Odstawienie Solianu
Moderator: moderatorzy
- seebek
- zaufany użytkownik
- Posty: 473
- Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
- Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie
Re: Odstawienie Solianu
Sprawdziłem skład tych leków, ogólnie nic nowego czyli witaminy i zioła typu waleriana, chmiel, melisa lawenda, miłorząb, głóg, męczennica, żeń szeń plus dodatki.
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: pt lis 11, 2011 12:07 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Odstawienie Solianu
Wszedłem sobie zobaczyć czy ktoś coś odpisze o tym, bo naprawde już tydzień leków nie biorę i z dnia na dzień coraz lepiej, no wczoraj aby było słabo ale to w piątek zapiłem strasznie bo chciałem uczcić odstawienie prochów heh;d no ale pisałem wtedy po dwóch dniach po odstawieniu ale później jednak poczułem głód solianu i przez 3 dni łykałem 25 mg i czwartego dnia połowe tego taką małą okruszynke i jest naprawde dobrze i schudłem już troche, może na oko troszke aby widać ale na wadze to 4 kg mniej, a no że w składzie nie ma nic specjalnego witaminki minerały i te źiółka ale tam można poczytać wiele ciekawych rzeczy o wielu chorobach, że to właśnie niedobór jakiejś witaminy czy minerału powoduje jakąś chorobę, o cukrzycy, nadciśnieniu, wypadaniu włosów, wrzodach no takie naprawde ciekawe rzeczy i dla mnie bardzo wiarygodne, więc może i ze schizami chodzi o jakąś witamine czy minerał, no nie wiem tak sobie gdybam, ale naprawde bardzo dobrze się czuje, i tam gdzie indziej mi ktoś napisał, żeby nie dublować postów, ale no chciałem pomóc, żeby dużo osób się dowiedziało, no odezwe się jeszcze za jakiś miesiąc i powiem jak tam się czuje, ale naprawde polecam:)
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: pt lis 11, 2011 12:07 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Odstawienie Solianu
oj no i głupia sprawa;/, bo do solianu pare dni temu powróciłem, chyba troche ponad miesiąc nie brałem i jakoś chwilami słabo się czułem, może nie to że aż się wytrzymać nie dało, ale no słabo troche i tak wyskoczyłem z tym jakbym jakąś Ameryke odkrył, i przepraszam:( a siedziałem całe dnie i szukałem co tam innego naturalnego i znalazłem o niacynie cynku i tam o kwasach omega 3 i tak nakupywałem tego i cała szufladach w pigułach ;D i ze 40 dziennie normalnie brałem wszystkiego a teraz jeszcze solian, na każdym kroku jakieś piguły
ale no nie to że nie czułem poprawy po tych wszystkich witaminkach bo tak co dzień coś tam lepiej odczuwałem ale to strasznie powoli działa a nie chce siedzieć i czekać... a na co? na szczęście;/ jak szczęście mam pod ręką- w solianie:D postanowiłem więc się powspomagać solianem i brać te witaminki i gdzieś za 3 miesiące znowu sobie odstawie, może przez ten czas zdążą zadziałać witaminki, bo ziółek to już nie bo za drogie, ale też przyznam że było nawet nawet w niektóre dni, ale jak to u mnie zawsze bywa piątek sobota hlanie, a na następny dzień masowy dół z przpicia, no i przez to weekendowe picie napewno mi się dużo pogarszało, oj już takie ze mnie stworzenie ;/ i przepraszam jeśli kogoś w błąd wprowadziłem czy coś, ale tam każdy ma swój rozum:) i sorcia

-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: pt lis 11, 2011 12:07 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Odstawienie Solianu
hej a chciałbym wnieść poprawke;p bo znowu nie biore:) no dopiero 4 dni ale jak narazie jest bardzo dobrze, troche eksperymentowałem ze sobą ostatnio ale już chyba rozwiązanie dla siebie znalazłem:) bo najpierw 4 ziółka zamówiłem a potem znowu 4 ale zamieniłem passilat na jakiś inny i się zaczęło psuć i po jakimś czasie pomyślałem że to może on tylko działa, i tam w składzie jest dużo męczennicy cielistej i poszukałem innych preparatów z nią no i biorę valused ale w nim w 1 pigułce jest 40mg męczennicy a w passilacie 200 mg, i przez jakiś czas brałem ze 3 pigułki valused no i byłem na 50 mg solianu i dobrze było, a wcześniej bez tego ziółka i witaminek to musiałem 2 razy dziennie conajmniej po 100 mg brać bo jak nie to beznadzieja była, a passilatu brałem 2 dziennie czyli pod względem męczennicy to 10 pigułek valused no i właśnie tak zacząłem brać i solian odstawiłem, i zamówiłem aby ten passilat, szukałem jakiś innych preparatów z tą męczennicą ale nie moge znaleźć żeby dużo go było, i stężenia nie takie chyba bo w valused to na równi z kozłkiem lekarskim i czymś tam a mi się wydaje że to chodzi tylko o źiółko męczennicy, no i 4 dni nie biore znowu ale tak się boje troche tak po 10 pigułek dziennie tego jeść to zamówiłem passilat, a valused można kupić w aptece za 13 ziko ale to na 3 dni mi starcza, no i tam do tego kwasy omega 3 biore i dużo orzeszków włoskich zajadam, kruca dobrze by było jakby ktoś też spróbował to ziółko pojeść i napisać czy też pomaga, bo ja tu sam sie wypowiadam a jakby komu innemu też pomogło to by raźniej było:) nie chce oczywiście nikogo w błąd wprowadzać i namawiać żeby odstawiał bo jeszcze się coś złego komuś stanie ale no spróbować się powspomagać tym można i coś popróbować, a brałem z 15 różnych ziółek i tylko te dwa preparaty z męczennicą pomagają ale naprawde bardzo dobrze ( jak narazie) jakby coś się pogorszyło to napisze oczywiście
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 154
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 10:19 am
Re: Odstawienie Solianu
zdrowy1212121212 i co daja ci cos te ziola? ja probowalem kofeiny, ale po niej mialem napięcie, lęki, probowalem jeszcze różeniec górski inaczej korzeń arktyczny (rosea rhodiola), ale pobudzalo mnie zbyt mocno i nie moglem zasnac. ziola sa za cienkie na choroby psychiczne.