Przekwalifikowanie się

Moderator: moderatorzy

redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Przekwalifikowanie się

Post autor: redaktor »

Mam pytanie. Orientujecie się może, czy jest sens przekwalifikować się na ochroniarza/sprzątacza/pracownika sklepu, dopóki nie znajdę lepszej pracy ( chcę wyprowadzić się z domu ) ??.

Ewentualnie- jakie kursy zawodowe warto by skończyć i gdzie można się o nie pytać ??.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Przekwalifikowanie się

Post autor: moi »

Niektóre kursy bezpłatnie prowadzą Urzędy Pracy - może wato się zarejestrować?

Pozdrawiam.m.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Przekwalifikowanie się

Post autor: Zagubiona we mgle »

.
Ostatnio zmieniony ndz sty 06, 2013 4:07 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Przekwalifikowanie się

Post autor: cezary123 »

Sensownie to jest przekwalifikować się od razu w pracy, choćby na bezpłatnych praktykach lub stażu, a do tego równocześnie robić formalnie jakieś kwalifikacje czy zawód w szkole.
Chodzi o to, że należy najpierw wypróbować czy będziemy w stanie wykonywać taką pracę i czy spodoba nam się zarabianie pieniędzy akurat w ten sposób.
Formalne kwalifikacje to tylko niezbędny dodatek.
wyobcowana pisze:Tylko że ja nie wiem jeszcze, co bym chciała robić. Boję się, by znowu nie był to zmarnowany czas, tak jak z tymi studiami. Tylko wtedy to była inna bajka, bo ja w ogóle na nie nie powinnam iść z racji opóźnienia rozwojowego. Teraz chyba byłoby nieco inaczej.
Wyobcowana, studia nie robi się tylko dla pracy.
Zawód dla pracy i pieniędzy można zrobić w rok na kursie zawodowym czy w studium.
Studia to kilkuletni czas rozwoju dla samego siebie. Oczywiście każdy powinien samodzielnie wybrać dobrze i świadomie swoje studia , tak aby były dla niego czymś ważnym i cennym.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Przekwalifikowanie się

Post autor: Zagubiona we mgle »

Ale ja już byłam na studiach. Teraz muszę myśleć poważnie o tym, żebym nie musiała pracować fizycznie i robić coś, czego nie lubię. Dojrzali ludzie nie myślą o studiowaniu dla własnej satysfakcji (bo to jest typowe dla młodzieży), ale o tym, co chociaż trochę ich interesuje, do czego ma się predyspozycje i co stwarza możliwość utrzymania się z danego zawodu.
Awatar użytkownika
milcząca czarna mery
zaufany użytkownik
Posty: 6477
Rejestracja: czw mar 18, 2010 9:57 pm

Re: Przekwalifikowanie się

Post autor: milcząca czarna mery »

wyobcowana pisze: Dojrzali ludzie nie myślą o studiowaniu dla własnej satysfakcji (bo to jest typowe dla młodzieży), ale o tym, co chociaż trochę ich interesuje, do czego ma się predyspozycje i co stwarza możliwość utrzymania się z danego zawodu.
To ja nie jestem dojrzała, bo wszystkie moje studia traktowałam jako możliwość osobistego rozwoju i zdobywania coraz szerszej wiedzy, która dawała mi satysfakcję. Studiowałam dla przyjemności i nadal to robię. Z większością moich kierunków studiów nie łączę żadnych planów zawodowych.
Zagubiona we mgle
zaufany użytkownik
Posty: 8049
Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm

Re: Przekwalifikowanie się

Post autor: Zagubiona we mgle »

No to masz szczęście, które jest udziałem niewielu. Ja pisałam o zwyczajnych, przeciętnych ludziach, którzy na przykład po skończeniu studiów są na utrzymaniu rodziców albo klepią biedę albo sytuacja zmusza ich do przyspieszonego dorastania. Wtedy się nie myśli o satysfakcji, tylko o tym, żeby wybrać zawód dający utrzymanie.
Awatar użytkownika
lea
zaufany użytkownik
Posty: 2882
Rejestracja: ndz maja 31, 2009 8:52 am
Lokalizacja: tunel czasoprzestrzenny

Re: Przekwalifikowanie się

Post autor: lea »

wyobcowana pisze:No to masz szczęście, które jest udziałem niewielu. Ja pisałam o zwyczajnych, przeciętnych ludziach, którzy na przykład po skończeniu studiów są na utrzymaniu rodziców albo klepią biedę albo sytuacja zmusza ich do przyspieszonego dorastania. Wtedy się nie myśli o satysfakcji, tylko o tym, żeby wybrać zawód dający utrzymanie.
tacy ludzie wcale nie idą na studia, a idą pracować na pełen etat, gdyż nie w głowie im nauka tylko pieniądze potrzebne na przeżycie, ale owszem są też osoby, które łączą studiowanie z pracą i całkiem dobrze im to wychodzi.

Pozdrawiam
pustamiska pomóż klikając
walka zaczyna się w głowie
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: Przekwalifikowanie się

Post autor: redaktor »

Byłem u siebie w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego i dostałem folderek z dużą ilością ofert kursów przekwalifikowujących.
Wszystkie są płatne, ale istnieje możliwość zdobycia kasy na nie z Urzędu Pracy ( z Unii ).
Zdarzają się też projekty specjalnie stworzone pod osoby niepełnosprawne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „praca”