orientacja seksualna

[babyfacekiller]

homoseksualiści częściej niż hetero chorują psychicznie, więc spodziewałem się tutaj kogoś z branży

[dextro]

Pewnie tak, ale ja raczej obstawialem zaburzenia osobowosci;). Z naciskiem na osobowosc histeryczna albo narcystyczna. Ewentualnie dwubiegunowke.:p.

[Niemamnie]

Chciałbym zobaczyć na żywo jak się całuje dwóch facetów. Mam taki fetysz.

[Mariii]

Nie polecam. Ja widziałam i mało się nie porzygałam.

[Zagubiona we mgle]

.

[dextro]

No i po atmosferze.

[cezary123]

Nie polecam. Ja widziałam i mało się nie porzygałam.

Tak, to naturalny odruch osób hetero. Tak z ciekawości się zapytam:teraz tak na logikę, jeżeli homoseksualistów nie pociągają osoby odmiennej płci i ich skłonności są prawdziwe to tak samo powinien ich brzydzić widok całującej się lub współżyjącej pary kobiety i mężczyzny.
A więc to tak! To wszystko wyjaśnia.
Zagadkowy świat został trochę przybliżony.
A więc homoseksualistów na rzygi zbiera, kiedy widzą całujących się kobietę i mężczyznę, a odczuwają przyjemność widząc całujących się ludzi tej samej płci.
Jeżeli ich popęd seksualny jest tak samo realny jak osób hetero to właśnie tak to powinno wyglądać.
Czy to nie jest tak symetryczne?
No to trochę ich przynajmniej zrozumiałem.

[dextro]

A więc homoseksualistów na rzygi zbiera, kiedy widzą całujących się kobietę i mężczyznę, a odczuwają przyjemność widząc całujących się ludzi tej samej płci.

Nie znam opinii innych, ale mimo swojej orientacji, mnie nie brzydzi ani widok pary hetoro calujacej sie, ani widok dwoch kobiet calujacych sie, ani widok nagiej kobiety ze szczegolami anatomicznymi. To chyba kwestia indywidualna co kogo brzydzi.

[babyfacekiller]

mnie nie obrzydzają calujący się hetero a jestem 100% homo. Twoja teoria padła

[eN]

Lubisz chyba kamieniować, piętnować itp. ?

Naturalnie, że lubię. Dowiodłeś tego wyśmienitą dedukcją.

[moi]

Masz takie skojarzenia, bo jesteś nietolerancyjny i nie rozumiesz sytuacji osób transseksualnych.

Czym przejawia się mój brak tolerancji wobec osób transseksualnych?

Odmawiasz im prawa do skutecznego leczenia. Wyśmiewasz ich wygląd i problemy. To jest nietolerancja.

Transseksualizm to choroba i ciała, i umysłu. Skuteczna jest tylko operacyjna zmiana płci i leczenie hormonalne. Żadne terapie i leki nie pomogą osobom transseksualnym.

Pozdrawiam.m.

[eN]

Odmawiasz im prawa do skutecznego leczenia.

Odmawiam? A może jescze zabraniam i maczam palce w ogólnoświatowym spisku przeciwko prawu do życia w szczęściu i pomyślności osobom, które obcięły (odgryzły?) sobie ptaszka?
Nie odmawiam - wyśmiewam.

Wyśmiewasz ich wygląd i problemy. To jest nietolerancja.

Tak, wyśmiewam ich wygląd (czyż nie są karykaturalni?) i sposób w jaki radzą sobie ze swoim podstawowym problemem. Nie wyśmiewam ich "problemów". Lecz, zauważ, nie obnoszę się ze swoim poglądem tak, jak oni to czynią ze swoją chorobą, nie wynajmuję platformy, żeby jechać nią na golasa przez centrum Warszawy. To jest moje prywatne zdanie, które wyrażam w wąskim gronie na forum, a jeśli się komuś nie podoba, to może postąpić jak z kipeską audycją w radio czy programem w telewizji - nie czytać/słuchać/oglądać.
Gdybym nie tolerował ich postawy, zachowania, choroby umysłowej, okazywałbym to w inny, bardzeij dosadny czy bezpośredni sposób.
Moi, mniej Wyborczej, jeśteś w końcu inteligentną kobietą - zacznij wreszcie myśleć samodzielnie, zamiast uwieszać się u klamki salonu. Rozumiałbym Twoją postawę, gdybyś miała z tego jeszcze jakieś wymierne korzyści...

[Kamil Kończak]

mężczyzna, który urodził się w ciele kobiety.

Pozdrawiam.m.

Jak mężczyzna może się urodzić w ciele kobiety? Czy dusza ma płeć? Zapomniałem, że niektórzy w nią nie wierzą. Takich ludzi należy otoczyć szacunkiem ale też trzeba jasno stwierdzić : to jest choroba.

[cezary123]

A może niektórym po prostu szkoda, że całe swoje jedyne i jednorazowe możliwe życie przeżyją jako "połówka" człowieka- przypadkowo przeznaczona mu płeć i nigdy nie będą drugą możliwą?

[moi]

Tak, wyśmiewam ich wygląd (czyż nie są karykaturalni?) i sposób w jaki radzą sobie ze swoim podstawowym problemem.

Dla mnie ci ludzie nie są karykaturalni. Ani sposób, w jaki radzą sobie ze swoimi problemami.

Czy karykaturalna jest dla Ciebie Michalina Manios, świetnie zarabiająca modelka, która przeszła operację korekcji płci? Myślę, że nie.

Takich ludzi należy otoczyć szacunkiem ale też trzeba jasno stwierdzić : to jest choroba.

To nie jest choroba. To jest zaburzenie, które można leczyć.

Transseksualizm (z łac. transire → przechodzenie) – zaburzenie psychiczne, należące do zaburzeń identyfikacji płciowej, postać zespołu dezaprobaty płci, polegająca na pragnieniu życia i byciu akceptowanym jako osoba płci przeciwnej fizycznie[1]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Transseksualizm

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

To Twoje zdanie. Homoseksualizm to też choroba chociaż nikt jej nie leczy. Ludzie są wolni i mają prawo realizować się tak jak im się to podoba. Nie mają jednak prawa narzucać swojej orientacji jako coś normalnego. To są rzeczy szkodliwe dla społeczeństwa.

[Zagubiona we mgle]

.

[cezary123]

Na pewno nie jest to normalne. Zależy teraz w którą stronę bardziej opłaca się przywrócić normalność takiemu osobnikowi. Czy zmienić mu pozornie i niedoskonale płeć, czy zmienić mu osobowość na taką, która idealnie zaakceptuje swoje fizyczne ciało. I jeden i drugi sposób doprowadzania takiego człowieka do równowagi jest moim zdaniem etyczny i właściwy. Tylko , że trudniej zmienić osobowość na właściwą niż wykonać kilka zabiegów i naszprycować hormonami. I dlatego opłaca się dawać mu nieudolną karykaturę jego wymarzonej płci, bo nikt nie zaprzeczy że po czymś takim nie jest to ta prawdziwa kobieta czy mężczyzna o którą temu człowiekowi chodzi.

[moi]

Bo życie w obcym dla siebie ciele nie jest normalne (wyobraź sobie siebie w ciele mężczyzny). Ale daje się leczyć - za pomocą operacji i leków.

Pozdrawiam.m.

[Kamil Kończak]

Nie da się czegoś takiego leczyć. Można jedynie zagłuszyć pewne sprawy, przemodelować. Aby tak osoba czuła się do pewnego stopnia spójna. Tak jak lekami zagłusza się psychozę, zamula umysł.

Do transseksualistów nic nie mam bo wiedzą, że to co ich spotkało to choroba. Nie próbują narzucić innym swojego poglądu, nie oczekują akceptacji. Mam na myśli takich, którzy od dziecka czuli się obco w swoim ciele. Nie takich, którzy dokonywali korekt bo mieli ochotę na rożne perwersje.