Jahwe to Szatan?

duchowość, etyka, religia

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
W tematach dotyczących choroby proszę pisać w odpowiednim poddziale "dyskusji ogólnej".
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Jahwe to Szatan?

Post autor: Kamil Kończak »

Czy religie czczą Boga czy tak na prawdę Szatana? Żydzi czczą Boga Starego Testamenu, który zsylał na niewiernych pogromy i plagi. Katolicy także czczą tego samego Boga, którego synem był rzekomo Jezus. Czy Bóg, który jest miłością może być jednocześnie największym okrutnikiem i psychopatą?

W tym tekście ktoś opisał pewne ważne sprawy w sposób łopatologiczny. Choć z nie wszystkimi stwierdzeniami się zgadzam warto poczytać. Głównie z tymi jaszczurami i uszkodzonym kodem genetycznym.
Od dawna mam wrażenie, że jestem wewnątrz jakiejś szalonej gry komputerowej, która rozgrywa się według chorych, nie dających szans na zwycięstwo zasad. Jedna strona skupia w swoich w rękach wszystkie atuty, takie jak władza, śmiercionośne rodzaje broni, możliwość inwigilacji przeciwnika i dostęp do każdego rodzaju informacji, a co najgorsze jest zwyczajnym, pozbawionym współczucia i moralności psychopatą, natomiast druga strona staje do rozgrywki z gołymi rękami, a co gorsze nie ma pojęcia w co, z kim i według jakich reguł ma grać. A co jeszcze gorsze – święcie wierzy, że przeciwnik jest uczciwy, szlachetny i… demokratycznie wybrany przez jego drużynę, po to, żeby mu służyć i działać dla jego dobra.
Czy drużyna naiwnych golasów ma szansę wygrać w tak napisanej grze?

“Tylko na nas spójrzcie. Wszystko jest na wspak, wszystko jest do góry nogami: lekarze niszczą zdrowie, prawnicy niszczą sprawiedliwość, uniwersytety niszczą wiedzę, rządy niszczą wolność, główne media niszczą informacje, a religie niszczą duchowość.” (Michael Ellner)

A teraz uwaga: to Szatan ustanowił prawo karmy! W czasach, kiedy ludzie po odejściu dobrych bogów skryli się w jaskiniach i zostali cofnięci niemal do stanu zwierzęcego, Szatan napisał program komputerowy bardziej genialny, niż geniusze z Microsoftu i nawet precyzyjniejszy, niż wyliczenia w najlepszym, szwajcarskim banku. Tego programu nie da się oszukać, każdy ma swoje konto i to nie na jedno wcielenie, lecz na wszystkie, od początku świata aż do dnia w którym w końcu (a jednak…) osiągnie oświecenie, które wyzwala człowieka z trybów karuzeli wcieleń.


Perfidia polega na tym, że Kościół (będący jak już wiemy świątynią Szatana) zakazał nauczania o reinkarnacji i prawie karmy. Z tego powodu ludzie nie mają pojęcia, że zaciągają dług karmiczny i nie znają sposobu, żeby się z tej pułapki wyplątać. Zamiast tego wierzą naiwnie, że już są zbawieni i że nic nie muszą robić, poza regularnym spowiadaniem się i klepaniem pacierzy. To jest wyjątkowo perfidna pułapka dla duszy, ponieważ nie ma takich argumentów, które przekonają katolika, że nauki Kościoła są fałszywe i że zbawienie nie istnieje – w każdym razie nie w takiej postaci, jaką obiecuje Kościół. Zbawić trzeba się samodzielnie, a do tego potrzeba WIEDZY i mądrości, a nie bezmyślnej, owczej wiary.

A co w takim razie z Bogiem? Tym prawdziwym, a nie fałszywym, rządzącym tym światem?

Bóg jest Bogiem, więc tak naprawdę to On jest władcą tego świata. Z jakiegoś względu zgodził się na taki układ i pozwolił Szatanowi przejąć władzę nad tym skrawkiem Wszechświata. Może po prostu sprawdza, czy Jego dzieło, nawet tak bardzo uszkodzone przez szatańskie kombinacje zdoła rozbudzić w sobie ten nikły płomyczek boskiego światła, które w nim pozostało?

Tak czy inaczej człowiek wcale nie jest pozostawiony na pastwę Szatana i jeśli naprawdę tego zapragnie, może się zwrócić o pomoc do Boga i jeśli jest to prośba szczera i bezinteresowna otrzyma ją. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, więc cierpienie często wychodzi nam na dobre. Z serca płynąca modlitwa o pomoc i ufne oddanie się Bogu pod opiekę czyni cuda. I to jest jedyny skuteczny sposób wyzwolenia się z pułapki karmicznej. Kiedy dojdziemy o tego etapu przestaje nas interesować prestiż, majątek i sprawy przyziemne. Zamiast tego zyskujemy głębokie zrozumienie praw rządzących tym światem i wyzwolenie z lęku. Szatan traci nad taką osobą władzę i w żaden sposób nie zdoła jej zaszkodzić.

Niestety, większość ludzi szukając wyjścia z labiryntu, w którym zabłądzili w desperacji robi bardzo głupie rzeczy. Żeby znaleźć wyjście z karmicznego zadłużenia trzeba być świadomym jak działa ten system, bo bez tej wiedzy nie można się wyzwolić. Niestety, nawet te osoby, które uwierzyły w prawo karmy postępują głupio i same sobie szkodzą.
http://wolnemedia.net/ezoteryka/troche- ... -i-karmie/


Jahwe to Szatan, czy Brahman to też Szatan? Czy Allah także? Prawdopodobnie tak. Szatan podszywa się pod Boga. To on pragnie aby go wielbić i wychwalać. Bóg nie jest próżny. Ludzie nie wiedzą, że wychwalając Boga tak na prawdę wzmacniają siłę Szatana i oddalają się od zbawienia.
Tworzą w swoim umyśle ogromną iluzję, która zniekształca poznanie.
Ostatnio zmieniony sob lip 21, 2012 3:36 pm przez Kamil Kończak, łącznie zmieniany 1 raz.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: AndrzejB »

Antychryst według przepowiedni zamierza zaprowadzić na świecie jedną wspólną religię. W tej to religii będzie nauczać się moim zdaniem o reinkarnacji o tym że Jezus nie jest Bogiem a jednym z nauczycieli, przy czym największym nauczycielem będzie się mianował Antychryst.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Kamil Kończak »

Bo Jezus nie był Bogiem. Był duszą, która ukończyła swoją wędrówkę reinakrnacyjną i powróciła raz jeszcze aby zebrać inne dusze bliskie doskonałości.

Antychrystem jest m.in. Kościół katolicki. Nie trzeba zaprowadzać jednej religii skoro i tak każde religia czczi Szatana. No może z wyjątkiem buddyzmu ale on także błądzi jak każda religia. Mówi tylko o umyśle czyli o Szatanie nie mówiąc nic o duszy.

Skoro jednak miałaby powstać jedna religia to i tak lepiej aby wszyscy w obrębie tej jednej nie w pełni oświeconej religii "czczili" Szatana. Przynajmniej wszyscy znaliby mechanizmy prowadzące do zbawienia. A tak jedni wierzą, w Jahwe, drudzy w Allaha a trzeci w Brahmana. Czyli także w Szatana ale każdy na własną modłę.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: AndrzejB »

A to co głosisz to nie jest religia?
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Kamil Kończak »

Mistycyzm nie jest religią bo nie posiada ceremonii ani obrzędów. To indywidualna praktyka prowadząca do zbawienia. Wszystko było zawarte w opisie tego terminu w innym wątku.
Każdej religii bardziej lub mniej zależy na ilości wiernych. Nauki nazywane mistycyzmem skupiają się na czystej nauce duchowej. Nauki te nie mają żadnych świątyń w których oddawałoby się komukolwiek cześć. Istnieją stowarzyszenia zajmujące się popularyzowaniem tych treści.

Przede wszystkim mistycyzm nie rości sobie prawa do tego aby nawracać innych. Aby tworzyć grupy wyznaniowe i poszerzać krąg wiernych. Zadaniem mistyków jest przekazanie konkretnej nauki, którą każdy ma prawo przyjąć bądź odrzucić. Bo i każdy ma własną karmę i każdy ma prawo uczyć się na własnych błędach. Mistycy najwyższego stopnia nie przychodzą aby zbawiać wszystkich ludzi. Przychodzą do wąskiego grona, do ludzi, którzy są gotowi wcielić te nauki w życie. Tak samo mistrzowie niższego rzędu też nie nauczają mas. O ile gotowość w przypadku Mistrzów najwyższego stopnia uwarunkowna jest czystym bankiem karmicznym o tyle w innych przypadkach ta gotowość zależy tylko i wyłącznie od chęci i pragnienia osoby chcącej się zmienić i uwolnić się z tego padołu.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
zlomiasz
zaufany użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: pt cze 17, 2011 6:02 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: zlomiasz »

Mistycyzm to indywidualna praktyka prowadząca raczej nie tyle do zbawienia, co do próby poznania "wyższych światów" poprzez kierowanie się wyłącznie do swego wnętrza. W rezultacie powstają opinie uzyskane na drodze doświadczania różnych, często mętnych, odczuć i stanów emocjonalnych. Słowem: subiektywne i sztuczne. W ten sposób mozna dojść do każdego przekonania, choćby takiego że "Szatan to zawiadowca karmy", utożsamić go z Jahwe albo kim innym. Tylko że kiedyś w końcu przyjdzie stanąć w szranki z realnymi wyzwaniami tyczącymi tych tematów i wtedy cała ta mistyka rozwieje się jak mgła.
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Kamil Kończak »

Napisałeś tak po prostu "z wyobraźni" co ślina na język przyniesie niestety. I oczywiście - każdemu przyjdzie się z tym spotkać. Mistycy już za życia przekraczali tą granice ale "złoty sznur" wciąż nie został przerwany. Zależy co masz na myśli pod pojęciem "wnętrze". Pewnie sam dokładnie niestety nie wiesz.

Ponad trzecim okiem znajduje się prawdziwe wnętrze. Poniżej punktu chidakash - prany umysłowe czyli iluzje. Także jest "wnętrze" i wnętrze. Rozumiem, że człowiek powinien kierować się poza swoje ciało? To co piszesz nie ma sensu. To robią właśnie religie i ich wierni - modlą się w betonowych świątyniach.

No ale pewne dziedziny Cię po prostu nie interesują to nie pisz tak jakbyś cokolwiek wiedział.

Piszez z wielką pewnością a jestem ciekaw na ile te mętne przygody były Twoim doświadczeniem. A może przeczytałeś gdzieś w internecie? :)
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
zlomiasz
zaufany użytkownik
Posty: 241
Rejestracja: pt cze 17, 2011 6:02 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: zlomiasz »

Generalnie chodzi mi wyłącznie o to, że każde poznanie "duchowe", aby miało jakąkolwiek wartość, powinno byc weryfikowalne w świecie zewnętrznym - czy to jako trafna prognoza, czy też skuteczna droga do poprawy własnej sytuacji. Tymczasem większość prezentowanych tu rewelacji rodem z Wysokich Mistrzów Mistyki niczemu takiemu nie służy, może poza mąceniem w głowach. Tak je przynajmniej ja oceniam.

Żeby nie być gołosłownym. Wiele lat temu, znajdując się w fatalnej kondycji psycho-somatycznej, po raz pierwszy doświadczyłem wizji "mojego jaszczura". Zielony przyjaciel nic nie chrzanił o czakramach czy karmicznych zasobnikach, tylko jedna z rad brzmiała: "przebiegnij maraton". Wówczas była to dla mnie fantastyka totalna, nawet kilometra nie mogłem przetruchtać, ale po ponad roku łez i potu: 42 kilosy w jednym podejściu zaliczyłem! I po tym byłem już kimś innym, zupełnie inaczej patrzyłem na siebie, swoje możliwości i rzeczywistość.

I tak z grubsza zostalo dziś. Wszystkie wieści z "wyższych światów" biorę w duży nawias, dopóki ich w ten czy inny sposób nie sprawdzę. Tym bardziej, że, co tu ukrywać, przypadki dezinformacji się
zdarzają :-)
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: AndrzejB »

Ja nigdy bym nie przebiegł
Awatar użytkownika
Kamil Kończak
zaufany użytkownik
Posty: 12349
Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Kamil Kończak »

Złomiasz - za bardzo nie rozumiem o co Ci chodzi. Te cytaty, które podałem nie były odzwierciedleniem moich poglądów. To z jaszczurami traktuję jako bajki. Jednak ktoś fajnie opisał do pewnego stopnia mechanizm karmy. Dlatego to przytoczyłem. Bo ten mechanizm jest jak program komputerowy.

Pisząc, że sprawdzać mamy na zewnątrz pokazujesz, że za bardzo nie masz pojęcia o czym piszesz. Niestety. Jeśli szukać Boga to nie poza sobą. W tym co piszes bliżej Ci do religii. Jeśli ktoś nie znajdzie Boga w sobie nie znajdzie go nigdzie. Jedynie jakieś odbicie odbicia . Iluzję. Nie będę jednak tego rozwijał bo z tego co widzę nie masz ochoty na rozmowę. Przedstawiasz jedynie swoje poglądy bez argumentacji.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.

" May your love of the form culminite in the love of
the formless."

https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Awatar użytkownika
Francesco
zaufany użytkownik
Posty: 4928
Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
Gadu-Gadu: Czarnokrwista
Lokalizacja: Z Żmijem.

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Francesco »

JEZUS CZY HORUS, WSZYSTKIE DROGI ZAWSZE PROWADZĄ DO EGIPTU, A POTEM..
Tyle podobieństw czyż nie jest to dziwny zbieg okoliczności?
CZY CHRZEŚCIJAŃSTWO WYWODZI SIĘ Z KULTU BOGA SŁOŃCA, HORUSA?

Jezus
- zwiastun nadejścia gwiazda na wschodzie Sirius
- urodzony 25 grudnia
- urodzony przez dziewicę
- świadkowie 3 królowie
- dokonywał cudów - chodził po wodzie i uzdrawianie
- został ukrzyżowany
- przez 3 dni był piekle
- po czym zmartwychwstał
- głosił 12 praw
- został nauczycielem w wieku 12 lat
- ochrzczony w wieku 30 lat
- 12 uczniów

Horus - Egipt 3000 lat przed Chrystusem
- zwiastun nadejścia gwiazda na wschodzie Sirius
- urodzony 25 grudnia
- urodzony przez dziewicę
- świadkowie 3 królowie
- dokonywał cudów - chodził po wodzie i uzdrawianie
- został ukrzyżowany
- przez 3 dni był piekle
- po czym zmartwychwstał
- głosił 12 praw
- został nauczycielem w wieku 12 lat
- ochrzczony w wieku 30 lat
- 12 uczniów

Attis - Grecja 1200 lat przed Chrystusem
- urodzony 25 grudnia
- urodzony przez dziewicę
- został ukrzyżowany
- przez 3 dni był zakopany w ziemi
- zmartwychwstał

Krishna - Indie 900 lat przed Chrystusem
- sygnał nadejścia gwiazda na wschodzie
- urodzona przez dziewicę
- dokonywała cudów
- zmartwychwstała

Dionysus - Grecja 500 lat przed Chrystusem
- urodzony 25 grudnia
- urodzony przez dziewicę
- dokonywał cudów
- zmartwychwstał

Mithra - Persja 1200 lat przed Chrystusem
- głosił 12 praw
- urodzony 25 grudnia
- urodzony przez dziewicę
- dokonywał cudów
- został ukrzyżowany
- przez 3 dni był zakopany w ziemi
- zmartwychwstał
Tak Jezus to też szatan, kradnie energię, Bóg stworzył człowieka - który też jest Bogiem, aktualnie bandy masońskie, syjonistyczne, zabijają Bogów.
Człowiek może kreować świat za pomocą myśli, może tworzyć, ma wiele zdolności. Ale prawda jest ukrywana, chemia i sztuczne zabawki zatruły życie na Ziemi... Prawda może być tylko w człowieku, a nauczono go by szukał poza.

*Wszystkie drogi prowadzą do Egiptu : https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... 9eba8280ba
Ostatnio zmieniony pn lis 10, 2014 12:08 pm przez Francesco, łącznie zmieniany 3 razy.
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
Awatar użytkownika
Zabłąkany
zaufany użytkownik
Posty: 859
Rejestracja: sob kwie 07, 2012 8:26 pm
Status: Aktualnie się opierdalam
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 42765946
Lokalizacja: Wołomin
Kontakt:

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Zabłąkany »

wszyscy urodzeni przez dziewicę i prawie wszyscy urodzeni 25 grudnia, ciekawy zbieg okoliczności.
Cel: Nic nie robiąc - osiągasz mnie. Idąc przed siebie - osiągasz mnie. Sukces zależy od tego, czy stoisz czy idziesz. Zatem jaki jest Twój cel?
Awatar użytkownika
Francesco
zaufany użytkownik
Posty: 4928
Rejestracja: ndz gru 22, 2013 5:53 pm
Status: jatądrobnącząstkącowieczniezłegochceazawszeczynidobro
Gadu-Gadu: Czarnokrwista
Lokalizacja: Z Żmijem.

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Francesco »

Tak, coś za dużo tych mesjaszy było. Sama Biblia jest lekko rasistowska, i namawia do wrogości w niektórych wersach do niektórych ludów.
Miłość & Muzyka
~ Amen ~
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Tal »

Chaos_ad dezinformacja w sieci jest bardzo aktywna, teorie jakie tutaj cytujesz pochodzą pewnie z filmu zeitgeist, który jest bardzo niebezpieczny ze względu na kłamstwa wymieszane z prawdą. Zacytuję również, ale fakty przeciw teorii jakiej niestety dałaś się zwieść:
Pierwsza wzmianka mówiąca o tym, że istnienie Jezusa jest mitem, pojawiła się w XIX-wiecznych pismach liberalnych, niemieckich teologów. Twierdzili, że chrześcijaństwo nie jest niczym innym jak kopią powszechnie znanego uwielbienia dla umierających i ponownie odnawiających się bożków płodności, znanych w różnych miejscach- Tammuza w Mezopotamii, Adona w Syrii, Attisa w Azji Mniejszej czy Ozyrysa w Egipcie. Żadne jednak z tych twierdzeń nie były dalej rozwijane w środowisku akademickim czy pod względem wartości myśli religijnej, ponieważ twierdzenia gdy zostały zbadane przez uczonych, okazały się być bezpodstawne. Te przypuszczenia po raz kolejny pojawiły się pod koniec XX wieku i na początku XXI wieku, dzięki szybkiemu rozwojowi internetu i masowej dostępności informacji, jednak bez podstaw historycznych czy jakiegokolwiek potwierdzenia ich wiarygodności.

To prowadzi nas do kolejnych obszarów badań- czy mitologiczne bożki starożytności odzwierciedlają rzeczywiście osobę Jezusa Chrystusa? Przykład Zeitgeista, który w swoim filmie przedstawił tego typu twierdzenia w odniesieniu do egipskiego bożka Horusa.

• Urodził się 25 grudnia z dziewicy Isis Marii
• Gwiazda Wschodu zapowiedziała jego przybycie
• Przybyło trzech króli, aby uwielbić nowonarodzonego „zbawiciela”
• Stał się nauczycielem w wieku 12 lat
• W wieku 30 lat został „ochrzczony” i rozpoczął swoją „misję”
• Horus miał dwunastu „uczniów”
• Horus został zdradzony
• Został on ukrzyżowany
• Został on pogrzebany na trzy dni
• Zmartwychwstał po trzech dniach

Gdy jednak zbadamy wnikliwie pisma mówiące o Horusie, to dowiadujemy się z nich, że:

• Horus urodził się Isis; w żadnych historycznych źródłach nie ma wzmianki jakoby nazywano ją „Marią.” Poza tym, Maria jest zmienioną formą prawdziwego imienia „Miriam.” Imienia „Maria” teksty Pisma nie podają w ogóle.
• Isis nie była dziewicą; była ona wdową po Ozyrysie, z którego urodziła Horusa.
• Horus urodził się w miesiącu Khoiak (przełom października i listopada), a nie 25 grudnia. Poza tym, w Biblii nie ma podanej dokładnej daty narodzin Chrystusa.
• Nie istnieją żadne źródła mówiące o odwiedzinach trzech króli, gdy narodził się Horus. Biblia nie podaje dokładnej liczby magów, którzy przyszli by zobaczyć Chrystusa.
• Horus nie jest „zbawicielem” ani w swojej postaci ani wyobrażeniu; za nikogo nie umarł.
• Nie istnieją żadne źródła mówiące o tym, że Horus w wieku 12 lat stał się wielkim nauczycielem.
• Horus nie został „ochrzczony.” Jedyna relacja dotycząca Horusa będącego w wodzie, to historia gdy zostaje rozszarpany na kawałki, a jego matka Isis prosi boga krokodyli, aby go wyłowił z wody w której się znalazł.
• Horus nie miał „misji.”
• Horus nie miał 12 uczniów. Według relacji Horusa miał on czterech równoległych bożków, którzy mu podlegali oraz jakiś 16 ludzkich naśladowców i nieznaną liczbę kowali, którzy również walczyli u jego boku.
• Nie istnieją żadne źródła mówiące o tym, że Horus został zdradzony przez przyjaciela.
• Horus nie umarł przez ukrzyżowanie. Istnieje wiele źródeł mówiących o śmierci Horusa, ale żadne z nich nie wspomina o ukrzyżowaniu.
• Nie istnieją żadne źródła mówiące o tym, że Horus został pochowany na trzy dni.
• Horus nie zmartwychwstał. Nie istnieją żadne źródła mówiące o tym, że Horus pojawił się ponownie w tym samym ciele, które zostało złożone w grobie.
• Niektóre źródła mówią o wskrzeszeniu Horusa/ Ozyrysa przez Isis, stając się tym samym panem świata umarłych.

Gdy zatem porównamy krok po kroku Jezusa i Horusa, to dostrzeżemy bardzo małe podobieństwo, jeśli w ogóle jakieś, tych dwóch postaci. Innym powszechnym porównaniem jakie czynią ci, którzy twierdzą że Jezus Chrystus jest mitem, jest zestawienie Jezusa z Mitrą. Wszystkie z powyższych twierdzeń dotyczących Horusa są stosowane w odniesieniu do Mitry (np. że został narodzony z dziewicy, został ukrzyżowany, trzeciego dnia zmartwychwstał itp.). Ale co tak naprawdę starożytne teksty mówią o Mitrze?

• Został narodzony z solidnego kamienia, nie z kobiety
• Najpierw walczył ze słońcem a później z odwiecznym bykiem, uznanym jako pierwszy akt stworzenia. Mitra zabił byka, który później stał się początkiem/podstawą/fundamentem życia gatunku ludzkiego.
• 25 grudnia świętowano uznając, że jest to datę narodzin Mitry, razem z zimowym przesileniem.
• Nie ma żadnej wzmianki o nim jako o wielkim nauczycielu.
• Nie ma żadnej wzmianki jakoby Mitra miał 12 uczniów. Koncepcja dotycząca tego, że Mitra miał 12 uczniów mogła pochodzić z malowidła ściennego na którym Mitra otoczony jest 12 znakami zodiaku.
• Mitra nie doświadczył zmartwychwstania cielesnego. Mit mówi o tym, że Mitra po ukończeniu swojej misji, został wzięty żywy i zdrowy rydwanem do raju. Pisarz Tertulian, żyjący w czasach wczesnego chrześcijaństwa, napisał na temat wyznawców Mitry, którzy odtwarzali sceny zmartwychwstania, więc jeśli mielibyśmy do czynienia z jakimś kopiowaniem, to kult Mitry kopiował chrześcijaństwo.

Więcej przykładów można by podać odnośnie Kriszny, Attisa, Dionizesa czy innych mitologicznych bożków, ale efekt będzie podobny. W końcu, historyczny Jezus jakiego przedstawia Biblia jest całkowicie wyjątkowy. Twierdzenia o podobieństwach są mocno przesadzone. Poza tym, wiara w Horusa, Mitrę czy innych postaci mitologicznych datowana jest na czasy przedchrześcijańskie, zatem istnieje bardzo niewiele dowodów historycznych dotyczących wierzeń przedchrześcijańskich tych religii. Znaczna większość najwcześniejszych zapisków na temat tych religii pochodzi z III i IV wieku po Chr. Jest to zatem nielogiczne i pozbawione podstaw historycznych twierdzenie, jakoby wierzenia przedchrześcijańskie w tych religiach (co do których nie ma żadnych relacji) były identyczne z wierzeniami post-chrześcijańskimi w tych grupach (a które są spisane). Pod względem prawdy historycznej, to religie oparte na wierzeniach mitycznych przypisywały swoim bożkom cechy Chrystusa i wartości chrześcijańskie, aby powstrzymać gwałtowne rozprzestrzenianie się chrześcijaństwa.

To z kolei prowadzi nas do kolejnego obszaru badań: fałszerstw dokonanych przez tych, którzy twierdzą że chrześcijaństwo zapożyczyło od pogan mistycyzm tych religii. Dwa przekłamania są tutaj szczególnie wyraźne- przekłamanie przyczynowe i przekłamanie terminologiczne. Jeśli jedna rzecz poprzedza inną, to nie oznacza to, że ta pierwsza rzecz jest przyczyną drugiej. To jest błąd fałszywej przyczynowości. Nawet gdyby relacje przedchrześcijańskie, dotyczące bożków mitologicznych, mocno przypominały Chrystusa (chociaż nie przypominają), to nie oznaczałoby to, że to one były źródłem do powstania historii o Jezusie. Twierdząc coś takiego, moglibyśmy powiedzieć, że serial telewizyjny Star Trek przyczynił się do powstania promu kosmicznego w ramach projektu NASA.

Nieprawdziwość terminologiczna pojawia się, gdy pewnym terminom nadaje się nowe znaczenie, aby udowodnić jakiś argument, podczas gdy w rzeczywistości terminy te nie dotyczą tych kwestii, gdy zbadamy ich źródłowe znaczenie. I dlatego, np. film Zeitgeist mówi, że Horus „rozpoczął swoją misję”, lecz Horus tak naprawdę nie prowadził żadnej misji- nic co by przypominało służbę Chrystusa. Ci, którzy twierdzą, że Mitra i Jezus mówili o tym samym odnosząc się do „chrztu”, jako czynności inicjującej kult Mitry, ale na czym właściwie to polegało? Kapłani Mitry (praktykując pewne rytuały, które powszechne były również wśród naśladowców Attisa), podwieszali byka nad miejscem do którego zgromadzano wszystkich, którzy pragnęli zostać wyznawcami tego kultu, następnie rozcinano żołądek zwierzęcia, aby pokryć upływającą krwią wszystkich przechodzących inicjację. Taka praktyka nie ma absolutnie żądnego odniesienia do chrześcijańskiego chrztu- gdzie osoba zostaje zanurzona w wodzie (symbolizującej śmierć w Chrystusa), a potem wynurzona z wody (symbolizującej zmartwychwstanie w Chrystusie). Lecz zwolennicy postrzegania Jezusa jako mitologicznego obrazu bożków pogańskich używają tych samych terminów, aby zwieść ludzi przypisując im podobne cechy.

Ostatnia kwestia, jaką w tym temacie należałoby zbadać, jest temat prawdziwości Nowego Testamentu. Mimo, iż powstało wiele prac rozpisujących się w tym temacie, żadne antyczne pisma nie mają tyle mocnych historycznych dowodów co Nowy Testament. Nowy Testament ma więcej pisarzy (dziewięciu), lepszych pisarzy i wcześniejszych pisarzy, niż jakikolwiek inny dokument z tego okresu. Poza tym, historia potwierdza, że ci pisarze poświęcili swoje życie by bronić prawdziwości tego, że Jezus powstał z martwych. Może niektórzy mogliby poświęcić swoje życie w imię kłamstwa w które wierzą, jednak nikt nie poświęciłby życia wiedząc, że to co twierdzi jest kłamstwem. Zastanów się nad tym- jeśli ktoś miałby cię ukrzyżować do góry nogami, jak stało się z apostołem Piotrem, a jedyne co miałbyś zrobić by uratować swoje życie, to odwołać kłamstwo w którym żyłeś, to co być uczynił?

Poza tym, historia pokazała, że potrzeba przynajmniej dwóch pokoleń zanim mit zostanie przyjęty jako historyczna relacja. Dlaczego? Ponieważ naoczni świadkowie mogą obalić błąd powstały w druku. Ci, którzy żyją w tym czasie mogą wykazać błędy autorów i obalić ich pisma jako nieprawdziwe. Wszystkie ewangelie Nowego Testamentu zostały spisane za życia naocznych świadków, z niektórymi listami Pawła spisanymi już w roku 50 po Chr. Wczesne datowanie działa jak mechanizm obronny przed wszelkimi fałszerstwami, jakie mogły być przyjęte i przekazywane dalej.

I w końcu Nowy Testament potwierdza fakt, że obraz Jezusa nie został zmieszany z jakimkolwiek innym bogiem. Gdy myśliciele ateńscy mieli styczność z nauczaniem Pawła powiedzieli- „Zdaje się, że jest zwiastunem obcych bogów”- gdyż głosił im o Jezusie i zmartwychwstaniu. I zabrali go i zaprowadzili na Areopag, mówiąc: „Czy możemy dowiedzieć się, co to za nowa nauka, którą głosisz? Kładziesz bowiem jakieś niezwykłe rzeczy w nasze uszy; chcemy przeto wiedzieć, o co właściwie chodzi” (Dzieje Apostolskie 17.18-20). Jasne zatem jest, że gdyby relacje odnośnie Jezusa były po prostu zmienionymi historiami innych bogów, to myśliciele nie odnieśliby się do jego nauczania jako „nowej nauki.” Gdyby umieranie i powstawanie z martwych innych bogów byłoby powszechne w I wieku, to dlaczego myśliciele epikurejscy i stoiccy, słysząc zwiastowanie apostoła Pawła o Jezusie zmartwychwstałym z 17 rozdziału Dziejów Apostolskich, nie poczynili żadnej uwagi w stylu: „A.. to tak jak z Horusem czy Mitrą”?

Podsumowanie.
Twierdzenia, jakoby Jezus nie był nikim więcej niż jedynie kopią mitologicznych bożków, pochodzą od autorów, których prace zostały pominięte przez środowisko naukowe, ze względu na ich przekłamania jakie zawierały, przez co nie mogą być porównywane z ewangelią Nowego Testamentu, która wytrzymała blisko 2000 lat intensywnych analiz. Rzekome paralele znikają, gdy zostają porównane z oryginalnymi, historycznymi tekstami. Podobieństwa pomiędzy Jezusem a różnymi mitologicznymi bożkami są przedstawiane jedynie po to, by wprowadzić w błąd.

Jezus Chrystus jest wyjątkowy w całej historii, swoim głosem przewyższa wszelkich fałszywych bożków, wciąż stawia pytanie, które określa wieczne przeznaczenie każdego z nas: „A wy za kogo mnie uważacie?” (Ew. Mateusza 16.15).
Takiej polemiki, lecz jeszcze bardziej obszernie, bo o całym filmie podjął się autor owej strony http://antyzeitgeist.weebly.com/index.html
Mati pisze:..Biblia jest lekko rasistowska, i namawia do wrogości w niektórych wersach do niektórych ludów.
Jeśli mogę Cię prosić wklej te wersety.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4776
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: unreal »

Słuchaj Izraelu! Ty przekroczysz dziś Jordan, aby wejść i podbić narody większe i potężniejsze od ciebie, i zdobędziesz miasta wielkie i obwarowane aż pod niebiosa;(...) Ale dziś poznasz, że Pan, Bóg twój, przechodzi przez tobą jak trawiący ogień. On ich wytępi i On ich powali przed tobą, a ty szybko ich wytępisz i wygubisz, jak ci przyrzekł Pan. V Mojżeszowa, 9; 1-3.

Podbój na rozkaz Boga wyglądał tak:
Zdobyliśmy w tym czasie wszystkie jego miasta. Obłożyliśmy klątwą każde miasto i wszystkie zburzyliśmy, wycięliśmy także w pień mężczyzn, kobiety i dzieci, nie pozostawiliśmy nikogo przy życiu. V Mojżeszowa, 2;34

Jednakże z miast tych ludów, które daje ci Pan, Bóg twój, w dziedziczne posiadanie, nie zachowasz przy życiu żadnej żywej istoty, Gdyż obłożysz je klątwą, mianowicie: Chetejczyków, Amorejczyków, Kananejczyków, Peryzyjczyków, Chiwwijczyków i Jabuzejczyków, jak Ci nakazał Pan, Bóg twój. V Mojżeszowa 20; 16-17

I wyrznęli do nogi ostrzem miecza wszystko, co było w mieście, mężczyzn i kobiety, młodych i starych, woły, owce i osły. Jozuego 6; 21

Nie będę tu biblii przepisywać, ale jest tego dużo więcej.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Tal »

Przyznaję, że nie przeczytałem jeszcze dokładnie Starego Testamentu i podejście Boga do człowieka w ST jest okrutne, ale sprawiedliwe. Myślę, że bezwzględność Boga jest uzasadniona przygotowaniem drogi dla Jego Syna. Bóg chroni ludzkość przed zboczeńcami, złoczyńcami, ciemiężycielami etc. Działa, by za bardzo się nie rozmnożyli i nie zalali świata. Bóg niszczący i rozprawiający się z ludźmi to tak naprawdę Bóg niszczący i rozprawiający się z grzechem, który całkowicie zepsuł ludzkie serca. Sądził według postępków i grzechów, nie byłby taki gdybyśmy Go kochali i szanowali. On nas kochał, ale wiedział, że musi być sprawiedliwy, tak jak ojciec który wie, że musi wymierzyć karę inaczej syn zostanie ćpunem, albo musi wygonić go z domu, by nie zaciągnął w to bagno rodzeństwa. Bóg tak nie chciał, ale wiedział że ludzie są źli, że się nie zmienią. Dlatego posłał swojego Syna, który wypełnił prawo. Nie zmienił, nie wprowadził nowego, ale wypełnił stare, by ludzie zrozumieli w końcu, że są kochani, także przez to, że są karani.
Syr 2.5 Złoto jest bowiem oczyszczane w ogniu, a ci, których Bóg miłuje w piecu różnych utrapień.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4776
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: unreal »

Te rzezie nie były karą za grzechy, tylko miały na celu fizyczną eksterminację tych ludzi, aby Izraelici mogli zamieszkać w Ziemi Obiecanej.

Jakie przygotowanie drogi dla Syna? Chodziło o terytoria, żeby żydowskie kozy i barany miały się gdzie paść.

A Nowy Testament przynajmniej czytałeś, że się tak z ciekawości zapytam?
Ostatnio zmieniony czw lut 12, 2015 5:08 pm przez unreal, łącznie zmieniany 1 raz.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Tal »

Możesz być spokojna, moja głowa nie miała się lepiej jak obecnie. Po Twojej interpretacji wnioskuję, że według Ciebie to książka historyczna?
Niestety chyba się nie zrozumiemy i nie przekonasz mnie jakoby w ST chodziło tylko o kozy i barany, aby miały gdzie hasać.
Módl się do Boga, by wskazał Ci prawdę, bo żyjesz w iluzji przez którą skazujesz siebie na odcięcie od Bożej miłości która jest niezmierzona, niezgłębiona i wieczna.
Tak Nowy Testament staram się regularnie czytać.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
Awatar użytkownika
unreal
zaufany użytkownik
Posty: 4776
Rejestracja: sob cze 28, 2014 11:34 pm

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: unreal »

A jaka jest Twoja interpretacja V Mojżeszowej? Te cytaty to jakieś metafory? Bóg kocha "na zabój"?

W ST jako całości nie chodzi o barany i kozy, jak przeczytasz to się zorientujesz. (Jakbyś jeszcze kiedyś chciał jakieś cytaty, to wal śmiało).

A pranie mózgu jakoś mi się skojarzyło, bo większość dzieci z patologicznych rodzin też jest święcie przekonana, że cierpienie, które ich spotyka jest zasłużone. "Tata mnie bije, ale tylko dlatego, że chce, żebym wyrósł na porządnego człowieka." Identycznie mają mózgi wyprane.
LaDopamina
Awatar użytkownika
Tal
zaufany użytkownik
Posty: 1843
Rejestracja: sob mar 08, 2014 5:44 pm
płeć: mężczyzna

Re: Jahwe to Szatan?

Post autor: Tal »

Unreal nie wiem, co chcesz udowodnić swoją negacją i wątpliwościami którymi się kierujesz, próbujesz mi wmówić, że nie znam Boga ST i chcesz abym przekonał Cię do Niego. Odrzucając Boga świadomie nie dowiesz się co ma do zaoferowania i tylko pogłębiasz swój żal i gorycz. Chciałabyś bym udowodnił Ci słuszność Jego działania, tylko wiara w Boga polega na zaufaniu i oddaniu Mu tego kruchego życia pod Jego wolę. Kim jestem i jak mógłbym kwestionować ją?
Stary Testament zdążyłem poznać w moim życiu wystarczająco, by zrozumieć naturę Boga i jeśli Bóg da to znajdę czas, by przyswoić jeszcze szczegóły.
Chciałbym Ci tylko przypomnieć, że to Nowy Testament jest zwieńczeniem miłości Boga, który wyratował ludzkość od potępienia i śmierci dzięki świętej krwi Jezusa Chrystusa przelanej na krzyżu za Ciebie za mnie i wszystkich na świecie. Teraz pytanie, czy łaskę i miłość Chrystusową chcesz przyrównywać do patologicznego prania mózgu, czy naprawdę chcesz ją poznać? Na to pytanie powinnaś sama sobie odpowiedzieć i darować sobie te aluzję i cyniczne pytania.
"Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat. A tym zwycięstwem, które zwyciężyło świat, jest nasza wiara." (1 J 5,4)
ODPOWIEDZ

Wróć do „filozofia”