Spowiedz

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Spowiedz

Post autor: cezary123 »

RoBug pisze: grzech jest rzecza umowna, a na smierc polecam kamien filozoficzny
Chrześcijanie nie muszą szukać życia wiecznego w alchemii.
To tak jakby prosić Faustowskiego Mefistofelesa o zbawienie od Satana i sprowadzonego przez niego na człowieka przemijania i śmierci .
Awatar użytkownika
Kid17
zaufany użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: ndz mar 25, 2012 1:14 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Spowiedz

Post autor: Kid17 »

W sumie spowiedz moze byc pomocna tylko tym ktorzy w nia wierza i czuja ze to ma znaczenie. Ja kiedys w to wierzylam i tam szukalam pomocy ale niestety nie znalazlam tego czego tak pragnelam... Jesli chce sie wyspowiadac to robie to we wlasnym sumieniu a Boga szukam w ciszy a nie w murach kosciola. Wiele razy wykleczalam sie w roznych kosciolach-zazdroszczac innym tej silnej i niezawodnej wiary! Znam wielu bardzo wierzacych ludzi-i podziwiam ich za to ciagle podazanie droga Boga... Ja podazam blednymi scieszkami-ale czy przypadkiem my wszyscy nie dojdziemy w to samo miejsce???
Only those who will risk going too far can possibly find out how far one can go.
ocean
zaufany użytkownik
Posty: 1284
Rejestracja: ndz gru 07, 2008 11:13 pm

...

Post autor: ocean »

...
Ostatnio zmieniony czw paź 16, 2014 4:19 am przez ocean, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Kid17
zaufany użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: ndz mar 25, 2012 1:14 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Spowiedz

Post autor: Kid17 »

Czy grzechem jest to co myslimy ze jest grzechem-czy to co inni mysla ze jest grzechem???
Ja uwazam sie za najwiekszego grzesznika na swiecie-a jednak nie szukam ukojenia w konfesjonale...Szukam go w sobie samej! Chce zyc w zgodzie z wlasnym sumieniem-a jednak jestem przekonana ze moja dusza nie dozna zbawienia!!!
Only those who will risk going too far can possibly find out how far one can go.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Spowiedz

Post autor: cezary123 »

Każda dusza dozna zbawienia.
Podobno jesteśmy o połowę mniej warci niż sami sądzimy i dwa razy tyle warci niż myślą o nas inni. Tak więc wszystko i tak jest w porządku.
Jeżeli Ty nie doznasz zbawienia, to jakim cudem wszyscy inni?
RoBug
bywalec
Posty: 110
Rejestracja: śr maja 04, 2011 8:22 pm
płeć: mężczyzna

Re: Spowiedz

Post autor: RoBug »

cezary123 pisze:Każda dusza dozna zbawienia.
Podobno jesteśmy o połowę mniej warci niż sami sądzimy i dwa razy tyle warci niż myślą o nas inni. Tak więc wszystko i tak jest w porządku.
Jeżeli Ty nie doznasz zbawienia, to jakim cudem wszyscy inni?
a co jesli inni mysla o mnie lepiej niz ja sam o sobie?
mysle, ze odpowiedz na to pytanie zawiera w sobie dzielenie przez zero, powodzenia.

btw. bogacze nie pojda do nieba. no chyba, ze ktorys z nich wyprodukuje naprawde ogromna igle
Awatar użytkownika
Kid17
zaufany użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: ndz mar 25, 2012 1:14 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Spowiedz

Post autor: Kid17 »

RoBug pisze:a co jesli inni mysla o mnie lepiej niz ja sam o sobie?
Ja mam takie samo pytanie!!! Bo ja mysle o sobie znacznie gorzej niz mysla o mnie inni!!!
Only those who will risk going too far can possibly find out how far one can go.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Spowiedz

Post autor: cezary123 »

To w takim razie, za skromność, "ostatni będą pierwszymi" :D
RoBug
bywalec
Posty: 110
Rejestracja: śr maja 04, 2011 8:22 pm
płeć: mężczyzna

Re: Spowiedz

Post autor: RoBug »

cezary123 pisze:To w takim razie, za skromność, "ostatni będą pierwszymi" :D
z tego co widze, to kid jest najskromniejszym użytkownikiem tego forum na jakiego trafilem.
to czyni go pierwszym wsrod najskromniejszych.

twoj ruch
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Spowiedz

Post autor: cezary123 »

To znaczy, że to my wszyscy musimy jeszcze dużo nad sobą popracować.
Awatar użytkownika
Kid17
zaufany użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: ndz mar 25, 2012 1:14 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Spowiedz

Post autor: Kid17 »

Ja-najskromniejszym uzytkownikiem tego forum?:) Dzieki ale ja sama tak o sobie nie mysle... Jestem zwykla smiertelniczka z pokaznym zbiorem win za ktore musze odpokutowac...
Only those who will risk going too far can possibly find out how far one can go.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Spowiedz

Post autor: cezary123 »

Każdy z nas jest grzesznikiem.
Obyśmy tylko nie zaczęli licytować się, kto większym.

"Pewnego dnia biskup ukląkł przed ołtarzem i w przypływie religijnego uniesienia zaczął się bić w piersi i wołać: «Jestem grzeszny, zmiłuj się nade mną. Jestem grzeszny, zmiłuj się nade mną». Miejscowy ksiądz, zbudowany tym przykładem, upadł na kolana obok biskupa i zaczął bić w piersi, wołając: «Jestem grzeszny, zmiłuj się nade mną. Jestem grzeszny, zmiłuj się nade mną». Kościelny, który akurat był w świątyni w tym czasie, był tak poruszony, że nie mógł się dłużej powstrzymać; on też padł na kolana, uderzył się w piersi i zawołał: «Jestem grzeszny, zmiłuj się nade mną». Wtedy biskup trącił łokciem księdza i wskazując na kościelnego powiedział z uśmiechem: «Popatrz, kto uważa się za grzesznika»".

http://adonai.pl/jezus/?id=66
Awatar użytkownika
Kid17
zaufany użytkownik
Posty: 460
Rejestracja: ndz mar 25, 2012 1:14 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Spowiedz

Post autor: Kid17 »

Masz racje Cezary-nie mozna sie licytowac kto jest wiekszym grzesznikiem-to nie do nas nalezy!
A to opowiadanie - wraz z humorem-przynosi refleksje...
Only those who will risk going too far can possibly find out how far one can go.
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Spowiedz

Post autor: sophie »

Tak,nie mozna licytowac, ale moze warto.......................
A ze spowiedzia to jak z woda siwecona, uciekaja od niej albo ida do niej.
Jak mialam psychoze to sie chcialam pozadnie wyspowiadac.
Kasiadz mnie nie chcial sluchac.
Spytal czy sie ucze.
Nie mozna meczyc ksiezy, od tego sa specjalisci.
To by sie nazywalo skrupulanctwo.
Jak ktos chce rozgrzeszac z faktow a nie z urojen, to rozgrzesza z faktow.
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Spowiedz

Post autor: Kamil Kończak »

cezary123 pisze:A ja ostatni spowiadałem się ludziom w 1997 roku :)
Spowiedź jest dobra wtedy, gdy sami nie możemy poradzić sobie z sumieniem. Zbiera się listę przestępstw przeciwko przykazaniom, które się popełniło i po kolei deklamuje.
Raz na jakiś czas pewnie warto, chociaż niektóre dylematy etyczne w życiu sa tak trudne, że nie wiadomo co było grzechem a co nie. Z grubsza można tak się oczyścić, jak ktoś ma w tym wprawę i wie kiedy i ile grzeszy.
jak ktoś ma wyćwiczone sumienie to widzi wyraźnie swoje grzechy jak niechciane wypadki i spowiedź dużo mu daje.

Raczej człowiek- spowiednik nie zrozumie wszystkiego. I tak spowiadamy się cały czas samemu Bogu.
Gdyby wszystkie Twoje posty Cezary tak wyglądały, a jednak potrafisz :)

Spowiedź mogłaby mieć jakiś sens gdyby jasno i uczciwie zostałyby określone zasady. Ksiądz jako psycholog od grzechów, który nie uzurpuje sobie prawa do ich odpuszczania.
Tak na prawdę Bóg nam nie musi niczego wybaczać bo jest samą miłością. To siebie samych krzywdzimy i to sobie samym powinniśmy wybaczyć i także ludziom co do których mamy poczucie, że nas skrzywdzili.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Spowiedz

Post autor: sophie »

:)
niezle, spowiedz nie jest latwa.
Na pewno dla nas - spowiadajacych sie, wtedy kiedy sie spowiadamy, ale to takze chyba wyzwanie dla spowiednika. Moze byc juz chyba znudzony powtarzajacymi sie ciagle grzechami. Moze takie dziwne spowiedzi ludzi chorych na schizofrenie sa dla ksiezy niezla rozrywka ?
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Spowiedz

Post autor: cezary123 »

Kamil R J pisze: Tak na prawdę Bóg nam nie musi niczego wybaczać bo jest samą miłością. To siebie samych krzywdzimy i to sobie samym powinniśmy wybaczyć i także ludziom co do których mamy poczucie, że nas skrzywdzili.
No tak. Rozpatrzmy jednak sprawę z drugiej strony. Jeżeli ktoś nam świadomie i dobrowolnie zawini.
Zastanawiam się czy miałaby sens ta cała spowiedź bez prawdziwego Bożego odpuszczenie grzechów pewnym realnym obcym ludziom, których czyny bez żadnych dylematów mozna uznać za krzywdę wobec mnie.
Ja mogę im wybaczyć niewątpliwe przestępstwo (rozbój z użyciem niebezpiecznych narzędzi), którego dosyć negatywne konsekwencje ( głównie psychiczne i duchowe- zwątpienie w "ludzi") dla mnie ciągnęły się przez kilka lat, nawet jeżeli nie wiem czy spowiadali się z tego kiedykolwiek ani Bogu ani ludziom - kapłanom, i niczego podobnego już nie powtórzyli nie niszcząc podobnie innych osób, ale co dalej?
Jest to zło, którego się nieodwracalnie dopuścili nadal ich "grzechem" w tej chwili czy nie? Mają odpuszczone przez Boga?
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Spowiedz

Post autor: Kamil Kończak »

Mogę Ci odpowiedzieć z punktu mistycznego ale to za bardzo Cię nie interesuje.

Bóg niczego nie odpuszcza bo to nie on nas od siebie oddala. To my podejmujemy decyzje i odbieramy konsekwencje. Żadna spowiedź nie wymarze skutków. Jednak możemy zrobić rachunek sumienia i zmienić swój charakter aby dalej nie popelniać tych samych błędów. Możemy też w nich trwać.
Miejsce w którym żyjemy to dominium Księcia tego świata więc to on zajmuje się zsyłaniem skutków.
Dopóki żyjemy w świecie umysłu wszystko rozpatrujemy w kontekście kar i nagród.
Czynimy zło, podążamy za naszym ego a potem nasze własne sumienie nas każe, czasami też niszczy.
Dlatego dążymy do tego aby wzrosnąć ponad umysł i jego triki - pomnażać w sobie bezinteresowność bo wtedy wytrącamy Złemu jego największą broń, która jest jego "agentem" w naszym umyśle - czyli ego.
Im częściej to robimy to głosu dochodzi nasza prawdziwa inteligencja, nasza wyższa jaźń, także nasze sumienie, które tak często jest zagłuszone przez pragnienia pożądliwego ego, które nie przejmuje się konsekwencjami. Przede wszystkim jednak ego nie może tego widzieć bo jest tworem iluzorycznym.
Dopiero sumienie, nasza wyższa inteligencja po jakimś czasie zauważa ile się tego nazbierało.

Dusza jednak niesie swój bagaż poprzez pragnienia umysłu. Tu nie ma żadnej kary bożej ani boskiego miłosierdzia. Umysł po prostu chce się dalej doświadczać i spełniać pragnienia więc musi mieć ku temu odpowiednie warunki. Warunki dla duszy stwarza Ksiażę tego świata. Bóg się na nas nigdy nie obraził więc nie musi nam przebaczać. Poczucie winy wynika z niewiedzy, z braku oświecenia, z nagromadzonych grzechów/ karmy.


Jednak tak jak zauważyłeś - osoba której wyrządzono krzywdę przebacza swojemu katu. Gdzie więc zostaje zło? W tym, który skrzywdził.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
michal1418
zaufany użytkownik
Posty: 271
Rejestracja: ndz gru 09, 2012 5:42 am
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 3938403
Lokalizacja: nowy sącz

Re: Spowiedz

Post autor: michal1418 »

Spowiedz potrafi cuda,sam jestem tego przykładem,oczywiście jesli jest szczera i prawdziwa...ja ostatnio w lipcu się zmogłem na taką i poczułem moc w sobie,poczułem że Bóg mi wybaczył...a miałem sporo na sumieniu
Kreator
zarejestrowany użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 03, 2012 4:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Spowiedz

Post autor: Kreator »

Tak jak wszyscy jesteśmy grzesznikami, tak wszyscy możemy "pozostać" świętymi. Rodzimy się "czyści", oświeceni, później wyodrębnia się ego. Dla mnie grzesznik to ten, kto identyfikuje się z ego. Święty obserwuje ego. Ego to inaczej szatan, który pomaga człowiekowi przetrwać. Świadomość ma aocenny charakter - obserwuje, jest ponad ego (Bóg). Celem ludzkiego życia jest ewolucja, którą umożliwia ów Bóg. Ego (szatan) nie jest niczym złym... to ewolucyjne stadium rozwoju człowieka. Nie lubię podziałów... spowiedź jest sakramentem pokuty i pojednania z Bogiem. Spowiadałem się jako dziecko. Potem "zwróciłem" sobie Świętość Mojej Egzystencji - zacząłem żyć w błogostanie (a miałem 15, 16 lat). Sam stałem się znowu Świątynią Boga.

Podczas mszy noworocznej ksiądz cytował jakąś świętą... "W naszej drodze do świętości nie możemy wracać do dawnej niskości". Owa "dawna niskość" dla mnie to utożsamianie się z ego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „przeżycia religijne”