nie choroba,dar od Boga

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: cezary123 »

Kobiety wierzące mają łatwiej, bo zwracają się do pięknej mistycznej postaci Jezusa, a mężczyźni? Kto ich przytuli?
Najwyżej pod obronę Św. Matki Boskiej zawsze Dziewicy.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: cezary123 »

Jeżeli cierpiący Chrystus Syn Boży się przeliczył i zawiódł się na ponadwszechświatowej Transcendencji i zrobił wszystko łącznie z pokonaniem zła i śmierci dla nas na próżno, to wstyd za tamtejszą pierwotną "wszechmocną Pustkę"
Ostatnio zmieniony śr lip 31, 2013 9:48 am przez cezary123, łącznie zmieniany 1 raz.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: cezary123 »

Wtedy wszystko co ludzkie, jest darem od człowieka, a co nieludzkie - bezosobowym przypadkiem do pokonania.
Albo do machnięcia na to ręką jako niepoznawalne i niepokonywalne zło.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: zbyszek »

Kamil Kończak pisze:... Matka Terasa mówiła podobno, że ból to pocałunek Boga ...
Sorry za poprzednie powierzchowne potraktowanie sprawy. Rzeczywiście nawet w masochizmie znaleźć można sens i ukojenie, jeśli podejdzie się do tego z miłością. Chyba nie ma sensu odmawiać ludziom takich rozwiązań skoro efektywnie przynoszą im ulgę. Zamiast jednak hipnotyzować się ich cudownością wystarcza zauważyć, że człowiek jest dla miłości w stanie wiele wycierpieć i tak też chyba powinno być. Ani nie ma w tym cudów, ani nie należy rozumieć tego jako namowy do cierpień.


ps. Och, jeśli tam za niebieskim kolorem jest rzeczywiście TAAKA miłość, to muszą nieźle dostawać :) :evil: :roll:
Awatar użytkownika
sombremasa
bywalec
Posty: 156
Rejestracja: ndz lip 14, 2013 6:09 pm

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: sombremasa »

zbyszek pisze: To ciekawe jak "fakty" mogą zależeć od ludzkich przekonań, nie uważasz ?
ciekawe, i wiem jeszcze,że ludzkim przekonaniom należy się szacunek,bez tego pozostajemy bandą śmierdzieli. :)
Kiedy czyjeś wyobrażenie o człowieku może stać zafałszowanym obrazem tego człowieka??
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: Kamil Kończak »

zbyszek pisze:
Kamil Kończak pisze:... Matka Terasa mówiła podobno, że ból to pocałunek Boga ...
Sorry za poprzednie powierzchowne potraktowanie sprawy. Rzeczywiście nawet w masochizmie znaleźć można sens i ukojenie, jeśli podejdzie się do tego z miłością. Chyba nie ma sensu odmawiać ludziom takich rozwiązań skoro efektywnie przynoszą im ulgę. Zamiast jednak hipnotyzować się ich cudownością wystarcza zauważyć, że człowiek jest dla miłości w stanie wiele wycierpieć i tak też chyba powinno być. Ani nie ma w tym cudów, ani nie należy rozumieć tego jako namowy do cierpień.


ps. Och, jeśli tam za niebieskim kolorem jest rzeczywiście TAAKA miłość, to muszą nieźle dostawać :) :evil: :roll:
Zbyszku - ja opieram się na informacjach które są dostępne na temat Matki Teresy - podobno umierającym odmawiała środków przeciwbólowych mówiąc właśnie o tych pocałunkach i miłości Boga. I to w Indiach gdzie ludzie mają zupełnie inne wyobrażenie Absolutu i cierpienia.

Jezus podobno mówił, że niebo jest w nas a nie na chmurce. Ja przynajmniej jestem pewien, że istnieje coś ponad czasem i przestrzenią - ponad ludzkim umysłem.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: zbyszek »

sombremasa pisze:...ludzkim przekonaniom należy się szacunek,bez tego pozostajemy bandą śmierdzieli. :)
Może ? Choć nie do końca to rozumiem, bo niektóre są przecież dość durne. Czy uszanujesz przekonania komunisty, który jest pewien, że "Polaczki są po to, żeby ich pieprzyć" ? A co z przekonaniami o wyższości rasy ?

Może szacunek należy się tylko ludziom, a nie przekonaniom ? A wręcz można by przypuścić, że szacunek dla ludzi ma funkcjonalny charakter - jest po to, żeby zmieniać durne poglądy w pokojowy sposób.
Awatar użytkownika
sombremasa
bywalec
Posty: 156
Rejestracja: ndz lip 14, 2013 6:09 pm

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: sombremasa »

co za cholera kradnie mi myśli....mam chyba gronostaja w głowie.
Odpowiem jednak. postaram się.

szacunek nie podejmuje walki z głupotą, rozumiem?
Kiedy czyjeś wyobrażenie o człowieku może stać zafałszowanym obrazem tego człowieka??
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: cezary123 »

cezary123 pisze:Jeżeli cierpiący Chrystus Syn Boży się przeliczył i zawiódł się na ponadwszechświatowej Transcendencji i zrobił wszystko łącznie z pokonaniem zła i śmierci dla nas na próżno, to wstyd za tamtejszą pierwotną "wszechmocną Pustkę"
I to można wyczuć w pojęciu ofiarowania się Chrystusa za nasze i całej ludzkości Zbawienie.
Ofiarujemy Bogu Boga, którego nie może nie być.
Chociaż w zasadzie może...
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: cezary123 »

Jaja sobie robię trochę ale taka prawda.
Nasza egzystencja nie jest wcale do śmiechu :wink:
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: Kamil Kończak »

cezary123 pisze:Jaja sobie robię trochę ale taka prawda.
Nasza egzystencja nie jest wcale do śmiechu :wink:
W końcu się przyznałeś :) Swoją drogą - polecam Ci kanał Crusader na yt. Myślę, że dogadałbyś się z tym kolesiem. https://www.youtube.com/user/TheCrusaderVlog
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
maliana
zaufany użytkownik
Posty: 1064
Rejestracja: wt lip 04, 2006 6:13 pm
Gadu-Gadu: 8098683
Lokalizacja: Końskie, świętokrzyskie
Kontakt:

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: maliana »

Jak leżałam w szpitalu to od współpacjentki usłyszalam, że głosy są darem. Jesli głosy są darem, to ja dziękuję za taki dar. Z kolei w ostatnim moim pobycie kolega mówił, że też słyszy głosy, ale że on sobie rozmawia z Bogiem. Moje głosy nie są dla mnie łaskawe, straszą mnie śmiercią. Też się zastanawiam, czy ja przypadkiem w moim bujnym onegdaj życiu nie otworzyłam jakiegoś kanału jakimś bytom, które teraz mnie nawiedzają i nie dają spokoju.
(...)swoim aniołom dał rozkaz o tobie
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach(...)
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: Wspaniale »

maliana pisze:w moim bujnym onegdaj życiu
Na czym ta bujność twojego onegdaj życia polegała, jeśli to nie tajemnica lub niedyskrecja? :)
Awatar użytkownika
maliana
zaufany użytkownik
Posty: 1064
Rejestracja: wt lip 04, 2006 6:13 pm
Gadu-Gadu: 8098683
Lokalizacja: Końskie, świętokrzyskie
Kontakt:

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: maliana »

Makaron pisze:
maliana pisze:w moim bujnym onegdaj życiu
Na czym ta bujność twojego onegdaj życia polegała, jeśli to nie tajemnica lub niedyskrecja? :)
Nadużywałam alkoholu... to mam na mysli.
pozdrawiam, m.
(...)swoim aniołom dał rozkaz o tobie
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach(...)
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: Wspaniale »

A już myślałem, że prowadziłaś bujne towarzysko życie, mówiąc bez ogródek - zepsute, rozwiązłe do granic, jakie mi się zawsze marzyło :mrgreen:
kaszkietowka12
zarejestrowany użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: czw cze 20, 2013 2:40 pm
Status: nie mam
Gadu-Gadu: brak

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: kaszkietowka12 »

fakt ja zachorowałam bo traume przezyłam nie bede sie żalic. wszystko do du..
brakuje mi przyjacioł fakt, ale czy odrazu kara? i czy to prawda, za schizofrenia bieze sie z tego ze nie ma sie znajomych.
Ostatnio zmieniony ndz sie 18, 2013 8:23 pm przez kaszkietowka12, łącznie zmieniany 2 razy.
kaszkietowka12
zarejestrowany użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: czw cze 20, 2013 2:40 pm
Status: nie mam
Gadu-Gadu: brak

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: kaszkietowka12 »

tak ja traume przezyłam. i w tym czasie pojawiła sie schizofrenia dzieki wam jakos sobie radze i do usłyszenia
Monika98
zarejestrowany użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: pt sie 30, 2013 10:59 pm
Status: uczennica
Gadu-Gadu: 39116206

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: Monika98 »

Moje zdanie na temat Boga? Są ludzie, i są chorzy psychicznie. Chorzy psychicznie nie są ludźmi. Bóg kocha tylko ludzi.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: nie choroba,dar od Boga

Post autor: cezary123 »

Monika98 pisze:Moje zdanie na temat Boga? Są ludzie, i są chorzy psychicznie. Chorzy psychicznie nie są ludźmi. Bóg kocha tylko ludzi.
Cywilizacje pozaziemskie też nie są ludźmi a Bóg ich kocha ( o ile jest). :)


Ciekawe, czy chorych psychicznie kochają ateiści :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „przeżycia religijne”