A ja byłam pewna gehenno, że tylko mnie usunęłaś, bo się na mnie obraziłaś. Bardzo długo zastanawiałam się, co Ci złego napisałam.Czy mój własny prywatny wątek musi być cenzurowany? Nikt do niego nie ma dostępu, więc po co mi ta cenzura? Czy to dbałość nadmierna abym samej siebie nie uraziła gdy mam potrzebę użyć soczystego słowa na "k" z mocnym "r" w środku?
Cenzura ma sens, ale zaufani użytkownicy mogą ją gdzieś wyłączyć. Trzeba poszukać, czy pisząc post, czy w ustawieniach w profilu. Takie podejście jest wynikiem dłuższej dyskusji, w której wiele osób zajmowało stanowisko. Jeśli chcesz to zmienić poszukaj tego wątku i zabierz w nim zdanie.Czy mój własny prywatny wątek musi być cenzurowany?
Dorota, odpowiem publicznie, bo to ważny temat. Na tym forum nie ma cenzury. Za treść postów odpowiadają ich autorzy, a nie forum. Myślę, że szczególnie w tym względzie popełniasz duży błąd. Rozumiem Cię, że treść niektórych postów jest dla Ciebie i zapewne dla wielu innych użytkowników nie do zaakceptowania. Jednak nie wydajemy akceptacji na sposób, w jaki inny wyrażają swoje uczucia. Możliwe, że Marchewkowy mógłby wyrazić je inaczej, lecz cóż z tego - to jego uczucia i jego sposób wyrażania się. Nie możemy narzucać nikomu formalnymi metodami sposobu wrażania się, nawet jeśli go potępiamy. Moim zdaniem należało podjąć polemikę merytoryczną. Wystarczyło napisać, że Hilary Clinton nie jest żadną zdzirą, a taki sposób wyrażanie się Cię odpycha.Witajcie,
długo mnie nie było na forum, więc moja ocena może wydać się nieobiektywna, ale mam wrażenie, że źle się tu dzieje. Użytkownik Marchewkowy pisze o Hillary Clinton "lewacka ździra", mnie każe zajrzeć na fan page "Lewacka Szmata", o imigrantach pisze "dzicz", o czarnoskórych osobach "czarni", a o islamie, że to "religia szatana". Rozumiem, że choroba wiele tłumaczy, ale - na Boga! - dlaczego nikt nie reaguje?
Co zamierzacie z tym zrobić?
Zbyszku? Jaka jest Twoja opinia?
Nie dzieje się źle, jeśli różne osoby wyrażają nawet w chamski sposób swoje oceny. Zle byłoby dopiero, gdyby nie dało się z tego powodu spokojnie porozmawiać w innym wątku forum. Czy Marchewkowy zalewa i niszczy wszelką dyskusję, która nie odpowiada jego ocenom ? Czy inni tracą psychologicznie możliwość wypowiedzi i co za tym idzie użytkowania forum ?... mam wrażenie, że źle się tu dzieje.
Users browsing this forum: CommonCrawl [Bot] and 0 guests