Tytuł wiersza Zapach kobiety
Wstąpiłem do sklepu
Nikogo nie było
Poprosiłem o mineralkę smakową
Po czym zobaczyłem nogi
ekspedientki
Odszedłem nie czując
jej zapachu
i wziąłem czystą.
całe życie prowadzisz się ku radościoglądając się za siebie
dusisz się smrodem przeszłości
wyrachowaną kompozycją
grzechu i bólu
Users browsing this forum: CommonCrawl [Bot] and 0 guests