Sztuka "schizofreniczna"

forumowiczów dzieła własne

Moderator: moderatorzy

yavosz
zarejestrowany użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 7:48 pm

Sztuka "schizofreniczna"

Post autor: yavosz »

Hej!
Wydaje mi się, że sztuka jest jedna i etykietka "schizofreniczna" może nie służyć niczemu dobremu, jednak mam pytanie do Was( do Nas?- nie jestem dogłebnie zdiagnozowany:wink:) :jakie są Nasze ulubione, ukochane dzieła związane ze schizofrenią, chorobą psychiczną, ciemnością ludzkiej egzystencji, cierpieniem psychicznym, alienacją, samotnością, lękiem, smutkiem, buntem przeciw światu, rozdarciem wewnętrznym, kreacją własnych śiwatów i innymi zagadnieniami dotyczącymi Nas ze względu na Naszą inność. Myślę
o pewnej liście książek, filmów, utworów muzycznych, obrazów, które poruszaja po prostu Naszą wrażliwość, są dla Nas ważne i jakoś wiążą się z odrębnością, niezwykłością, tajemniczością, czesto mrocznością naszej natury, a na które być może nie zwrócilibyśmy uwagi, gdyby nie Nasze schizoidalne przeżycia.
Może zacznę pierwszy, od swej gimnazjalno-licealnej miłości:
1. Edward Stachura - właściwie całość, ale tutaj polecam zwłaszcza dziennik "Pogodzić się ze światem"
2. ...


Czekam na dalsze propozycje:)
zalew
zaufany użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 9:26 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: zalew »

W moim przypadku "Pamięć wyzwolona" książka m.in. o molestowaniu seksualnym dzieci. Zdołowała mnie dogłębnie, mroczny koszmar. Jednym z przykładów był Kafka, analiza jego dzieciństwa i twórczości. Autorki niestety nie pamiętam. Jakiś niemiecki psycholog.
lepszy

Post autor: lepszy »

hahahhahahhahahahhahahahhahahahha przepraszam to nie ja przepraszam ludzie przepraszam niechce wrogów już dość . dzięki . przepraszam . rozmawiajcie rozmawiajcie. znikam znikne. musze sorry dobranoc naprawde wykasujcie to te posty czy cosnie to nie ja cześć narazie dobranoc hej kombinujcie kombinujcie zasada jest prosta uciekaj jak masz nogi i niemasz rąk by siebronić narazie cześc sorry pa przepraszam ja nie tutaj miałem być cześć . gorszy
czytelnik

Alice Miller

Post autor: czytelnik »

zalew pisze:W moim przypadku "Pamięć wyzwolona" książka m.in. o molestowaniu seksualnym dzieci. Zdołowała mnie dogłębnie, mroczny koszmar. Jednym z przykładów był Kafka, analiza jego dzieciństwa i twórczości. Autorki niestety nie pamiętam. Jakiś niemiecki psycholog.
Może to była Alice Miller (Austriaczka zdaje się)? Bardzo duże wrażenie zrobiła na mnie jej książka "Dramat udanego dziecka" oraz "Zniewolone dzieciństwo" (o przemocy i nadużyciach stosowanych wobec dzieci, o wykorzystywaniu i molestowaniu) - w tej drugiej książce poddaje analizie np. dzieciństwo Hitlera.
W ogóle jest to wspaniała obrończyni praw dzieci.
Mestre Zumbi
zaufany użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: pn paź 09, 2006 1:33 pm

Re: Sztuka "schizofreniczna"

Post autor: Mestre Zumbi »

Jeśli chodzi o beletrystykę, to wprost narzuca tu się jedno z największych jej osiągnięć, czyli "Doktor Faustus" T. Manna.
ODPOWIEDZ

Wróć do „wrażliwość, twórczość”