Bóg nie jest osobowy
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Bóg nie jest osobowy
A co ma wspólnego fakt, że leki homeopatyczne to placebo z tym, że bioenergoterapeuci biorą udział w ich energetyzowaniu? To, że Ty uważasz działanie tych leków za placebo nie oznacza, że takie samo zdanie mają bioenergoterapeuci.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Bóg nie jest osobowy
Myślisz że produkowany taśmowo przykładowo Otrivin jest energetyzowany przez zatrudnionych energoterapeutów?
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Clamo
- moderator
- Posty: 1262
- Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Narnia
Re: Bóg nie jest osobowy
śledząc waszą dyskusję cały czas optowałem za Faurem, który świetnie sobie w niej radził (lepiej niż gdybym wypowiadał się ja). Nie musisz dorabiać żadnych teorii do mojego wtrącenia się w dyskuję. Po prostu uznałem, że sam mogę coś do niej wnieść. No nic, wracam do czytania pudelkaSięSzłoSkrajemDrogi pisze:a dopiero teraz przyłączyłeś się do Faura

"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
-Oscar Levant
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Bóg nie jest osobowy
Wcale tak nie myślę. Zakładam, że część z tych leków homeopatycznych może być robiona kompletnie bez żadnych zaleceń, które wymyślił Hahnemann. Inne są robione według zaleceń czyli odpowiednich proporcji i składników. Inne też być może są robione z odpowiednimi proporcjami oraz energetyzowane.
Największym błędem ludzi jest niespójna wiara w nie. Bo te leki nie są czystym placebo. Dlatego ludzi, którzy je biorą kompletnie nie obchodzi to jaka jest prawda. Ważne, że dają nadzieję. Więcej jest w nich działania energii iluzji a nie placebo. A to nie to samo...
Największym błędem ludzi jest niespójna wiara w nie. Bo te leki nie są czystym placebo. Dlatego ludzi, którzy je biorą kompletnie nie obchodzi to jaka jest prawda. Ważne, że dają nadzieję. Więcej jest w nich działania energii iluzji a nie placebo. A to nie to samo...
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Bóg nie jest osobowy
Rozumiem. Uznałeś, że Faur mnie miażdży w dyskuji więc postanowiłeś dodać mi otuchy i poinformować kto wygrywaClamo pisze:śledząc waszą dyskusję cały czas optowałem za Faurem, który świetnie sobie w niej radził (lepiej niż gdybym wypowiadał się ja). Nie musisz dorabiać żadnych teorii do mojego wtrącenia się w dyskuję. Po prostu uznałem, że sam mogę coś do niej wnieść. No nic, wracam do czytania pudelkaSięSzłoSkrajemDrogi pisze:a dopiero teraz przyłączyłeś się do Faura

Oczywiście, że niektórzy wszystko wytłumaczą tym, że ktoś coś musiał kiedyś słyszeć. A jeśli nie słyszał osobiście? Faur także nie ma pewności ale wrodzony racjonalizm każe mu twierdzić, że zapewne gdzieś o tym leku słyszałem. Niestety to co pisze Faur wystawia jego pogląd na niespójność bo sam pisał o pewnym projekcie w którym mowa jest o zbiorowej nieświadomości. Więc może to czego się dowiedziałem nie pochodziło z mojej jednostkowej, nieuświadomionej pamięci.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Clamo
- moderator
- Posty: 1262
- Rejestracja: wt cze 16, 2009 11:47 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Narnia
Re: Bóg nie jest osobowy
Jesteś niepoprawnySięSzłoSkrajemDrogi pisze: Rozumiem. Uznałeś, że Faur mnie miażdży w dyskuji więc postanowiłeś dodać mi otuchy i poinformować kto wygrywa


Ma tu miejsce zderzenie dwóch odmiennych światopoglądów. Różnica zdań jest nieunikniona.SięSzłoSkrajemDrogi pisze: Tylko, że ja nie prowadzę z nim sporu.
Twoje za to wydają się być wyjęte z kosmosuSięSzłoSkrajemDrogi pisze: Po prostu pewne Twoje i Faura tłumaczenia wydają mi się banalne.

nie zagłębiałem się tak dogłębnie w waszą dyskusję, więc nie wiem o czy mowaSięSzłoSkrajemDrogi pisze: projekcie w którym mowa jest o zbiorowej nieświadomości

"Roses are red, violets are blue, I'm schizophrenic, and so am I."
-Oscar Levant
-Oscar Levant
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Bóg nie jest osobowy
Pisz na co masz ochotę
A podroczyć zawsze się można.
Masz rację - ludzkie wnętrze jest doskonałym odwzorowaniem KOSMOSU

Masz rację - ludzkie wnętrze jest doskonałym odwzorowaniem KOSMOSU

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Bóg nie jest osobowy
Uniwersalna świadomość podzieliła swoje ego na wiele miliardów części żeby dać cząstkę siebie każdemu człowiekowi.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Bóg nie jest osobowy
To co piszesz jest wewnętrznie sprzeczne. Uniwersalna świadomośc nie ma ego. Ego jest domeną Uniwersalnego Umysłu czyli Szatana, Kontrolera, Kosmicznej Temidy czy jak kto tam nazwie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: Bóg nie jest osobowy
Świadomość nie jest świadoma swojej odrębności czyli ego?
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Bóg nie jest osobowy
Ego to iluzja aczkolwiek realna. Iluzje są tworzone prze Uniwersalny Umysł. Ego to podział. Świadomość najwyższa czyli Bóg, Źródło nie zna żadnych podziałów. To my tworzymy te iluzoryczne "błony".
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Bóg nie jest osobowy
Och, pomozcie mi uwierzyc w duszę. W to, ze coś wykracza poza śmierć-bo dla mnie jest ona koncem wszystkiego.
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
Re: Bóg nie jest osobowy
Czlowiek od zawsze wierzyl w niesmiertelnosc duszy. Druidzi uwazali, ze dusze sa wszedzie dookola. Mnie sie czasem wydaje, ze odczytuje znaki od Zmarlych.
Re: Bóg nie jest osobowy
No niby- a ja nie....nie czułam tego nigdy....a czasem bym chciała miec ten "gen wiary"
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Bóg nie jest osobowy
Sama musisz sobie pomócfheng pisze:Och, pomozcie mi uwierzyc w duszę. W to, ze coś wykracza poza śmierć-bo dla mnie jest ona koncem wszystkiego.

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Bóg nie jest osobowy
Interesujące się wydają wszelkie opcje, które mówią o doskonaleniu się. Bo jak pisałam- dla mnie to logiczne w miarę....
Natomiast- coś innego mieć nadzieje na taki obrót spraw a co innego być o tym przekonanym.
Natomiast- coś innego mieć nadzieje na taki obrót spraw a co innego być o tym przekonanym.
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
Re: Bóg nie jest osobowy
Nic nie pomoże wiara w duszę, jeżeli nie wiadomo skąd i po co powstała. Raczej pomoże wiara w to, że wszyscy inni ludzie mają takie same życie jak my sami.
Może też pomóc wiara, niezależnie od jakiegoś "genu wiary" dostępna dla dosłownie każdego, że to co się dzieje , cała nasza jednocześnie piękna i okrutna rzeczywistość zainteresowała kiedyś samego jej twórcę Boga, tak że postanowił sam ją przeżyć jako jeden z nas.
W tym nie ma nic paranormalnego a jest czysta wiara.
Wynika z niej, że po tym wydarzeniu w naszej ludzkiej historii, Wszechmoc potem robi już wszystko tak jakby dla siebie i w zasadzie nawet można powiedzieć, że dla siebie. Nie ma co się obawiać więc, że nad człowiekiem coś innego gorszego zapanuje.
Jeżeli nie bał się podzielić naszego losu, to to co dalej po nim zrobi dla Tego Siebie, dostanie się i każdemu z nas.
Jeżeli jest Miłością, to na pewno coś takiego zaistniało.
A co może Bóg stworzyć oprócz znanej nam jedynie możliwej rzeczywistości w której razem z miliardami istot istniejemy, to już kwestia naszej wyobraźni co wiarą uznamy za sens Boga. I tak może to przewyższyć, będąc Wszechmiłością. Niektórzy wierzą w to, możemy spróbować i my.
Może też pomóc wiara, niezależnie od jakiegoś "genu wiary" dostępna dla dosłownie każdego, że to co się dzieje , cała nasza jednocześnie piękna i okrutna rzeczywistość zainteresowała kiedyś samego jej twórcę Boga, tak że postanowił sam ją przeżyć jako jeden z nas.
W tym nie ma nic paranormalnego a jest czysta wiara.
Wynika z niej, że po tym wydarzeniu w naszej ludzkiej historii, Wszechmoc potem robi już wszystko tak jakby dla siebie i w zasadzie nawet można powiedzieć, że dla siebie. Nie ma co się obawiać więc, że nad człowiekiem coś innego gorszego zapanuje.
Jeżeli nie bał się podzielić naszego losu, to to co dalej po nim zrobi dla Tego Siebie, dostanie się i każdemu z nas.
Jeżeli jest Miłością, to na pewno coś takiego zaistniało.
A co może Bóg stworzyć oprócz znanej nam jedynie możliwej rzeczywistości w której razem z miliardami istot istniejemy, to już kwestia naszej wyobraźni co wiarą uznamy za sens Boga. I tak może to przewyższyć, będąc Wszechmiłością. Niektórzy wierzą w to, możemy spróbować i my.
Ostatnio zmieniony czw cze 28, 2012 8:49 pm przez cezary123, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Bóg nie jest osobowy
Dusza nie powstała. Jest cząstką Boga, Źródła. Dusza jest kroplą z Oceanu, która ulegla seperacji, indywidualizacji. Tą indywidualiacją jest ego, twór umyslu.cezary123 pisze:Nic nie pomoże wiara w duszę, jeżeli nie wiadomo skąd i po co powstała.
Każdy z nas posiada potencjał boski. Dusza sama chciała doświadczać się w tym świecie, tylko o tym już zapomniała. Sam początek zejścia był momentem zapomnienia. Każdy z nas musi na nowo odkryć w sobie Boga.
Sai Baba mówił nawet podobno, że każdy z nas jest Bogiem. Tylko, że on o tym wie a my nie. Te wszystkie aspekty nas samych są porozrzucane. Doświadczenie jedności wszystkiego to Oświecenie i w konsekwecji powród do Źródła. Bóg jest tą pojedynczością. My jesteśmy wielością.
Przede wszystkim jesteśmy uwiązani w karmę, w tworzenie pragień, które oddalają nas od powrotu do Źródła. Dopiero spalenie karmy pozwoli na Zbawienie. Bo wtedy nasza wola będzie bliska wolnej a nie uwarunkowanej. Dusza uwolni się od umysłu. Światło wzrośnie nad ciemność, iluzję i bez tego uwiązania popędzi w kierunku Źródła.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU