Solian, fluoxetyna a alkohol
Moderator: moderatorzy
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Odstawić trza alkohol, nie ma bata. Ja mam nawrót, przez to że podświadomie się leczyłem alkoholem, niby nic np. wypiłem do upadłego w sobotę a objawy pojawiły się tydzień później bez picia, myślę, że nawarstwiło się i wybuchło, biorę zolafren, stawiał mnie do tej pory na nogi, ale od prawie dwóch tygodni walczę z chorobą tzn nawrotem, jak ktoś już napisał na tym forum koło się zamyka i traci się po alkoholu efekt leczenia. Także odradzam, w piątek wybiorę się do mojej doktor i coś wezmę na sen, bo ostatnio i chyba przez to miałem kłopoty.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Ralf, po co ci alkohol ?
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Po co mi alkohol?
Nie no ja sie nie upijam do nieprzytomności! Znam umiar. Ale lubie piwo czy wino czasem sobie wypić
Wiem, wiem - postaram się to ograniczyć.
Pozdrawiam
Nie no ja sie nie upijam do nieprzytomności! Znam umiar. Ale lubie piwo czy wino czasem sobie wypić

Pozdrawiam

"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Jedno czy dwa piwka raz na jakiś czas jeszcze nikomu nie zaszkodziły, czy tam lampka wina do obiadu. No ale i tak trzeba się pilnować.
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
No ja piwko lubie sobie strzelić dość często... ale i tak znam granice 

"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Rudolfie;Ralf pisze:No ja piwko lubie sobie strzelić dość często... ale i tak znam granice
przecież Ty pijesz codziennie i to nie po jednym.
Później wydzwaniasz do mnie pijany i gadasz głupoty, że kolega (z tego forum) Ci Izę odbił...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
No dobra dzis wypiłem 6 piw... i co z tego? Ja sie ograniczam!!! Od jutra nie pije!!!!! Bo poznałem wspaniałą Kasie 
A Ize odbił... co na na to poradzę... ;p
Pozdro!

A Ize odbił... co na na to poradzę... ;p
Pozdro!
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
och...Ralf pisze: poznałem wspaniałą Kasie
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
To znaczy ona kompletnie nic mi nie chce obiecywać...
Daleko mieszka ode mnie. Ale mamy sie spotkac w Bydgoszczy
Daleko mieszka ode mnie. Ale mamy sie spotkac w Bydgoszczy

"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Koniec definitywny z alko!!!!!! OD dzisiaj!!!!!

ODCHUDZAM SIE OD JUTRA !!!!!!!



ODCHUDZAM SIE OD JUTRA !!!!!!!

"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
A co będzie z dziewczynami?!
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Rudolf nigdy nie skończy z dziewczynami, tak samo jak Ty nie zaczniesz...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Klasyczny low blow...
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
.,,.
Ostatnio zmieniony śr cze 13, 2012 12:03 am przez ______X, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Koniec z piwami !!!!!!! 
A z Kasią mam się spotkać... zobaczymy, zobaczymy....

A z Kasią mam się spotkać... zobaczymy, zobaczymy....
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Coz... dalej niby mam brać solian..... jedyny efekt uboczny to akatyzacja oraz spanie po 12 godzin. Tyle w temacie tego leku. Generalnie jak ktos ma watpliwosci to moge go polecic.
Co do alkoholu to ja jakos specjalnie nie mialem nieoczekiwanych skutkow ubocznych.
Jedynie jak dzien wczesniej wypije wiecej to w kolejnych dniach (1-2) mam rozwolnienie :/// To nie jest fajne.
Wiec moja mala rada: nie pijcie.
Co do alkoholu to ja jakos specjalnie nie mialem nieoczekiwanych skutkow ubocznych.
Jedynie jak dzien wczesniej wypije wiecej to w kolejnych dniach (1-2) mam rozwolnienie :/// To nie jest fajne.
Wiec moja mala rada: nie pijcie.

"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Jak lykniesz setke (100mg) akatyzji nie bedzie, albo zjem lacia!
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
co to?AntonPawlowicz pisze:albo zjem lacia!
łykne po sesji.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
- Antonio Kontrabas
- zaufany użytkownik
- Posty: 6989
- Rejestracja: pt sie 27, 2010 11:49 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
No, ze wszamie pantofla
Lacie to pantofle po slasku 


Re: Solian, fluoxetyna a alkohol
Jak kogoś kręci na picie to niech wypije sobie bezalkoholowe jak już tak lubi piwko. Ja też lubiłem wypić ale jak zacząłem brać leki to wcale nie pije od czasu do czasu walne bezalkoholowe żeby poczuć smak piwa i tyle.