Bylem Jezusem przez 6lat wasze relacje z bycia Jezusem

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Awatar użytkownika
Erratas
bywalec
Posty: 845
Rejestracja: wt kwie 13, 2021 6:00 pm

Re: Bylem Jezusem przez 6lat wasze relacje z bycia Jezusem

Post autor: Erratas »

Zapomniał wół jak Jezusem był.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17022
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Bylem Jezusem przez 6lat wasze relacje z bycia Jezusem

Post autor: Catastrophique »

Amannn pisze: czw cze 24, 2021 2:57 pm
Catastrophique pisze: czw cze 24, 2021 12:33 pm O czym Wy pier...?
Opisują swoje przeżycia, czego ty nigdy nie zrozumiesz.
A co tu do rozumienia?
"Odpływają" w chorobie. Eden ma urojenia religijne.
Erratas jest dziwakiem.
Nie jest to dobre ani zdrowe.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
AcidHouse
bywalec
Posty: 1839
Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
Status: Stara szkoła
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Genewa

Re: Bylem Jezusem przez 6lat wasze relacje z bycia Jezusem

Post autor: AcidHouse »

Jezus był koszykarzem.
Jak chciał zrobić wsad to uruchamiał swoją czuprynę, by mogła go zanieść po sam kosz.
a co tym złego ?
nie mów o tym, bo ocipieję.
Awatar użytkownika
imon
zaufany użytkownik
Posty: 927
Rejestracja: sob lut 08, 2014 4:00 pm
płeć: mężczyzna

Re: Bylem Jezusem przez 6lat wasze relacje z bycia Jezusem

Post autor: imon »

no więc tak... zaraz wcisnę Wam stek bzdur, ale może kogoś to zainteresuje. Tak się zastanawiam co by się stało gdybym tak po prostu zaczął mówić inaczej tzn nie tak jak człowiek. Jakbym swoim umysłem wysrał zupełnie coś innego niżeli zwykle... a produktem tego srania był cud np lotto.
Zaraz będę mówił, że mogę wszystko i będę starał się być przekonywujący, będę zachowywał się jak bóg.
Na potrzeby całej akcji przyjmę, że pismo święte to zaszyfrowana instrukcja odnośnie tego jak być bogiem, która przypomina podręcznik dla wyznawcy.
Kim byłby Bóg bez wiernych, bez gromkiej publiki... dlatego wybrałem Was abyście ze mną uczestniczyli w tym przedsięwzięciu. Nie nie nie chce żebyście mnie wyznawali, nie będę też Waszym bóstwem opiekuńczym, ale może do piątku podam tu swoje numerki w Eurojackpot, aby każdy kto chciał tak jak ja mógł szczypnąć trochę tej wygranej. W końcu trzeba z czymś wyjść do ludzi. W boga będę się bawił do czasu wygrania w lotto. Po wygranej wrócę na ludzkie śmieci, chce mieć po prostu pieniądze na najnowszego iphona co dwa trzy lata, na nintendo switch i wszystkie gry, na nowy dom z własnych podwórkiem, na ubezpieczenie zdrowotne i składkie emrytalno rentową no i na jedzenie i opłaty a także inne wydatki i tak dla dwóch osób. Potrzebuje nieco ponad 10 mln zł aby lenić się do końca życia... Tak to właśnie wygląda teraz zrobie sobie cud a potem będe wypoczywał i palcem nawet nie kiwnę.
Wierzę, po prostu że w człowieku jest gdzieś tam zakodowany stan, który nazywa się wszystko jest możliwe tylko trzeba trochę się poprzegramować. Numerki podam w tym temacie w piątek koło 17:30. A teraz poszperam trochę po forum, porozkręcam się, pozbieram trochę mocy...
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”