przede wszystkim zalezy od trybu zycia.
Zalezy tez od dawki Sulpirydu, kiedy bralem 200mg nie mialem problemow z tyciem, ale po zwiekszeniu do 600mg troche kilogramow przybylo.
foli
zaufany użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 7:52 pm

ach ten Sulpiryd

Post autor: foli »

ja też miałam po Sulpirydzie mlekotok(mleko w piersiach),brak miesiączki,mdłości,ale za to psychicznie czułam się super,dobry nastrój,samopoczucie,nastawienie.przez skutki uboczne musiłam przejsć na Zalaste.Brałam już Rispolept,Zolafren,Ketrel,Sulpiryd,Promazyne+inne typu uspokajacze,nastrajacze,nasenne,jak na razie żaden mi nie podpasował,czasami myśle ,że nigdy nie będę zdrowa ale trzeba jakoś żyć choćby dla bliskich.Polecam bardzo Ketrel choć jest drogi i może dla osób z ostrymi zaburzeniami troszkę za słaby.Pozd.
foli
foli
zaufany użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 7:52 pm

Sulpiryd+alkohol

Post autor: foli »

ja połączyłam te 2rzeczy i było ok.,ten lek jak sama ulotka wskazuje wzmaga działanie alkoholu,można wiec wypic mało i poczuc kołysanie,gorzej jest z Zolafrenem,Zalastą bo one w połączeniu z alkoholem dają senność.
foli
Anna M.
zaufany użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: ndz lip 16, 2006 11:54 am

FOLI

Post autor: Anna M. »

bedziesz zdrowa! Musisz mieć nadzieję. Mój brat już ósmy rok testuje rózne kombinacje leków i nic. Nawroty głosów na porządku dziennym... Bardzo oporny jest na działanie lekarstw. Ja jednak ufam, że w końcu sie uda. Ostatnio wybadał, że po tabletce nasennej, którą bierze za dnia jest przerwa w dostawie głosów. Lekarz prowadzący wprawdzie mu takiego sposobu radzenia sobie z głosami nie poleca i odradza, ale wiem, że stosuje nadal taki wybieg, szczególnie jak mu ciężko i głosy są bardzo upierdliwe i złe...
Agnicha
zaufany użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: czw paź 30, 2008 6:43 pm

Re: Sulpiryd + alkohol = ?

Post autor: Agnicha »

Witam!!
Jestem tu nowa, weszłam właściwie tylko po to, żeby dowiedzieć się jaki lek można brać w czasie ciąży, tak mnie zaineresowały Wasze wypowiedzu na temat rispoleptu. Chcecie zamieniać respolept na sulpiryd. Jedno i drugie so do ..... Ja wyprobowalam chyba wszystkie leki na rynku, az moja lekarka wziela mnie na badanie nowego leku ktory mial byc dostapny w polskich aptekach. Lek ma naze serdolect inaczej sertindol. W czasie badania kosztowal ok 800 zl za najnizsza dawke, teraz kosztuje ok 3 zl 30 groszy za 4 mg, ale nie ma go we wszystkich aptekach. Lek jest rewelacyjny, pierwszy lek po którym nie tyje (a schudlam) mam sile energie i nie jestem spiaca, pozatym twierdze ze moj stan jest rewelacyjny, w koncu pogodzilam sie z moja choroba i czuje sie na pewno lepiej niz nie jeden zdrowy czlowiek :)
pozdrowionka, zapytajcie o ten lek swoich lekarzy
Ostatnio zmieniony pt paź 31, 2008 10:17 pm przez Agnicha, łącznie zmieniany 1 raz.
aaaad
zbanowany
zbanowany
Posty: 137
Rejestracja: pt lut 22, 2008 2:32 am

Re: Sulpiryd + alkohol = ?

Post autor: aaaad »

No nie da się ukryć, że Rispolept jest do d., choć jak go
wprowadzano jako lek II generacji był pisk opon ze szczęścia.
Popróbowano go i stwierdziły rzesze, że nie taki z niego
bóg. Sulpiryd to przeżytek. Teraz - nie, już tak nie jest,
już pojawiają się krytyczne wypowiedzi - króluje Solian
(amisulpiryd, młodszy brat Sulp) i Abilify. A co to było
z Zolafrenem! Dla wychudzonych zalecany jak najbardziej,
sadła trochę przysparza.
Grzecznie sami dół wykopali, a żeby nie fatygować "dam" tak brudnym zajęciem sami roztrzaskali sobie łby, ale że jako martwi nie byli w stanie sami się zakopać zostali okrzyknięci skończonymi ścierwami.
NIKT1
zaufany użytkownik
Posty: 100
Rejestracja: wt cze 12, 2007 2:27 pm
Lokalizacja: małopolska

Re: Sulpiryd + alkohol = ?

Post autor: NIKT1 »

co do sulpirydu to u syna działał rewelacyjnie w przeciwieństwie do rispoleptu tyle ze wtedy syn cierpiał na depresje sezonowe pózniej trzeba było go zmieniać bo zaczął go wprowadzać w manie teraz nie działa wcale , a z tyciem u niego było tak że tył na początku leczenia ale z tego co zauważyłam tak jest przy każdym nowym leku , co do mlekotoku to mu dopiero teraz grozi ma wysoką prolaktynę i chyba to wynik brania solianu ma mieć jeszcze rezonans komputerowy przysadki aby wykluczyć czy ona nie jest temu winna , tak w ogóle to mogę powiedzieć że w przypadku mojego syna to własnie stare leki są o wiele skuteczniejsze zwłaszcza ze on jest jakiś lekoodporny i leki nie działają tak jak piszą w ulotkach ; ze starych brał jeszcze halopirydol działanie tego leku mozna porównać właśnie do solianu , a wprzypadku syna chyba był lepszy ale lekarz zmienił że po dłuższym stosowaniu halopirydolu mogą wystąpić jakieś skutki uboczne
ODPOWIEDZ

Wróć do „sulpiryd”