Święci i zwykli ludzie

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W dyskusji na tematy religijne oraz duchowości, lecz nie związane ze schizofrenią proszę używać działu tematy dowolne -> filozofia.
lockerpol
zarejestrowany użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: wt sie 07, 2012 10:33 am
płeć: mężczyzna

Święci i zwykli ludzie

Post autor: lockerpol »

Podczas mojej psychozy odnosiłem wrażenie, że istnieją "święci" czyli ludzie ze specjalnymi talentami od Boga, które otrzymali je po to aby pomagać zwykłym ludziom. Do świętych zaliczali się ludzie wpływowi i sławni. Święci mieli dbać o utrzymanie na świecie równowagi dobra i zła aby ludzie mogli przeżyć misterium swojego życia jak najowocniej. Ja osobiście miałem się jednym z nich stać.
bodzio1972
zarejestrowany użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: wt paź 13, 2009 9:34 pm

Re: Święci i zwykli ludzie

Post autor: bodzio1972 »

Ja doznałem takiej euforii i szczęścia, że aż czułem, że od tego umrę i byłem już na etapie wybierania sobie kolejnego wcielenia, ale minęło. Nie ma 100% pewności na realność tych doznań i na wszelki wypadek uznaj, że to choroba. Tak będzie bezpieczniej. No chyba, że chcesz już dziś 'zasiąść po prawicy ojca'....
narkotyk666
zbanowany
zbanowany
Posty: 1110
Rejestracja: śr maja 16, 2012 11:22 pm
Lokalizacja: http://www.pieknyumysl.com
Kontakt:

Re: Święci i zwykli ludzie

Post autor: narkotyk666 »

Zła jest na tym świecie bożym więcej, niż dobra!
Zapraszamy wszystkich na nasz czat!

http://www.pieknyumysl.com

Z nami nie przegrasz! Z nami zawsze wygrasz!
Awatar użytkownika
sophie
zaufany użytkownik
Posty: 4274
Rejestracja: czw wrz 27, 2012 9:29 pm

Re: Święci i zwykli ludzie

Post autor: sophie »

Czym sie rozni swietosc od zwyklosci?
:icon-mrgreen: :: https://mojelinki.pl - Kreator stron ::::: https://schizo.pl - Forum Schizofrenia :: :icon-mrgreen: https://randki.cc - Randki
Kreator
zarejestrowany użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 03, 2012 4:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Święci i zwykli ludzie

Post autor: Kreator »

Na wszelki wypadek uznać coś za złe?! Bezpieczniej?! Gdy ego uruchamia mechanizmy obronne, należy kierować się ku Bogu, podążać za intuicją. Czy nie "bezpieczniej" byłoby oddać się rzeczywistości? Szczęście i euforia są złe? To zakłada, że lepiej być nieszczęśliwym depresantem! Przecież to masochizm. Nie ma 100% pewności, co do realności tych doznań? A kto ma mieć pewność, jeśli nie Ty? Istna quasi-filozofia! Te te te... najpierw zabij, by później stwierdzić, że tego już nie ma... ha ha ha!!! :shock: To prymitywne. Jest to również bardzo amatorskie spojrzenie na duchowość. Styl: jak czegoś nie znam - zniszczę to! :shock: Przypomina to pseudoracjonalną i nieudolną ("ukaraj chorobę!") psychiatrię. Ignorancja jest głupotą, akceptacja jest mądrością... połączone dają Oświecenie. Ja miałem wstąpić w niebo, lecz uległem mechanizmom obronnym ego i wtedy dopiero zaczęła się choroba. (Ego uruchamia mechanizmy obronne, gdy człowiek wychodzi poza to, co poznał.)
RoBug
bywalec
Posty: 110
Rejestracja: śr maja 04, 2011 8:22 pm
płeć: mężczyzna

Re: Święci i zwykli ludzie

Post autor: RoBug »

oh. ja kiedys widzialem sprawiedliwosc na swiecie, mnostwo dobrych ludzi - pomocnych i zyczliwych, kazdy byl swiety.
a potem skonczylem 4 lata
Kreator
zarejestrowany użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 03, 2012 4:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Święci i zwykli ludzie

Post autor: Kreator »

Otóż to! Od 4. roku życia zaczyna wyodrębniać się ego.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Święci i zwykli ludzie

Post autor: Kamil Kończak »

Kreator pisze: lecz uległem mechanizmom obronnym ego i wtedy dopiero zaczęła się choroba.
Mam takie same odczucia. Im bardziej oczyszczone ego i mniejsze przywiązanie do niego tym mniejsze mechanizmy obronne skutkujące procesem chorobowym. Dlatego lepiej przyjąć życie takim jakim jest, zaufać, że jest w tym sens, zaufać przeznaczeniu, poddać się życiu.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
ODPOWIEDZ

Wróć do „przeżycia religijne”