Jak powinno się diagnozować zaburzenia psychotyczne

[Unknown]

Best Practice: Assessment of psychosis - http://psychoticdisorders.wordpress.com ... psychosis/

Step-by-step diagnostic approach

The evaluation of the acutely psychotic patient includes a thorough history and physical examination, as well as laboratory tests. Based on the initial findings, further diagnostic tests may be warranted.

Organic causes must be considered and excluded before the psychosis is attributed to a primary psychotic disorder.

The most common cause of acute psychosis is drug toxicity from recreational, prescription, or OTC drugs.

Patients with structural brain conditions, or toxic or metabolic process presenting with psychosis, usually have other physical manifestations that are readily detectable by history, neurological examination, or routine laboratory tests.

Brain imaging is reserved for patients with specific indications, such as head trauma or focal neurological signs. The routine use of such imaging is unlikely to reveal an underlying organic cause and is not recommended.

[miodek]

Mało który lekarz się tego stosuje...

[Unknown]

Dlatego już 2% ludzi ma diagnozę schizofrenii - i to w USA, gdzie mają możliwość wykonania wszystkich potrzebnych badań w celu wykluczenia organicznych przyczyn takich stanów psychicznych. Tylko jaką korzyść miałyby firmy farmaceutyczne z utraty dożywotnich pacjentów?

[Wspaniale]

W Polsce też nie brakuje "schizofreników" po jednym epizodzie lub nawaleniu się koksem, diagnozowanych często po paru minutach rozmowy w gabinecie, bez przeprowadzania obserwacji, badań, coś pasuje i już f20. Nie wszyscy tak postępują, tak jak nie wszyscy dentyści widząc dziurę w zębie chwytają za kombinerki.

[miodek]

Ja byłem u paru lekarzy i żaden nie zrobił wywiadu rodzinnego, żaden nie pytał się o przebyte choroby, żaden nie pytał się o ćpanie(ja akurat nie ćpałem) oraz żaden nie dał skierowania na TK, morfologię itd.

A objawy psychotyczne może wywołać praktycznie wszystko - niedobór witamin i minerałów, choroby neurologiczne, zakażenia, problemy z wątrobą i nerkami, silny stres itd. itd. itd.

[hvp2]

Objawy "psychotyczne" może też wywołać, jak zakochany facet chciałby się przespać z panienką, ale jakieś przyczyny mu to uniemożliwiają.

Prościej jest stwierdzić "patologię" niż kosztem kwadransa rozmowy w warunkach zapewniających zachowanie intymności dojść prawdziwej przyczyny. Zniszczyć komuś życie, bo NFZ nie opłaca wywiadów psychologicznych z pacjentami "psychotycznymi". Można i tak, ale trudno, aby później potraktowany "Haloperidolem" pacjent pałał miłością i zaufaniem do tej "dziedziny medycyny".

[Karol87]

diagnozowanych często po paru minutach rozmowy w gabinecie, bez przeprowadzania obserwacji, badań,

haha mnie tak zdiagnozowali

[Karol87]

a o badania sam się musiałem upominać bo lekarzyk twierdził, że niepotrzebno!

[Unknown]

jakieś przyczyny mu to uniemożliwiają

Haloperidol?

pacjent pałał miłością i zaufaniem do tej "dziedziny medycyny"

Przyczyną tego stanu rzeczy jest zaburzona chemia mózgu i jest to bardzo ciężka choroba wymagająca leczenia do końca życia "pacjenta", nawet przymusowo i to dla dobra tej "dziedziny medycyny".

[hvp2]

jakieś przyczyny mu to uniemożliwiają

Haloperidol?

Przed interwencją służ psychiatrycznych przyczyną był ważny egzamin.
A po interwencji faktycznie już "Haloperidol".

[Walet Pikowy]

Ostatnio jeden lekarz stwierdzil,ze jestem zdrowy i dodal czy to ma znaczenie.

[Newt]

Jestem jakimś wyjątkiem, bo mnie z kolei przebadali na wszelkie możliwe sposoby miałam rezonans magnetyczny, eeg, ekg, badanie słuchu, badanie hormonów tarczycy, na obecność narkotyków, na kiłę, testy psychologiczne- na osobowość, na zaburzenia organiczne, na inteligencję.

[Unknown]

Info o eksperymentach z fMRI, MR, PET i ERP: viewtopic.php?f=93&t=7744&start=105#p211032
Neuroobrazowanie używane jest nie tylko dla celów stricte medycznych, ale także w kryminalistyce, psychologii, czy marketingu (neuromarketing). Nuroobrazowanie bywa czasem dopuszczane w Stanach Zjednoczonych jako dowód w sądzie (mający pomóc ocenić wiarygodność świadka lub poczytalność oskarżonego) jednak niepewność uzyskanych wyników nie pozwala na powszechne stosowanie tej metody. W Polsce jest chyba tylko 1 funkcjonalny magnetyczny rezonans jądrowy, ale takie badania byłyby kosztowne, a ich wyniki niepewne (neurobiolodzy nie są nawet zgodni co do tego co dokładnie fMRI mierzy - związek pomiędzy przepływem krwi i aktywnością neuronów nie został jeszcze wyjaśniony)... http://wyborcza.pl/1,75476,6187102,Ostr ... mozgu.html , http://www.polskieradio.pl/23/266/Artyk ... racy-mozgu

[Wspaniale]

Jestem jakimś wyjątkiem, bo mnie z kolei przebadali na wszelkie możliwe sposoby miałam rezonans magnetyczny, eeg, ekg, badanie słuchu, badanie hormonów tarczycy, na obecność narkotyków, na kiłę, testy psychologiczne- na osobowość, na zaburzenia organiczne, na inteligencję.

Problemy z tarczycą podobno nie wykluczają diagnozy schizofrenii, o ile jest tarczyca unormowana sztucznymi hormonami a mimo to określone problemy dalej istnieją, tak słyszałem od jednego lekarza, drugi z kolei twierdził co innego.

Badanie słuchu?

Narkotyki, zrozumiałe.

Kiła? W dzisiejszych czasach?

Zaburzenia organicznie - jak najbardziej.

Ale zaburzenia osobowości? Przecież, jak to wiele razy mówiono, tyle schizofrenii
co ludzi, bo ludzie są różni, mają różne osobowości, jej zaburzenia. Jedna osoba na tym forum twierdziła, że ma dwie jednocześnie diagnozy, które wzajemnie według lekarzy się nie wykluczają: zaburzenia osobowości typu borderline i schizofrenię paranoidalną.

[Newt]

mam na wypisie przy badaniu krwi "test USR- ujemny" jak to nie jest na kiłę to nie wiem na co? Badanie słuchu- mówię psychiatrze, że słyszę szumy, więc wysłał mnie do neurologa a neurolog na badanie słuchu "żeby upewnić się, czy są to omamy czy coś innego". Testy na osobowość robili standardowo. A co do tego czy te diagnozy się wykluczają czy nie to zdania są podzielone.

[Unknown]

Jedna osoba na tym forum twierdziła, że ma dwie jednocześnie diagnozy, które wzajemnie według lekarzy się nie wykluczają: zaburzenia osobowości typu borderline i schizofrenię paranoidalną.

Niektórzy mają jeszcze więcej diagnoz, przykład: http://www.psychforums.com/asperger-syn ... 90973.html

słyszę szumy, więc wysłał mnie do neurologa a neurolog na badanie słuchu "żeby upewnić się, czy są to omamy czy coś innego"

Chyba laryngologa/otolaryngologa - http://otolaryngolodzy24.pl/lekarze-i-s ... laryngolog

[Newt]

No tak do laryngologa wysłał mnie neurolog na badanie słuchu, a do neurologa wysłał psychiatra.

[JudasHonor]

Wątek wydaje się bardzo ciekawy i ważny. Diagnoza choroby psychicznej dla większości ludzi brzmi jak wyrok. Dlatego dobrze jeśli świadomość tego, że można diagnozować lepiej tego typu schorzenia, dotarła do większej liczby zainteresowanych. Proszę o tłumaczenie na polski.

[Unknown]

Hehe, to niech psychiatrzy się tym tłumaczeniem zajmą - im się to najbardziej przyda jeżeli naprawdę chcą pomóc pacjentom i trafnie stawiać diagnozy, ale nie znają angielskiego to nie powinno im być szkoda tej kasy, którą zdzierają z chorych psych. na opłacenie profesjonalnych tłumaczy.

[hvp2]

Mogę się założyć o beczkę piwa przeciwko ampułce haloperidolu że nie znajdzie się psychiatra ani też psycholog, który by robił jakiekolwiek tłumaczenia na rzecz evotu.