a Tu macie wybryk ;p

forumowiczów dzieła własne

Moderator: moderatorzy

BalckGemini
zarejestrowany użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: pt gru 22, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Gdynia

a Tu macie wybryk ;p

Post autor: BalckGemini »

Mam problem i nie wiem co mi jest.
Zaczynająć od początku mam problem z psychiką:
-->nadpobudliwy
-->nerwowy
-->brak skupienia
-->myślami tkwie w fantazji(umysł jak Salvador Dalli po 2 piwach);}

Rozmawiam ze samym sobą w myślach tworze jakieś dziwne sytuacje lub też widze się w nie mojej przyszłości.Jednym slowem mam myśli tak odlegle rzeczywistości jak bym śnił na jawie.Myślalem że to schizofremia byłem u psycholog dostalem skierowanie do psychiatry opisałem problem i myśli a ona sam nie wie co mi jest dokladnie.zapisala mi lek Haloperidol przeciwko myślą i nerwicy a tu nic nadal tak myśle ;p może za slabe te leki na takiego waraiata. Wieć sprawidzilem objawy schizofreni i o dziwo ja wcale nie trace bezpośrednio kontaktu z rzeczywistości mam problem tylko z psychiką (umysł) nie udaje Napoleona ani kosmity. Mam też świadomość wszystkich swoich słabości staram ukryć je w sobie.Jestem g nuśny, zimny, ponury mizantrop, mało sympatyczny.Nie lubie ludzi wręcz ich unikam. Mam problemy ze skupieniem uwagi na czytaniu a nawet na czynościach typu zrobie sobie cos do jedzenia ja poprostu zapominam się w czyności bo tkwie daleko w myślach. To wygląda tak jak bym rozmawiał w myślach z kims dległym , widzial motywy dzi
ne, obrazy, głosy które mnie oceniają.O ... r Very sad
BalckGemini
zarejestrowany użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: pt gru 22, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Gdynia

Wiersze depresyjne

Post autor: BalckGemini »

Zaprzysiężony

Czworo oczu niczy dwa w jednym kolisty widok naprzód który nie ma końca.
Orbitalna podróż poprzez bezkresną sferę wszystkiego.
Gdzie czas zaginął i wszystko się przenika.
Pełna wdzięku obecność w skradzionym czasie.
Niczym zjawy dla świata, zjawy dla świata.
Dla lodu, na zewnątrz, czyśmy osobno tak zimni i z przedziwną mgłą w dłoni.
Wciąż unoszącą się w swej podróży ku wyżynom krainy cieni.
Tak pojawiają się prawdziwie zaprzysiężeni.
By być widzianym,
By budzić lęk.
Lecz, nie by być dosiężonym.
Czworo oczu niczy dwa w jednym.
Tak pojawiają się prawdziwie zaprzysiężeni.
Niczym zjawy dla świata.
Tak pojawiają się prawdziwie zaprzysiężeni.
Dla lodu, na zewnątrz, czyśmy osobno.
Tak pojawiają się prawdziwie zaprzysiężeni.
Zimna i przedziwna mgła.
Płonąca.
Tak pojawiają się prawdziwie zaprzysiężeni.
Pełna wdzięku obecność w skradzionym czasie.
Tak pojawiają się prawdziwie zaprzysiężeni.

------------------------------------------------------

O Ślepocie I Późniejszych Wizjonerach

Zawsze za mną.
Wstaje cień wyższy niż ja.
Jednakoż, z pewnym podobieństwem.
Ileż razy mam kontemplować własne odbicie.
I mówić: Czyż byłem ślepy?
Byłem ślepy.
Jednak, widziałem poszukiwanie i sny o mym odrzuceniu.
Idące za mną.
Za każdym razem,
mam otrzymywać dar lepszego widzenia.
Lecz mój niepokój,
wzniósł jeszcze jedną cegłę.
Lękając się znów podjąć błędny krok.
Mętnie pamiętam zamazane oczy kogoś małego.
Ci obcy często przychodzą jako ślepcy.
Znękany umysł zostawiłem za sobą.
Jednakże, czy byłem to ja mojego cienia idący w przeszłości?
BalckGemini
zarejestrowany użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: pt gru 22, 2006 2:45 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: BalckGemini »

Odurzony Chaosem

Poczęty w labiryncie bez końca
W ślepe uliczki wiedziony przez głupców
Szukałem plagi
Na tych co uśmiechali się pod ścianami
W pokornym lęku

Jednakże, drogi wojowania dobiegły końca
Żadna wojna nie mogła nasycić mego głodu
Poprzez pragnienie śmierci zostałem
Narodzony powtórnie dla ciemności

Ofiara niezbyt wielka
Znalazłem się w innym labiryncie
Zaprawdę nie mającym końca
A jednak
Ten labirynt należy do mnie

Nie ma dla mnie pokoju
Nie szukam go
Me poszukiwanie wiedzie daleko poza niego

Ofiara niezbyt wielka
Znalazłem się w innym labiryncie
Zaprawdę nie mającym końca
A jednak
Ten labirynt należy do mnie

Witam najgłębszy upadek
Mroczny jest duch mego znaku
Mroczny mój zew

Ciągle pragnąc
Ciągle rozdarty
Usłysz mnie panie
Tego królestwa w ktorym narodziłem się ponownie

- Ty który nosisz mój znak. Należysz do mnie.
Nie żądaj jednak daru, jedynie wskazania drogi.
Jam bowiem jest dawcą pokuszenia.
Ty sam jesteś egzekutorem swych nagród -

Kosmiczne moce wiodą mnie
Wspanialszego, bardziej wolnego
Miłość i nienawiść i wszystko pomiędzy nimi
Wszystko to przyjmuję w ekstazie

Weź mnie

Wenus
Uwiedź mnie
Marsie
Posiądź mnie
Obedrzyj mą duszę z rozsądku

Ofiara niezbyt wielka
Znalazłem się w innym labiryncie
Zaprawdę nie mającym końca
A jednak
Ten labirynt należy do mnie
Tak jak ja należę do ciebie

teksty pochadza z black metalowej kapeli o nazwie Emperor
adres: http://www.emperorhorde.com/
ODPOWIEDZ

Wróć do „wrażliwość, twórczość”