Wenlafaksyna a psychoza

Moderator: moderatorzy

______X
bywalec
Posty: 1030
Rejestracja: sob paź 23, 2010 8:25 pm

Wenlafaksyna a psychoza

Post autor: ______X »

.,,.
Ostatnio zmieniony śr cze 13, 2012 12:23 am przez ______X, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
schizo11
zaufany użytkownik
Posty: 1053
Rejestracja: śr wrz 28, 2011 9:58 am
płeć: mężczyzna

Re: Wenlafaksyna a psychoza

Post autor: schizo11 »

Może po prostu zbiegło się w czasie. Nie jestem lekarzem ale antydepresanty mogą wpływać na niektóre neuroprzekaźniki (głównie serotoninę ale być może dopaminę też) i być może mogą wywołać psychozę ale schizofrenię na pewno miałbyś prędzej czy później i tak. Odstawienie raczej nie powinno mieć tu nic do tego. Zapytaj lekarza bo my takiej wiedzy nie mamy tu na forum raczej.

Ja też biorę teraz wenlafaksynę, jestem po epizodzie psychotycznym i wpadłem w depresję. Lekarka zaczęła u mnie terapię od najmniejszej dawki. Generalnie czuję się po tym leku bardzo dobrze. Może następnym razem trzeba będzie inny antydepresant zastosować. Pogadaj o tym z lekarzem.

Być może nawet te objawy, które opisujesz miały związek z już rozpoczynającą się psychozą i tylko po części były wywołane przez lek.
Nefka
zaufany użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: sob lip 17, 2010 4:01 pm
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wenlafaksyna a psychoza

Post autor: Nefka »

1. Moje stany psychotyczne zaczęły się, gdy brałam Efectin.
2. Gdy zaczęłam zażywać pierwszy neuroleptyk - Solian - na poważnie, czyli w dużej dawce, działał... póki nie zaczęłam brać do niego Efectinu.

Wenlafaksyna z tego co wiem jest słabym inhibitorem zwrotnego wychwytu dopaminy. Trzeba by się wczytać, ale na dopaminę wpływa prawie na 100%.
Strzeż mnie jak źrenicy oka, Ukryj mnie w cieniu swych skrzydeł
Psalm 17,8
______X
bywalec
Posty: 1030
Rejestracja: sob paź 23, 2010 8:25 pm

Re: Wenlafaksyna a psychoza

Post autor: ______X »

Ostatnio zmieniony śr cze 13, 2012 12:20 am przez ______X, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wenlafaksyna a psychoza

Post autor: zbyszek »

Opisy podają w rzadkich przypadkach wywołanie przez wenlafaksynę stanów psychotycznych. Od stanu psychotycznego do pełnej choroby jeszcze długa droga. Psychoza musiałaby się nie cofać samoistnie.
Jak było w Twoim przypadku nie wiadomo. Starając się to wyjaśnić poszedłbym do pierwszego lekarza, który postawił diagnozę depresji i zapytał go - Jak Pan myśli ? Czy Pan mógł się pomylić. Czy to mogła być schizofrenia, której Pan nie był pewien i dlatego zaliczył do depresji ? Jakie było Pana odczucie ?
Jeśli powie, że żadnej F20 z pewnością nie było, to miałbyś punkt zahaczenia do dalszego dochodzenia.
Jeśli jedyną przyczyną była wenlafaksyna to może nie jest to żadna endogenna F20. Wtedy może byłaby szansa, że z czasem wszystko się uspokoi i cofnie.
To wszystko jednak gdyby, gdyby, gdyby ... Nie chciałbym robić Ci nadziei, tym bardziej, że się na tym mało znam.
Oprzyj się na tym co mówią lekarze, a takie własne spekulacje sa zawsze dość wątpliwe.
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8403
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Wenlafaksyna a psychoza

Post autor: miś wesołek »

Mogę powiedzieć jeno, że na Citalu mam również informację, że lek ów może podsycać stany psychotyczne.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
______X
bywalec
Posty: 1030
Rejestracja: sob paź 23, 2010 8:25 pm

Re: Wenlafaksyna a psychoza

Post autor: ______X »

.,.,
Ostatnio zmieniony śr cze 13, 2012 12:20 am przez ______X, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
zbyszek
admin
Posty: 8033
Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
Status: webmaster
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Wenlafaksyna a psychoza

Post autor: zbyszek »

Może nie dokonałeś jasnego rozróżnienia między tym co jest teraz, a tym jakie mogły być przyczyny. Lekarze czasami nie chcą wikłać się w rozważania, bo boją się, że pacjent powie, że może to w ogóle nie jest żadna choroba. Odejmij mu tę obawę. Pytanie było czy w 2007 rozpoznawał u Ciebie tylko depresję, czy widział także już jakieś wskazówki na zbliżającą się psychozę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „leki, terapie”