To ma byc riposta i odpowiedz na zarzuty? Poszedles po najmniejszej linii oporu. Spodziewalem sie czegos sensowniejszego z Twojej strony.
A to sa jakies wyrocznie, ktore mowia wylacznie prawde? Powiedz, chetnie sie do tego odniose, tym bardziej, ze to zapewne bzdury. Nie piszac o tym, ze od sporego czasu nie mam kontaktu z zadna kobieta z forum, poza jedna osoba, ale to kontakt sporadyczny i powierzchowny. Zmienilem sie tez sporo, ostatnimi czasy, bo ciezko pracuje nad soba. Nie kazdy tkwi w jednym miejscu i mysli caly czas tak samo sztywno jak Ty.
PS. Atakujac mnie nie zmienisz ani nie poprawisz swojej sytuacji, oraz nie sprawisz, ze to co Ci uswiadamiam(y) stanie sie nieprawda. Tym bardziej, ze nie tylko ja to widze. Wiele osob Ci wskazuje, ze masz uraz do kobiet, ktory Cie pograza.
Pograzasz siebie i swoje zycie. Na wlasne zyczenie.