Dziewczyny i nieśmiałość

i inne sprawy partnerstwa lub jego braku

Moderator: moderatorzy

cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyny i nieśmiałość

Post autor: cezary123 »

Wiem o tym, i postaram się o rodzinę, chociaż bardziej mi zależy na relacji, rozwoju i wsparciu jeszcze przed starością, bo wtedy to może i tak zechcę eutanazji. Dlatego pisałem o dobrych kobietach, które są warte inwestowania w nie, a nie o takich, które sabotują na każdym kroku i jeszcze życzą sobie skakania wokół nich i starania się o względy. Bo jak nie, to one mają innych absztyfikantów.
Na takie to żadna śmiałość nie pomoże, chyba najwyżej po to, żeby im wygarnąć co trzeba i pogonić.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11093
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyny i nieśmiałość

Post autor: hvp2 »

No to chociaż tyle.

W gruncie rzeczy trudno odmówić słuszności Twojemu rozumowaniu.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Dziewczyny i nieśmiałość

Post autor: Catastrophique »

Starość może być piękna. Myślę, że jest konsekwencją życia jakie się miało, prowadziło. Poza tym, na zmiany nigdy nie jest za póżno. Podobnie jak na miłość, pasję i naukę. Co nie oznacza oczywiście, że trzeba z tym wszystkim zwlekać. Wręcz przeciwnie.
A dobrych, wartościowych kobiet jest mnóstwo.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyny i nieśmiałość

Post autor: Digital »

cezary123 pisze: pt maja 17, 2019 11:05 am
hvp2 pisze: pt maja 17, 2019 10:56 am a także prawdopodobnie nie lubisz kobiet,
Nie o to chodzi, że nie lubię kobiet. Ja jestem na siebie zły za swoją naiwność.
Kobiety traktuję obecnie jak powietrze.
Skupiam się na swoim rozwoju, żeby nie wyszło później, że przez szczerą miłość i chęć do życia wylądowałem w rynsztoku.
Pewien stary doświadczony bezdomny, wykształcony, magister inżynier po Politechnice, rzekł mi kiedyś w stolicy pod stacją metra Wilanowska takie ważne zdanie, taką życiową mądrość:
-"Dlaczego ludzie tak wychodzą? Bo bardziej martwią się o czyjąś krzywdę niż o swoją. Za bardzo kochają ludzi".
Ale zanim tak wyjdą źle to co nakorzystają to ich i nikt im tego nie odbierze. A miej świadomość ile cię radochy omija z powodu twojej mizogamii.
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyny i nieśmiałość

Post autor: Digital »

hvp2 pisze: pt maja 17, 2019 3:55 pm To ja się podzielę z Tobą taką jedną moją mądrością na zbliżone tematy:

Kto jest starym człowiekiem i nie posiada własnych dzieci to ma na stare lata dosłownie _przejebane_, m.in. ma szanse raczej na krótsze niż na dłuższe życie, gdy już zaczął tracić podstawowe sprawności zyciowe....

A bez kobiety to o własne potomstwo trudno.
I tu się kompletnie z tobą nie zgodzę. Dzieci to chyba najgorsze co może człowiekowi się zdarzyć na stare lata. Prawdziwe kojoty. Najpierw głośne i krzykliwe by później obedrzeć człowieka z ostatniej nitki. Tylko patrzą żeby nachapać. Mało jest rzeczywiście porządnych i troskliwych. Tym bardziej jak idą na swoje to ojciec i matka zupełnie się nie liczą, najlepiej niech schowają się w przytułku i żyć nie przeszkadzają. Tyle w tym uciechy, że to samo dostaną w zamian od swoich dzieci. Nic tylko ostatnie soki z człowieka wysysają. A jak już nie ma co to tylko na śmietnik. Obejrzyj lub przeczytaj Ojca Goriot idealnie oddaje to o czym mówię.
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 11093
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyny i nieśmiałość

Post autor: hvp2 »

Ludzie są po prostu ludźmi, czyli są bardzo różni.

Mając dzieci w ogóle jest jakaś szansa że te dzieci nie okażą się dziećmi wyrodnymi.

Nie mając dzieci wcale osiąga się ten sam skutek, co mając dzieci wyrodne!!!
Awatar użytkownika
Digital
zaufany użytkownik
Posty: 3639
Rejestracja: wt sty 22, 2019 5:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyny i nieśmiałość

Post autor: Digital »

Znowu pozwolę sobie nie zgodzić się z powyższym. Nie mając dzieci jest się znacznie bezpieczniejszym. Nikt się ciebie nie pozbędzie na starość jak starej niepotrzebnej rzeczy, nie umieści w ośrodku, nie odbierze mieszkania i nie puści z torbami. Dzieci bywają bardzo okrutne dla swoich starych rodziców. I to się tyczy nie tylko tak zwanych wyrodnych dzieci. Po prostu taka jest kolej rzeczy i dla dzieci później ważniejsze są ich dzieci, ich żony, a nie zdziadziali do niczego nie przydatni staruszkowie rodzice. Bynajmniej nie żałuję, że nie mam dzieci, nawet się bardzo cieszę z takiego stanu rzeczy.
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyny i nieśmiałość

Post autor: cezary123 »

Różni ludzie mają różne potrzeby i co innego daje im szczęście.
Różnie też przeprowadzają swoje sprawy majątkowe. W moich okolicach osoba bezdzietna i latająca luzem nie ma szans na sukcesję tronu. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „miłość, seksualność, partnerstwo”