To niby tylko 7kg, ale jest mi bardzo trudno, bo mam od dawna problemy z racjonalnym odżywianiem i historię zaburzeń odżywiania - przy lekach było jeszcze gorzej bo tyłam i miałam apetyt nieposkromiony.
Obecnie przyjmuje Solian i nie czuje takiego apetytu, ale też za cholerę nie mogę schudnąć nawet trzymając dietę ! Musiałabym się totalnie głodzić żeby waga ruszyła..
Co robić?
Na diecie udało mi się zjechać dwa kilo do 70kg, ale tutaj utknęłam i teraz nawet po kilku dniach ścisłej diety nie mogę przekroczyć tej magicznej granicy 70kg.
Kończy sie na tym, że się frustruję, dochodzę do wniosku, że i tak nic z tego nie wyjdzie i w końcu któregoś dnia w akcie rozpaczy i na przekór całej sytuacji się objadam. Waga skacze, a ja przez kilka kolejnych dni wracam do tych 70kg na ktorych utknęłam. I tak w kółko Macieju.
Ja już nie wierzę, że mogłabym schudnąć chociażby kilka kilo więcej.
