Poezja
Moderator: moderatorzy
Poezja
* * *
kiedy spoglądasz nocą w niebo
pytasz mnie o drogę
rozświetlone pochodnie gwiazd
odległych o wyciągnięcie dłoni
coraz bardziej mącą strudzony umysł
wypatrujesz przyjaznych miejsc
trwonisz własną młodość
w oczekiwaniu na ten dzień
uskrzydlona odległym marzeniem
biegnij w nieznany labirynt jutra
http://www.barteczka.net
Zapraszam wszystkich na terapię ścieżkami poezji Zbyszka Barteczka. Mi osobiście to bardzo pomaga.
Sylwia
kiedy spoglądasz nocą w niebo
pytasz mnie o drogę
rozświetlone pochodnie gwiazd
odległych o wyciągnięcie dłoni
coraz bardziej mącą strudzony umysł
wypatrujesz przyjaznych miejsc
trwonisz własną młodość
w oczekiwaniu na ten dzień
uskrzydlona odległym marzeniem
biegnij w nieznany labirynt jutra
http://www.barteczka.net
Zapraszam wszystkich na terapię ścieżkami poezji Zbyszka Barteczka. Mi osobiście to bardzo pomaga.
Sylwia
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wrześniowy wieczór ciepłym wiatrem kończy lato
wrześniowy wieczór wolności przyzywa woń
ileż marzeń utonęło w ciepłych wieczorach
ileż zapomnianej samotności rozwiał wiatr
Wrześniowy wieczór przegrywa dzień, przegrywa lato
wrześniowy wieczór - ileż odeszło już jesieni
wolność przegrywania to wolność niedokończenia symfonii
lecz nie naśladujcie wrześniowych wieczorów
wrześniowy wieczór wolności przyzywa woń
ileż marzeń utonęło w ciepłych wieczorach
ileż zapomnianej samotności rozwiał wiatr
Wrześniowy wieczór przegrywa dzień, przegrywa lato
wrześniowy wieczór - ileż odeszło już jesieni
wolność przegrywania to wolność niedokończenia symfonii
lecz nie naśladujcie wrześniowych wieczorów
Ostatnio zmieniony pn wrz 11, 2006 7:23 am przez zbyszek, łącznie zmieniany 2 razy.
a wiesz gościu chyba to rzeczywiście wielka chęć spokoju i złość na chorobe powoduje że człowiek wymyśla takie wierszyki ale póki co to jeśli nawet mam jakieś myśli samobójcze to pozostaną one w sferze fantazji [póki co] chociaż te póki co jest nie potrzebne wiem że dalej będe gnił tak długo jak będzie mi dane