moi pisze:
To, że ktoś źle postępowała w poprzednim wcieleniu nie oznacza, że w tym musi być też zły i postępować źle. Nauczyciele buddyjscy mówią, że homoseksualizm jest faktycznie czymś w rodzaju zagubienia, ale nie odrzucają osób homoseksualnych i pozwalają im praktykować buddyzm, bez naciskania na zmianę orientacji seksualnej.
Oczywiście, że psychoza może być efektem hedonizmu. Znam osoby, które imprezowały non stop, nadużywały środków odurzających i w efekcie popadły w psychozę.
Pozdrawiam.m.
Moźe doczekam kiedyś takiego dnia kiedy Moi będzie potrafiła czytać ze zrozumieniem

A czy ja gdziekolwiek zabraniam homoseksualistom praktykować buddyzm? Czy odbierem im godność i człowieczeństwo? Piszę, że dla mnie to jest zaburzenie. Nie powinno się też takim ludziom przyznawać opieki nad dziećmi. I gdzie pisałem o nacisku w kierunku zmiany orientacji?
Często zniekształcasz czyjeś zdanie aby dać sobie pretekst to wygłoszenia własnych poglądów. Możesz to przecież zrobić bez cytowania moich przemyśleń prawda? Wtedy nie będę miał odczucia, że przekręcasz moje słowa.
Co do schizofrenii i hedonizmu. Sam hedonizm nie prowadzi do schizofrenii. To kompulsywne uzależnienie od używek może to niej doprowadzić. Naciągasz pojęcia.
Po drugie psychoza nie równa się schizofrenii.