forum dla osób dotkniętych schizofrenią, ich rodzin oraz zainteresowanych ''Dla człowieka nie tylko świat otaczający jest zagadką, jest on nią sam dla siebie. I z obu tajemnic bardziej dręczącą wydaje się ta druga.'' Antoni Kępiński
Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Ja jak byłem na serdolecu i jak wracałem ze szpitala to jak ludzie coś mówili, rozmawiali miedzy sobą, to mimo że ja nie słyszałem co mówili to mimo tego słyszałem słowo "idiota, idiota" i tak w kółko.
Dokładnie podpisuje się pod tym co pisze heniek. Jeżeli chcemy poznać właściwą diagnozę to lepiej mówić prawdę i odpowiadać szczerze na pytania, nawet jak po naszych odpowiedziach lekarz stwierdzi, że konieczna jest hospitalizacja. Pobyt w szpitalu da się przeżyć.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pt sie 28, 2015 8:42 pm przez lea, łącznie zmieniany 1 raz.
Hey. JA leczylam sie 4lata i tez mialam to samo co ty: bylam np w autobusie laski gadaja miedzy soba np. o szkole, a ja slyszalam ze mowia do mnie: "Ja jej wpierdole" i ze sie dziwnie na mnie patrza... mama cos z siostra mowila w kuchni a ja slyszalam, dziwka, suka, kupuje ja, zwalczylam to tym ze zaczelam po prostu wglebiac sie o co tutaj chodzi zaczelam sobie urajac osoby i nie wiem czy wczesniej byly urojenia wzrokowe czy nie czy ja sama sobie je wymyslilam ale od kiedy zaczelam sie bawic tym to glosy zniknely. Typu moja stara wyglada jak robak, albo siostra jak kot... wiem ze to okrutne, ale tak wlasnie glosy zniknely, tylko nie wiem i placze codziennie bo nie wiem co zrobic z omamami;( glosow w zasadzie nie ma ale sa w podswiadomosci:P Poza tym odstawilam leki juz rok temu i chyba wroce do tego. Kurde pierwszy raz weszlam na ta srone od kiedy jestem chora i pierwszy raz gadam z kims takim jak ja.Mieszkam na wsi i nie ma tutaj nikogo takiego z kim moglabym o tym pogadac. W dodatku rodzina tego nie rozumie. Zyja w normalnym swiecie nie chce im tego psuc.
Ostatnio zmieniony wt lut 04, 2014 11:54 am przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
podobno słyszec glosy to tak jak widziec dusze zyjacych ludzi swiata choroba kiedys sie na nia mówiło. a co do czatu to jet tylko po to zeby panny nakrecac na rozmowe bylem tam i bylem ignorowany nie pomagaja lecz bajeruja tylko dupy srr. ale zero pomocy sie doczekalem chyba ze szukam kutasa i jestem laska to wtedy ci help