JKM o paraolimpijczykach
Moderator: moderatorzy
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: JKM o paraolimpijczykach
Niepełnosprawny=chory pies, to zdanie prawdziwe, czy fałszywe w świetle logiki korwinowskiej? A niepełnosprawność równa się, czy nie równa zarazie? Jeśli nie są to zdania prawdziwe, to Korwin przeczy sam sobie.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: JKM o paraolimpijczykach
Co powiesz na chory człowiek=chory pies? Albo głodny człowiek=głodny pies? Czy te zdania wzbudzają w Tobie negatywne, wrogie wręcz emocje?
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: JKM o paraolimpijczykach
Tak, te skojarzenia wzbudzają we mnie mieszane emocje. Nie powinno się chorego człowieka porównywać do chorego psa. Szczególnie jeśli dodać do tego odpowiedni kontekst. Określenie "pies" może być używane jako wulgaryzm i często spełnia tę rolę. W Koranie innowierców nazywa się właśnie "niewiernymi psami". "Psiarnią" przestępcy nazywają policjantów.
Porównanie człowieka do zwierzęcia to niemal zawsze odwołanie się do najniższych instynktów, a nie do tego, co nas odróżnia od zwierząt: wolnej woli, rozumu, itd.
Pozdrawiam.m.
Porównanie człowieka do zwierzęcia to niemal zawsze odwołanie się do najniższych instynktów, a nie do tego, co nas odróżnia od zwierząt: wolnej woli, rozumu, itd.
Pozdrawiam.m.
Re: JKM o paraolimpijczykach
Mam jeszcze w pamięci okrzyk dana, który tryumfalnie obwieścił w jednym w niedawno aktywnych wątków, iż ludzie są zwierzętami (zgodnie z prawdą, lecz wówczas nie miałaś do niego pretensji). Gdy mowa o ewolucji, uwaga ta uchodzi na sucho. Podobnie jest z różnego rodzaju nieakceptowanymi zachowaniami. Najśmieszniejsze jest to, że JKM nie zrównywał zwierząt i ludzi, chociaż jest darwinistą społecznym i można z jego ust usłyszeć różne niezbyt miłe wypowiedzi.moi pisze:Porównanie człowieka do zwierzęcia to niemal zawsze odwołanie się do najniższych instynktów, a nie do tego, co nas odróżnia od zwierząt: wolnej woli, rozumu, itd.
- Clamo
- moderator
- Posty: 1262
- Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Narnia
Re: JKM o paraolimpijczykach
głosowałem na Korwina, ale teraz troszkę się rozczarowałem.
Ja uważam, że idąc jego logiką, paraolimpiada powinna lecieć na wszystkich kanałach. Dlaczego? Ano właśnie dlatego, że ci ludzie, chociaż zrodzeni z defektami radzą sobie nie gorzej, a nawet lepiej niż pełnosprawni ludzie. Taki pokaz silnej woli, zdeterminowania i radzenia sobie z trudnościami powinien być stawiany jako przykład a nie porównywany do kulawego czy też chorego psa, który jego zdaniem powinien się schować.
Ja uważam, że idąc jego logiką, paraolimpiada powinna lecieć na wszystkich kanałach. Dlaczego? Ano właśnie dlatego, że ci ludzie, chociaż zrodzeni z defektami radzą sobie nie gorzej, a nawet lepiej niż pełnosprawni ludzie. Taki pokaz silnej woli, zdeterminowania i radzenia sobie z trudnościami powinien być stawiany jako przykład a nie porównywany do kulawego czy też chorego psa, który jego zdaniem powinien się schować.
"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
-Oscar Levant
Re: JKM o paraolimpijczykach
Naturalnym odruchem dla zwierzęcia z defektem jest ukrywanie tegoż defektu. Człowiek jest zwierzęciem, więc w czym leży problem?
Clamo, JKM jest dość dziwnym człowiekiem, ekscentrycznym, w polityce nieskutecznym, chociaż mającym zasługi w edukowaniu młodych ludzi. Jeszcze wiele razy się na nim zawiedziesz
Clamo, JKM jest dość dziwnym człowiekiem, ekscentrycznym, w polityce nieskutecznym, chociaż mającym zasługi w edukowaniu młodych ludzi. Jeszcze wiele razy się na nim zawiedziesz

- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8397
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: JKM o paraolimpijczykach
moi pisze:Tak, te skojarzenia wzbudzają we mnie mieszane emocje. Nie powinno się chorego człowieka porównywać do chorego psa. Szczególnie jeśli dodać do tego odpowiedni kontekst. Określenie "pies" może być używane jako wulgaryzm i często spełnia tę rolę.
Moi, jak zazwyczaj, w kwestii dyskusji politycznej i etykiety wygłasza dobre i słuszne opinie.

BU HAHA!!eN_ pisze:chociaż mającym zasługi w edukowaniu młodych ludzi.



P.S. Co nie znaczy oczywiście, że ja go zrównałem z pedofilem. Po prostu napisałem o nim w tym samym zdaniu co jednocześnie o w całkowitej abstrakcji zawieszonym pedofilu. Tyle samo szkód wyrządza to też nie oznacza, że robi takie same szkody, jak pedofil.

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: JKM o paraolimpijczykach
Porównanie z pedofilem jest nietrafione, tak samo jak z nekrofilem czy zoofilem. Jeśli ktoś słucha Korwina i na tym poprzestaje, to pozostaje na poziomie telewizyjnego spektaklu z zamawianiem piwa. Jednak wystarczy sięgnąć po autorów, którzy idee przez niego głoszone stworzyli i rozwijali, by samemu wyrobić sobie zdanie na różne tematy i zetknąć się ze skrajnie odmiennym, in plus, poziomem argumentacji.
Jak sam napisałeś, JKM jest dobry dla "gimbusów", potem z reguły niemal nikt nie wytrzymuje tego kabotyństwa i się od JKM odwraca, co nie oznacza, że rezygnuje ze swoich poglądów. Tak, JKM szkodzi swoimi występami słusznej sprawie, nie mamy jednak swojego Rona Paula, ani nawet kogoś jemu podobnego, kto istniałby w mediach. Szczęśliwie, lub nie - jak pokazuje nieobecność UPR w radiu i telewizji po opuszczeniu jej przez JKM - Korwin ma na karku niemal 70 wiosen, więc wkrótce z polityki będzie musiał się wycofać, albo skończy tak, jak "profesor" Bartoszewski, gadając od rzeczy wszędzie tam, gdzie go zaproszą.
Jak sam napisałeś, JKM jest dobry dla "gimbusów", potem z reguły niemal nikt nie wytrzymuje tego kabotyństwa i się od JKM odwraca, co nie oznacza, że rezygnuje ze swoich poglądów. Tak, JKM szkodzi swoimi występami słusznej sprawie, nie mamy jednak swojego Rona Paula, ani nawet kogoś jemu podobnego, kto istniałby w mediach. Szczęśliwie, lub nie - jak pokazuje nieobecność UPR w radiu i telewizji po opuszczeniu jej przez JKM - Korwin ma na karku niemal 70 wiosen, więc wkrótce z polityki będzie musiał się wycofać, albo skończy tak, jak "profesor" Bartoszewski, gadając od rzeczy wszędzie tam, gdzie go zaproszą.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: JKM o paraolimpijczykach
Jest wiele rzeczy, które odróżniają nas od zwierząt. Dlatego to nie słonie, wilki, czy tygrysy, ale ludzie stoją na szczycie drabiny ewolucyjnej. I dobrze wiesz, o czym mówię. Gdyby ktoś nazwał innego forumowicza "psem" na tym forum, lub "chorym psem" zostałby przez moderatorów upomniany. Ty także nie mówisz tak do innych, chorych osób. Nie mówią tak pielęgniarki w szpitalu do chorych. Nie udawaj, że nie wiesz, w czym rzecz.eN_ pisze:Naturalnym odruchem dla zwierzęcia z defektem jest ukrywanie tegoż defektu. Człowiek jest zwierzęciem, więc w czym leży problem?
Pozdrawiam.m.
Re: JKM o paraolimpijczykach
Wiem w czym rzecz, tak samo jak Ty wiesz o czym ja pisałem. Korwin-Mikke nie napisał, że ludzie niepełnosprawni to psy. Jeśli chcesz mieć ostatnie zdanie, bardzo proszę, lecz nie oczekuj ode mnie nieustannego wyjaśniania tego, co oczywiste, tylko z powodu Twojej niechęci do JKM, czy gospodarki rynkowej.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: JKM o paraolimpijczykach
Wrzucił do jednego worka niepełnosprawnych i zboczeńców- temu też zaprzeczysz?
No i jego słowa: "Tam zaraza nie dotarła". Więc według JKM niepełnosprawność to zaraza. Temu też zaprzeczysz?
Zresztą, uszczegółowił Ci to Przegłosowany w swoim poście, do którego się nie ustosunkowałeś.
Nie chcesz dostrzec rzeczy oczywistych i zasłaniasz się logiką. Ale to logika pokrętna, wybiórcza. Z zaślepieniem bronisz bzdur, których naopowiadał JKM.
Pozdrawiam.m.
No i jego słowa: "Tam zaraza nie dotarła". Więc według JKM niepełnosprawność to zaraza. Temu też zaprzeczysz?
Zresztą, uszczegółowił Ci to Przegłosowany w swoim poście, do którego się nie ustosunkowałeś.
Nie chcesz dostrzec rzeczy oczywistych i zasłaniasz się logiką. Ale to logika pokrętna, wybiórcza. Z zaślepieniem bronisz bzdur, których naopowiadał JKM.
Pozdrawiam.m.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: JKM o paraolimpijczykach
Niczym się od sowietów nie różni? Od tych, którzy eliminowali ludzi?moi pisze:No i Krowin niczym się do tamtych sowietów nie różni.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem.
Znowu zachował się żenująco ale to nie znaczy, że takie sformulowania są właściwe.
Ludzie znowu jednak zaczęli bronić swojego guru. Najlepsze są teksty, że jak zawsze nikt nie zrozumiał.
Geniusza nikt nie zrozumie - takie życie.
Ja bym jednak miał więcej pretensji do mediów niż do JKM.
W ogóle nie powinno się tak tej sprawy nagłaśniać - po prostu zmarginalizować.
A tak JKM czuje się w centrum wydarzeń - o to mu przecież chodzi.
Lubi porównywać obecną Europę do III Rzeszy. Może i plan gospodarczy Hitlera i pewne mechanizmy w Unii są podobne. Jednak na takiej samej zasadzie można zadać pytanie : Ile wspólnego ma JKM z Hitlerem?
Ciekawe kiedy ktoś się wprost go o to zapyta. Mam nadzieję, że się nie oburzy bo przecież elementów wspólnych może nie być aż tak wiele

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8397
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: JKM o paraolimpijczykach
Kiedyś sięgnąłem po tych ekonomicznie zorientowanych "liberałów" i argumentują cienko i zawsze ostatecznie na końcu ich argumentacji stoi aprioryczna i wątpliwa zasada, że dobrobyt i pomnażanie bogactwa jest wartością bezwzględną, nadrzędną czy absolutną. I oczywiście, pogląd ten jako taki na gruncie etyki ma tyle wspólnego z dostarczaniem rozsądnych i mocnych argumentów, co na przykład fundamentalizm religijny. Polecam raczej sięgnięcie do Rawlsa, Rorty'ego, Johna Graya czy Isaiaha Berlina czy choćby wciąż całkiem świeżego, a już na pewno świeższego niż dogmatyzm rynkowy, utylitaryzmu, choćby tego w wydaniu J.S. Milla. To nie są, w przeciwieństwie do tych pierwszych, liberałowie dogmatyczni, ale elastyczni, dążący do uzyskania jak najbardziej przekonujących argumentów, ale też zdający sobie sprawę z tego, że życie społeczne czy, ujmując od drugiej strony, złożone i niejednoznaczne układy ludzkich potrzeb i dążeń dostarcza takiej ilości zmiennych, że czasami jednoznacznych czy doskonałych rozwiązań po prostu nie daje się odnaleźć, bo ich nie ma, a określona decyzja może nieść ze sobą określone dobro, ale jednocześnie generuje straty w innych punktach. Według "rynkowców" wszystko jest proste, a jak coś zakrzywia im te ich proste rozwiązania, najlepiej się tego pozbyć, zamieść pod dywan, zmarginalizować, wywalić poza nawias. Wtedy nazywają to "naturą", "porządkiem naturalnym" i traktują to jako termin absolutnie wystarczająco dowiedziony naukowo. A wiec taki, z którym się nie dyskutuje. I tu natrafiamy w dyskusji z tymi myślicielami na dogmatyczny mur, w który można tylko bez większego celu walić głową, bo i tak ich się nie przekona choćby nie wiem co. A oni sami są - co tu dużo mówić - najczęściej bardzo średnio przekonujący.eN_ pisze:Jednak wystarczy sięgnąć po autorów, którzy idee przez niego głoszone stworzyli i rozwijali, by samemu wyrobić sobie zdanie na różne tematy i zetknąć się ze skrajnie odmiennym, in plus, poziomem argumentacji.
W świetle powyższych jego wypowiedzi mniej więcej tyle, że tak samo jak Hitler, dzieli ludzi na lepszych i gorszych, właściwych i tych, którzy powinni schować się w cień i nie paradować na widoku, strasząc sobą tych lepszych, ba, psujących własną obecnością rozwój społeczeństwa, stanowiąc zagrożenie dla jego zdrowia! Od tego już tylko malutki kroczek do nawoływania do rozwiązań bardziej drastycznych, rozwiązań ostatecznych, wynikających z chęci "aktywnego wspierania postępu rodzaju ludzkiego".Kamil R J pisze:Ile wspólnego ma JKM z Hitlerem?

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: JKM o paraolimpijczykach
pies paralityk...


- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: JKM o paraolimpijczykach
Taki pies jest w schronisku dla zwierząt we Wrocławiu. Nazywa się Nóżkin i bardzo szybciutko porusza się na swoim wózeczku - wszędzie go pełno0va_]eK pisze:pies paralityk...


Tym samym można zadać kłam twierdzeniom JKM: niepełnosprawny zwierzak może być radosnym, wesołym, pełnym życia stworzeniem. Szuka towarzystwa ludzi i chce być wśród innych zwierząt i ludzi. Nie ucieka i nie chowa się w kąt.
http://www.kociezycie.pl/?action=strona&site=21
http://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-ch ... nId,616602
Profil Anakina na FB, dwunożnego kota, który świetnie sobie radzi w życiu, śledzi już 7 tys. osób:
http://www.facebook.com/AnakinTheTwoLeggedCat?ref=ts
Pozdrawiam.m.
Re: JKM o paraolimpijczykach
JKM u Lisa:
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: JKM o paraolimpijczykach
Z tego jak tłumaczy się Korwin u Lisa można napisać cudny artykuł o retoryce i erystyce. Książkowe chwyty... "Zdefiniujmy, kto to jest niepełnosprawny".
Śmiechu warte.
W sumie dobrze wyszło, nikt nie musiał za wiele robić by się JKM doszczętnie skompromitował.
Pozdrawiam.m.
Śmiechu warte.
W sumie dobrze wyszło, nikt nie musiał za wiele robić by się JKM doszczętnie skompromitował.
Pozdrawiam.m.
Re: JKM o paraolimpijczykach
Lis z tą panienką dali popis chamstwa i braku taktu. Jednak JKM ma rację, gdy mówi, że ludzie nie rozumieją tego, co czytają. Ale oni nie rozumieją także tego, co słyszą, bo mają już z góry gotową odpowiedź dla swojej, medialnej, wizji świata. Wszelkie argumenty odbijają się od nich niczym kule od pancerza robokopa (bajeczna metafora, nieprawdaż?). Korwin wygrywa logiką i spójnością wywodu. Oponenci, w postaci dwóch gości i paradziennikarza, pochodzą z całkiem innej bajki, to są dwa, skrajnie odmienne, światy percepcji rzeczywistości.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: JKM o paraolimpijczykach
Chyba żartujesz. Powinien napisać poradnik o nieuczciwych chwytach erystycznych stosowanych w dyskusji.eN_ pisze:Korwin wygrywa logiką i spójnością wywodu.
Swoja tezę o "lekkiej pedofilii, nieszkodliwej społecznie" też logicznie uzasadnił:
http://korwin-mikke.pl/najwyzszy_czas/z ... edofil/291
Pozdrawiam.m.
Re: JKM o paraolimpijczykach
Naprawdę serio. Nie wchodzę w rolę obrońcy sensu largo, lecz sensu stricte tyczącego tego przypadku.przeglosowany pisze:Ty naprawdę serio to piszesz czy tylko starasz się napędzać dyskusję albo starasz się pokazać jak bardzo niekonwencjonalne masz poglądy? Naprawdę nie wiem po co wchodzisz w rolę obrońcy JKM (twierdząc przy tym, że nie to jest Twoim zamiarem). Jaki koń jest każdy widzi. Może więc napiszę jak ja to rozumiem.
Osoba niepełnosprawna to osoba niepełnosprawna fizycznie i/lub mentalnie.ad. 1. W tym zdaniu JKM jasno postawił znak równości pomiędzy sportem uprawianym przez niepełnosprawnych, a "zawodami w szachy dla debili".
Albo, z tzw. trzeciej strony, przyrównał osobę niepełnosprawną do osoby niepełnosprawnej.Na poziomie zupełnie abstrakcyjnym można by się zastanawiać jak JKM ocenia "debili", bo albo ocenia ich negatywnie, a tym samym starał się obrazić niepełnosprawnych zrównując ich z debilami albo posługując się sformułowaniem "zawody w szachy dla debili" starał się zdyskredytować sens wysiłków podejmowanych przez niepełnosprawnych, przyrównał ich wysiłki do czegoś nienaturalnego, nie na miejscu, pozbawionego sensu, mijającego się z celem, ocenianego negatywnie przez wypowiadającego słowa czy nawet śmieszącego go, jako że gra w szachy wymaga inteligencji, a nie to jest atrybutem ludzi chorujących na debi-lizm.
Każdy ma swoje wyobrażenia o tym jak być powinno.ad. 2. Taki Pan co twierdził, że sztuka powinna być wyłącznie wzniosła i monumentalna, bo inaczej sztuką nie jest, a człowiek taki a taki, bo inaczej nie jest człowiekiem, już kiedyś był...
Nie należysz do tych, co czytają i nie rozumieją tego, co czytają. Wyłącz emocje i przepompuj krew do mózgu.ad. 3. Tutaj nazwał niepełnosprawność "zarazą", co już samo w sobie jest głupie, bo niepełnosprawnością nie można się zarazić. Myślę więc, że kolejny raz chodziło mu o obrażenie ludzi niepełnosprawnych.
Murzynów? Małą literą? A nie przypadkiem Afroamerykaninów, mój drogi rasisto?Przy okazji nie omieszkał też obrazić murzynów.

Paraolimpiada nie jest olimpiadą i nie ma żadnego nawiązania do pierwotnej idei. Kolejny raz powtarzam, że JKM nie porównał niepełnosprawnych do chorych psów, ale opisał prosty mechanizm, którego każdy z nas był, jest, lub będzie ofiarą, czyli ukrywania swoich niedoskonałości. Ja swoich blizn i znamion się wstydzę i jeśli mogę to nie wystawiam na widok publiczny.ad. 4. Tutaj analogicznie jak w przypadku ad. 1. widzi mądry Janusz w całej sytuacji paraolimpiady coś nienaturalnego, wbrew naturze i porządkowi rzeczy, nie na miejscu. Z kolei "nawet chory pies" potrafi zachowywać się bardziej naturalnie od paraolimpijczyków i lepiej "zna swoje miejsce".
Tutaj już jawnie sobie kpisz i poruszasz inne tematy. Pozostańmy przy opiniowaniu tekstu JKM, bez wdawania się w dyskusję na temat każdego z jego poglądów.Dla mnie ten sfrustrowany człowiek był zawsze żałosny. Zawsze raziła mnie jego niekonsekwencja w poglądach. Jeśli jest takim zwolennikiem indywidualnej wolności jednostki, to dlaczego wraz ze swoją tępą świtą szykanował podczas parad posła(nkę) Grodzką...
Dowcipniś z Ciebie. Szkoda, że Adaś Michnik nie stosuje się do tej zasady.A ten obrazek "DO GAZU" wcale nie jest obraźliwy dla Korwina, bo nie jest napisane do jakiego gazu i pozywając autora do instytucji państwowych występuje przeciw świętej wolności słowa, formułowania opinii i wolności artystycznej.
Korwin-Mikke jest jedynym politykiem o poglądach rynkowych, który pojawia się w mediach i jest przez ludzi rozpoznawalny. Jako polityk sukcesów nie odniósł, może poza numerem ze sławną ustawą, lecz sam fakt, że jest na pierwszym miejscu wśród polityków prawicowych - poniekąd dlatego, że poza nim nikogo w tej chwili nie widać - można uznać za osiągnięcie.przeglosowany pisze:Miejsce niektórych politycznych pajaców, sądząc choćby po ich osiągnięciach w dziedzinie polityki, jest w cyrku albo w kabarecie. Na polu polityki się niestety nie sprawdzają, a więc w myśl swoich własnych założeń, że jeśli nie jest się w czymś kolosem powinno się skulić ogon pod siebie i odejść, ustąpić miejsca lepszym ludziom. Nawet kulawe psy to rozumieją.
Załóżmy, że się z Tobą zgadzam i polityk bez osiągnięć powinien występować w parapolityce. Jednak w takim razie nasz kraj pozostanie w ogóle bez rządu

Nie wysiliłeś się zanadto, mnie Twoja argumentacja nie wydaje się obraźliwa, powiem nawet, że jest dość powszechna.A teraz. Logicznie rzecz biorąc, to ja wcale nie pisałem o Korwinie tylko ogólnie, też w ogóle nie porównałem go do głupszego od psa, bo wcale nie o nim pisałem, i w ogóle też napisałem tylko, że ludzie są lepsi i gorsi oraz różni, przez co jedni są w czymś lepsi, a w czymś gorsi od innych. Napisałem samą prawdę obiektywną i więc jestem bardzo logiczny i posługuję się tak sprawną argumentacją, że ja pierdziu, po prostu mistrz retoryki ze mnie, ah, jaki jestem wspaniały.