Jak zrozumieć ........
Moderator: moderatorzy
Zbyszku, nie za bardzo wierzę w "czarodziejską moc" psychologa w takich wypadkach. Tak się składa, że znam MA MA i znam jej córkę. jestem psychologiem, pracuję z dziećmi i młodziezą , mam sama syna chorego na schizofrenię. Te metody, które działają w mojej sytuacji, nie zadziałały w sytuacji MA MY. Właściwie mam wrażenie, że tam nic nie działa. Cały problem jest w tym żeby dziecię, wszystko jedno jak duże uwierzyło, ze nie jest się wrogiem. Bardzo źle jeżeli przeszłość dziecięcia skłąnia je do widzenia wszystkich dorosłych, opiekunów jako wrogów. A już drastycznie jest wtedy gdy do takiego widzenia rzeczywistości skłania dodatkowo choroba. Mój syn bardzo długo widział we mnie wroga. zwłaszcza, ze moje działania, które podejmowałam w celu zmuszenia go do leczenia, w celu ochrony siebie, nie skłąniały do wielkiej miłości w moim kierunku.
Nie mam pojęcia co się stało, ze to się zmieniło. A zmieniło się nagle, jednego dnia. Oczywiście, że potem było też róznie, ale już nigdy później nie byłam traktowana jak wróg i komunikacja, choć bardzo zmienna i bywaczase, choć juz rzadko, że w napiętej atmosferze, jednak jest.
Nie mam pojęcia co się stało, ze to się zmieniło. A zmieniło się nagle, jednego dnia. Oczywiście, że potem było też róznie, ale już nigdy później nie byłam traktowana jak wróg i komunikacja, choć bardzo zmienna i bywaczase, choć juz rzadko, że w napiętej atmosferze, jednak jest.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jak zrozumieć ........
A czy chciałby Pani, żeby on zawołał policję, gdyby zniknęła Pani z domu bez wieści ?River pisze:Czy mam zawiadamiać policje,co wiaze sie z ryzykiem napiecia , opresji itd..?.
Nadal może Pani posługiwać się własnym zdrowym rozsądkiem, jeśli to nie Pani choruje. Tym bardziej jeśli Pani motyw jest szczery.
Re: Jak zrozumieć ........
Dzięki.Często mi go brakuje więc muszę sprawdzac.Dzięki ze jest z kim.
Re:
Też tak robię, jakbym dowiedziała się moja mama PODGLĄDA MOJE POSTY, to co piszę na forum, to chyba bym się zabiła, byłoby to dla mnie wstrętne i ohydne przekroczenie prawa do prywatności. Forum to jedyne miejsce gdzie mogę być szczera bo jestem anonimowa, gdyby ktoś z moich znajomych mnie podglądał tu.... to starciłabym Was,i moją jedyną możliwość wypisania się i oczyszczeniaMA_MA pisze:I jeszcze jedno-moje dziecko na bezpośrednie pytanie 'jak się czujesz ?",niezmiennie wszystkim odpowiada,że dobrze,dokładając do tego śliczny uśmiech.
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Re: Re:
Jeżyk pisze:Też tak robię, jakbym dowiedziała się moja mama PODGLĄDA MOJE POSTY, to co piszę na forum, to chyba bym się zabiła, byłoby to dla mnie wstrętne i ohydne przekroczenie prawa do prywatności. Forum to jedyne miejsce gdzie mogę być szczera bo jestem anonimowa, gdyby ktoś z moich znajomych mnie podglądał tu.... to starciłabym Was,i moją jedyną możliwość wypisania się i oczyszczeniaMA_MA pisze:I jeszcze jedno-moje dziecko na bezpośrednie pytanie 'jak się czujesz ?",niezmiennie wszystkim odpowiada,że dobrze,dokładając do tego śliczny uśmiech.
Rozumiem to doskonale.
"Żyjemy w świecie przyjemności pozbawionych radości"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"
"Nie widzę gwiazd, lecz muszę trwać"