spóźniona pomoc dla pogrzebanego żywcem.

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
grow up
bywalec
Posty: 557
Rejestracja: czw paź 01, 2020 1:14 pm
płeć: mężczyzna

spóźniona pomoc dla pogrzebanego żywcem.

Post autor: grow up »

Pomachaj rękami jak małpka wychylając plecy delikatnie do tyłu.
Aż nie przestanie cie bolec czyli się wyprostujesz.

Z pracy nie rezygnuj. Nikt nie jest od razu szefem. Ty jako stroz jesteś.
*
Awatar użytkownika
Erratas
bywalec
Posty: 845
Rejestracja: wt kwie 13, 2021 6:00 pm

Re: spóźniona pomoc dla pogrzebanego żywcem.

Post autor: Erratas »

Moje ręce wyginają się do tyłu.

Kopcie, póki pogrzebany żyje.
Może jeszcze da się go uratować.

Zamontuj w trumnie dzwoneczek.

Trzy proste słowa:
Don't cremate me

W 2007 sparaliżowaną parę zakopano w ziemii, a ich ciało obsypano diamentami.
Oni byli ugryzieni przez pająki, więc myślano że nie żyją.
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: spóźniona pomoc dla pogrzebanego żywcem.

Post autor: AcidHouse »

a to nie pyrtek zjadł dżdżownicę, bo przeżył śmierć kliniczną ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”