chce przytyc

[fizia]

zle sie czuje ze swoja waga i sylwetka:( Jestem za szczupla i w ogole nie mam kraglosci, twarz mam zapadnieta:( Dawniej tylam od solianu to wygladalam ladnie a teraz.... Szkoda gadac. co polecacie na przytycie? Myslicie ze jak poprosze doktorke o jakis lek zeby przytyc to mi taki da? bardzo mi zalezy

[miś wesołek]

Bez sensu. Nadwaga to najczęstsza przyczyna różnorakich i poważnych chorób. Skoroś szczupła, masz dobrą przemianę materii i dobre odporne na tycie i wynikające stąd problemy ze zdrowiem geny. Niektórym facetom podobają się szczupłe.

[moi]

Jeśli chcesz przytyć, to jedz wysokokaloryczne potrawy. Dużo tłuszczu, śmietany. Nie odmawiaj sobie słodyczy. Jedz co cztery godziny, nie dopuszczaj do uczucia głodu.
Bez sensu jest faszerować się chemią, lepiej przytyć na diecie.

Pozdrawiam.m.

[miś wesołek]

Ale po co przytyć? Nie sądzę fiziu, że chciałabyś obrosnąć w tłuszcz, bo to raczej nigdy nie wygląda dobrze. Myślę, że chodzi Ci o zmianę sylwetki, masę mięśniową, krągłą pupcię, piersi itd. A tego nie zmienisz żadnym jedzeniem. Ewentualnie jedzeniem i siłownią, trochę - jeśli kompletnie nie masz predyspozycji do tycia.

[moi]

Przegłosowany, wiem, o czym Fizia mówi. W swoim życiu miałam dwa okresy, gdy byłam chuda: podczas anoreksji i po operacji. Nie wyglądało to dobrze. Przytycie paru kilo dobrze mi zrobiło.
Zapadniętej twarzy nie zmienisz ćwiczeniami siłowymi. Tylko trochę tłuszczu może poprawić owal. Tak samo piersi i pośladki- one składają się głównie z tłuszczu. Nie wyrobisz sobie większych piersi ćwiczeniami. Pośladki możesz co najwyżej ujędrnić, ale ich kształt zależy od ilości tkanki tłuszczowej.

Pozdrawiam.m.

[zonbi]

Tak jak moi mówi. Dużo słodyczy, ale nie koniecznie, chodzi o to by dania składały się 50% z tłuszczów(najlepiej zwierzęcych) i drugie 50% z węglowodanów(wtedy najszybciej się tyje) oczywiście trochę głupoty pisze, bo człowiek potrzebuje jeszcze białka( i które trzeba zjadać) które znajduje się w większości produktów, ale do tycia nie jest ono potrzebne. Na każdym produkcie spożywczym masz napisane ile czego jest. Tylko nie przeholuj z tym tyciem, bo to faktycznie wywołuje masę chorób.

[fizia]

Jeśli chcesz przytyć, to jedz wysokokaloryczne potrawy. Dużo tłuszczu, śmietany. Nie odmawiaj sobie słodyczy. Jedz co cztery godziny, nie dopuszczaj do uczucia głodu.
Bez sensu jest faszerować się chemią, lepiej przytyć na diecie.

Ale dieta nie wchodzi w gre bo ja nie tyje od jedzenia:/ W dzien sie objadam, w nocy tez, nawet o 2-3 rano wstaje i sie obzeram ale to mi nie idzie w mase. Nie moge przytyc ani kg, o nadwadze juz nie mowiac.

[moi]

Zmień dietę. Idź do dietetyka, żeby ułożył Ci jadłospis. Przytyć można tylko od nadmiaru spożywanych kalorii, nie od leków.

Pozdrawiam.m.

[fizia]

Zmień dietę. Idź do dietetyka, żeby ułożył Ci jadłospis. Przytyć można tylko od nadmiaru spożywanych kalorii, nie od leków.

Ja tylam od lekow , nie od jedzenia.

[Antonio Kontrabas]

Zastosuj odzywke, tak zwany gainer, w sklepie dla sportowcow lub zwyczajnie w aptece lub na allegro, jest to odzywka wysoko weglowodanowa z dodatkiem bialka, bardzo mocno i szybko sie po niej nabiera wagi.

[moi]

Ja tylam od lekow , nie od jedzenia.

Leki nie mają kalorii, nie można od nich przytyć. Tyłaś, bo leki powodowały wzmożony apetyt i więcej jadłaś.

Tylko niektóre leki (np. sterydy) zatrzymują wodę w organizmie i wtedy wygląda się dużo grubiej. Ale wraz z odstawieniem leku ten efekt mija. No i ta otyłość jest inna: galaretowata. A nie o taki efekt chyba Ci chodzi?

Pozdrawiam.m.

[Petruccio]

Ale przyczyną tycia są leki, więc można powiedzieć, że od leków się tyje.

[Antonio Kontrabas]

Ja tylam od lekow , nie od jedzenia.

Leki nie mają kalorii, nie można od nich przytyć. Tyłaś, bo leki powodowały wzmożony apetyt i więcej jadłaś.

Tylko niektóre leki (np. sterydy) zatrzymują wodę w organizmie i wtedy wygląda się dużo grubiej. Ale wraz z odstawieniem leku ten efekt mija. No i ta otyłość jest inna: galaretowata. A nie o taki efekt chyba Ci chodzi?

Pozdrawiam.m.

Bywa tez inna wspolzazleznosc. Leki moga faktycznie powodowac tycie, poprzez chocby nadmierne przyswajanie prze organizm weglowodanow. Wiekszosc neuroleptykow powoduje nasilenie wchlaniania weglowodanow wlasnie, zachodza tez duzo bardziej zlozone procesy, anad ktorymi niechece tu sie rozwodzic, z zatrzymaniem wody w orgnizmie wlacznie, dzieje sie to nie tylko w przypadku sterydow, w przypadku naszych lekow takze.