Czy ateiści są seksowni?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Czy ateiści są seksowni?
Czy wiara dodaje seksapilu? Zapraszam do dyskusji.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Czy ateiści są seksowni?
Jak ktoś ma anielską cierpliwość i diabelskie spojrzenie, to myślę, że może konkurować z ateistą, gdyż ateista jest jak szklanka do połowy pusta.
Re: Czy ateiści są seksowni?
Moim zdaniem wiara seksapil ODEJMUJE, gdyż sugeruje od razu zaręczyny, ślub i posiadanie mnóstwa dzieci, która następnie trzeba będzie ochrzcić, posłać do komunii, a w jakiś czas potem również i bierzmowania.
Tymczasem ludzkie potrzeby seksualne i - szerzej - emocjonalne często tej całej otoczki, czy wręcz balastu, nie potrzebują.
Tymczasem ludzkie potrzeby seksualne i - szerzej - emocjonalne często tej całej otoczki, czy wręcz balastu, nie potrzebują.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Czy ateiści są seksowni?
Pomyliłeś temat. Mowa jest o wierze a nie o religii.
Popraw się bo nie można tolerować tak szablonowych i stereotypowych odpowiedzi
Popraw się bo nie można tolerować tak szablonowych i stereotypowych odpowiedzi
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Czy ateiści są seksowni?
A czy Bóg jest seksowny?
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Czy ateiści są seksowni?
Ale, żeby być człowiekiem wierzącym, nie trzeba wierzyć w Boga
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: Czy ateiści są seksowni?
Zgadzam się! Wiara w ufo jest bardzo ważna, a to jest bardzo seksowne.
Re: Czy ateiści są seksowni?
A bo pojęcie Bóg zostało już tak sklasyfikowane i wyjaśnione, że każdy jak to usłyszy, wie o co chodzi
Ja sam nie odważyłbym się stwierdzić, że wiem Kto to Bóg i czy własnie w Niego dobrze i prawidłowo wierzę czy nie wierzę. To wie tylko On sam.
A podobno to Jemu wszystkie istoty na naszej Ziemi zawdzięczają płeć i seks i orgazmy.
Może gdzieś w indziej w Kosmosie są poza nami inne istoty lepiejpłciowe lub estetyczniejsze seksualnie.
Zdumiewające, dodaje ów uczony poptak, że w ogóle ktoś, będąc rozumnym, może sam siebie okłamywać tak długo i tak skutecznie, jak to robią biedni Ziemianie! Kto parzy się bezrefleksyjnie, nie potrzebuje żadnych obietnic przyjemności, pokonującej odrazę. Ślimak, żaba, żyrafa ani byk nic, ale to nic sobie nie myślą, gdy nachodzi je ruja; lecz żeby stłumić wszelkie myślenie u tych, którzy nie tylko mogą, ale muszą się posługiwać rozumem, trzeba zamroczyć ich umysł autonarkozą i to zadanie przypadło właśnie orgazmowi. Działający pomrocznie spazm mija wszak rychło i powraca jasność myśli. Biedne, oszukane przez ewolucję, niewinne jej ofiary! — wykrzykuje w tym miejscu swojej „Homologii komparatystycznej” doktor Pixiquix, cała Galaktyka winna wam współczucie, za waszą bezradną szarpaninę duchową, z której nie wymotaliście się po dziś dzień i nigdy się nie wymotacie, bo to się przy takim kalectwie nie da zrobić. Dodam nawiasem, że w dziale poezji luzańskiej znalazłem kilka poematów, roniących łzy nad naszym seksualnym nieszczęściem, które zmusiło do rozpaczliwych wykrętów zwłaszcza ziemską filozofię i religię. Spore wrażenie zrobił na mnie „Traktakt niemoralny” Hetta Titta Xiurrxiruxa, otwierający się takimi strofami:
Jakież Natury oskarżenie
Stanowi los nieszczęsnych Ziemian
Zmuszonych mieć w miłosnej cenie
Metabolicznych ujścia przemian.
Litością zdjęty, Kosmos cały
Wyciąga do Was, ludzie, dłonie,
Co macie uczuć ideały
W najpaskudniejszym ciał regionie.
Przełożył to, zdaje się całkiem nieźle, poeta szwajcarski Rudi Wüetz. Znany teoretyk literatury, strukturalista Teodoroff uważa jednak przekład drugiej strofy za chybiony i proponuje taką wersję:
Wiedząc, gdzie mają ideały
I ujść nie mogą z tej zasadzki,
Litością zdjęty Kosmos cały
Ze zgrozy załamuje macki.
Tenże uczony zwraca uwagę na liczne apokryfy, ułożone na Ziemi, a przypisywane Encjanom fałszywie, co widać z wymienianych w nich rekwizytów lirycznych, jak różyczki, pszczółki czy motyle, ponieważ na Encji nie ma ani podobnych zwierząt, ani roślin*.
"Wizja lokalna" Stanisław Lem
Ja sam nie odważyłbym się stwierdzić, że wiem Kto to Bóg i czy własnie w Niego dobrze i prawidłowo wierzę czy nie wierzę. To wie tylko On sam.
A podobno to Jemu wszystkie istoty na naszej Ziemi zawdzięczają płeć i seks i orgazmy.
Może gdzieś w indziej w Kosmosie są poza nami inne istoty lepiejpłciowe lub estetyczniejsze seksualnie.
Zdumiewające, dodaje ów uczony poptak, że w ogóle ktoś, będąc rozumnym, może sam siebie okłamywać tak długo i tak skutecznie, jak to robią biedni Ziemianie! Kto parzy się bezrefleksyjnie, nie potrzebuje żadnych obietnic przyjemności, pokonującej odrazę. Ślimak, żaba, żyrafa ani byk nic, ale to nic sobie nie myślą, gdy nachodzi je ruja; lecz żeby stłumić wszelkie myślenie u tych, którzy nie tylko mogą, ale muszą się posługiwać rozumem, trzeba zamroczyć ich umysł autonarkozą i to zadanie przypadło właśnie orgazmowi. Działający pomrocznie spazm mija wszak rychło i powraca jasność myśli. Biedne, oszukane przez ewolucję, niewinne jej ofiary! — wykrzykuje w tym miejscu swojej „Homologii komparatystycznej” doktor Pixiquix, cała Galaktyka winna wam współczucie, za waszą bezradną szarpaninę duchową, z której nie wymotaliście się po dziś dzień i nigdy się nie wymotacie, bo to się przy takim kalectwie nie da zrobić. Dodam nawiasem, że w dziale poezji luzańskiej znalazłem kilka poematów, roniących łzy nad naszym seksualnym nieszczęściem, które zmusiło do rozpaczliwych wykrętów zwłaszcza ziemską filozofię i religię. Spore wrażenie zrobił na mnie „Traktakt niemoralny” Hetta Titta Xiurrxiruxa, otwierający się takimi strofami:
Jakież Natury oskarżenie
Stanowi los nieszczęsnych Ziemian
Zmuszonych mieć w miłosnej cenie
Metabolicznych ujścia przemian.
Litością zdjęty, Kosmos cały
Wyciąga do Was, ludzie, dłonie,
Co macie uczuć ideały
W najpaskudniejszym ciał regionie.
Przełożył to, zdaje się całkiem nieźle, poeta szwajcarski Rudi Wüetz. Znany teoretyk literatury, strukturalista Teodoroff uważa jednak przekład drugiej strofy za chybiony i proponuje taką wersję:
Wiedząc, gdzie mają ideały
I ujść nie mogą z tej zasadzki,
Litością zdjęty Kosmos cały
Ze zgrozy załamuje macki.
Tenże uczony zwraca uwagę na liczne apokryfy, ułożone na Ziemi, a przypisywane Encjanom fałszywie, co widać z wymienianych w nich rekwizytów lirycznych, jak różyczki, pszczółki czy motyle, ponieważ na Encji nie ma ani podobnych zwierząt, ani roślin*.
"Wizja lokalna" Stanisław Lem
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Czy ateiści są seksowni?
Dodam jeszcze, że nie we wszystkich religiach wierzy się w Bogamoonrid pisze:Zgadzam się! Wiara w ufo jest bardzo ważna, a to jest bardzo seksowne.
Pozdrawiam.m.
Re: Czy ateiści są seksowni?
A szkoda.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Czy ateiści są seksowni?
Zawodzicie mnie na każdym kroku. Ja liczyłem na zabawną rozmowę a Wy tacy poważni...
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Czy ateiści są seksowni?
Ciii, nie wywołuj wilka z lasu! Może się jeszcze rozkręcą!
Re: Czy ateiści są seksowni?
Mam branie gdy idę ulicą z "Bogiem urojonym" pod pachą
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Czy ateiści są seksowni?
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Czy ateiści są seksowni?
O! Mam suchara
Ateiści są lepsi w łózku bo nie mogą kochać się po bożemu
Ateiści są lepsi w łózku bo nie mogą kochać się po bożemu
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Czy ateiści są seksowni?
Pewnie tak Choć mi głównie chodziło o wierzącego w Boga a nie wyznawcę religii.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU